reventos Napisano 21 Kwietnia 2012 Napisano 21 Kwietnia 2012 Witam, na wiosnę oddałem częsci do sklepu rowerowego, żeby mi złożyli całe koło. Szprychy wziąłem jakieś po 1zł, obręcz alexris dm24 i piasta Novatec SS 11T 4 łożyska maszynowe (NT-D256SBT-36). Po zamontowaniu koła w ramie dochodzą dziwne dźwięki wydaje mi się, że z piasty. Hałas przypomina tarcie metalu o metal, ale tylko pod obciążeniem i tylko w jednym miejscu na obrót koła. Nie jest to hamulec, bo bez niego jest to samo. Hałas nasila się kiedy rower pochylam w prawą stroną, a trzymam ciężar ciała na lewym pedale, wtedy to tarcie jest ciągłe bez przerwy, ale nieregularne, bo raz głośniej raz ciszej, zależy w którym momencie obrotu koła. Piastę smarowałem i to nic nie dało. Proszę o pomoc jeśli coś wiecie, bo mi już nic nie przychodzi do głowy i nie wiem czy to samemu zlikwidować, czy zareklamować
Wazaa Napisano 22 Kwietnia 2012 Napisano 22 Kwietnia 2012 Miałem podobnie. Tarło coś, kiedy nie kręciłem pedałami. Przy pedałowaniu było ok. Okazało się, że jedna szprycha była krzywa i zawadzała o bolec z tyłu kasety, mający na celu wyłapać łańcuch, gdyby spadł. Gościu od zaplatania, nie spisał się. Może to też być luźna szprycha, która pod obciążeniem, trze o drugą i trzeszczy.
reventos Napisano 23 Kwietnia 2012 Autor Napisano 23 Kwietnia 2012 Miałem podobnie. Tarło coś, kiedy nie kręciłem pedałami. Przy pedałowaniu było ok. Okazało się, że jedna szprycha była krzywa i zawadzała o bolec z tyłu kasety, mający na celu wyłapać łańcuch, gdyby spadł. Gościu od zaplatania, nie spisał się. Może to też być luźna szprycha, która pod obciążeniem, trze o drugą i trzeszczy. U mnie to jest kiedy kręcę pedałami i kiedy nie kręcę. cały czas jak obraca się koło pod obciążeniem, a szprychy też już naciągałem i się nic nie zmieniło. A jak jadę na tylnym kole to wtedy ten dźwięk jest cały czas.
Wazaa Napisano 24 Kwietnia 2012 Napisano 24 Kwietnia 2012 Więc kaseta i szprychy odpadają. Pozostaje tylko piasta. Musisz zdjąć koło, odkręcić zębatki (przy okazji sprawdź, czy są dobrze skręcone) i nakrętki piasty. Zobacz, czy nic nie ociera o korpus, w miejscu, gdzie są uszczelnienia nakrętek. Jak tam nie ma śladów tarcia, pozostają łożyska. W bębenku są dobre, bo odgłosy słychać by było tylko w momencie pedałowania. Na wolnobiegu bębenek nie pracuje, więc nie mógłby hałasować. Mimo wszystko, stawiałbym jednak na szprychy. Mimo, że są naciągnięte, mogą być jednak nierówno rozłożone siły i pod obciążeniem, któraś ciężej pracuje. Poświęć trochę czasu i sprawdź miejsca, gdzie się krzyżują. Podważ delikatnie każdą szprychę i nałóż odrobinę smaru. Przejedź się i zobacz, jaki jest efekt. Jeśli to nic nie da, wymień łożyska. Innych miejsc, gdzie coś by ocierało, chyba nie ma. Wykluczam, oczywiście krzywą obręcz, która zawadza o szczękę hamulca, czy końcówkę linki, która zaplątała się w koło. Może być jeszcze jeden powód, pod warunkiem, gdyby ktoś rozbierał piastę i niestarannie ją złożył. Jeśli łożyska nie byłyby dokładnie na swoim miejscu, nie mogłyby pracować swobodnie i kółko kręciłoby się ciężej. To jednak można łatwo wyczuć i poprawić. Zwykle, samo dokręcenie nakrętek piasty, ustala właściwie całość.
reventos Napisano 26 Kwietnia 2012 Autor Napisano 26 Kwietnia 2012 Odgłosy słychać kiedy pedałuję i kiedy nie pedałuję, pisata raczej nie mogła być przez kogoś źle szłożona, bo kupiłem nową i jest to single speed. Nie sądzę żeby to były łożyska, bo od pierwszych metrów był ten hałas, chyba, że jakaś wada fabryczna łożysk. Spróbuję nasmarować szprychcy w miejsach gdzie się krzyżują i zobaczę efekt.
Furuss Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Hej, mam podobny problem. Pomogło smarownie szprych?
reventos Napisano 16 Maja 2012 Autor Napisano 16 Maja 2012 Szprychy naciągnąłem, bo były bardzo luźne, a szprych nie smarowałem i jest dobrze. Czyli powodem były nienaciągnięte szprychy
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.