Skocz do zawartości

[tylna piasta] Dziwne hałasy w nowym Novatecu


reventos

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, na wiosnę oddałem częsci do sklepu rowerowego, żeby mi złożyli całe koło. Szprychy wziąłem jakieś po 1zł, obręcz alexris dm24 i piasta Novatec SS 11T 4 łożyska maszynowe (NT-D256SBT-36). Po zamontowaniu koła w ramie dochodzą dziwne dźwięki wydaje mi się, że z piasty. Hałas przypomina tarcie metalu o metal, ale tylko pod obciążeniem i tylko w jednym miejscu na obrót koła. Nie jest to hamulec, bo bez niego jest to samo. Hałas nasila się kiedy rower pochylam w prawą stroną, a trzymam ciężar ciała na lewym pedale, wtedy to tarcie jest ciągłe bez przerwy, ale nieregularne, bo raz głośniej raz ciszej, zależy w którym momencie obrotu koła. Piastę smarowałem i to nic nie dało. Proszę o pomoc jeśli coś wiecie, bo mi już nic nie przychodzi do głowy i nie wiem czy to samemu zlikwidować, czy zareklamować

Napisano

Miałem podobnie. Tarło coś, kiedy nie kręciłem pedałami. Przy pedałowaniu było ok. Okazało się, że jedna szprycha była krzywa i zawadzała o bolec z tyłu kasety, mający na celu wyłapać łańcuch, gdyby spadł. Gościu od zaplatania, nie spisał się.

Może to też być luźna szprycha, która pod obciążeniem, trze o drugą i trzeszczy.

Napisano

Miałem podobnie. Tarło coś, kiedy nie kręciłem pedałami. Przy pedałowaniu było ok. Okazało się, że jedna szprycha była krzywa i zawadzała o bolec z tyłu kasety, mający na celu wyłapać łańcuch, gdyby spadł. Gościu od zaplatania, nie spisał się.

Może to też być luźna szprycha, która pod obciążeniem, trze o drugą i trzeszczy.

U mnie to jest kiedy kręcę pedałami i kiedy nie kręcę. cały czas jak obraca się koło pod obciążeniem, a szprychy też już naciągałem i się nic nie zmieniło. A jak jadę na tylnym kole to wtedy ten dźwięk jest cały czas.

Napisano

Więc kaseta i szprychy odpadają. Pozostaje tylko piasta. Musisz zdjąć koło, odkręcić zębatki (przy okazji sprawdź, czy są dobrze skręcone) i nakrętki piasty. Zobacz, czy nic nie ociera o korpus, w miejscu, gdzie są uszczelnienia nakrętek. Jak tam nie ma śladów tarcia, pozostają łożyska. W bębenku są dobre, bo odgłosy słychać by było tylko w momencie pedałowania. Na wolnobiegu bębenek nie pracuje, więc nie mógłby hałasować.

Mimo wszystko, stawiałbym jednak na szprychy. Mimo, że są naciągnięte, mogą być jednak nierówno rozłożone siły i pod obciążeniem, któraś ciężej pracuje. Poświęć trochę czasu i sprawdź miejsca, gdzie się krzyżują. Podważ delikatnie każdą szprychę i nałóż odrobinę smaru. Przejedź się i zobacz, jaki jest efekt. Jeśli to nic nie da, wymień łożyska. Innych miejsc, gdzie coś by ocierało, chyba nie ma. Wykluczam, oczywiście krzywą obręcz, która zawadza o szczękę hamulca, czy końcówkę linki, która zaplątała się w koło.

Może być jeszcze jeden powód, pod warunkiem, gdyby ktoś rozbierał piastę i niestarannie ją złożył. Jeśli łożyska nie byłyby dokładnie na swoim miejscu, nie mogłyby pracować swobodnie i kółko kręciłoby się ciężej. To jednak można łatwo wyczuć i poprawić. Zwykle, samo dokręcenie nakrętek piasty, ustala właściwie całość.

Napisano

Odgłosy słychać kiedy pedałuję i kiedy nie pedałuję, pisata raczej nie mogła być przez kogoś źle szłożona, bo kupiłem nową i jest to single speed. Nie sądzę żeby to były łożyska, bo od pierwszych metrów był ten hałas, chyba, że jakaś wada fabryczna łożysk. Spróbuję nasmarować szprychcy w miejsach gdzie się krzyżują i zobaczę efekt.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Szprychy naciągnąłem, bo były bardzo luźne, a szprych nie smarowałem i jest dobrze. Czyli powodem były nienaciągnięte szprychy

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...