Skocz do zawartości

[Cross] Mongoose Crosway 850 Disc 2009


merc1011

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć pomyślałem że w końcu nastąpił czas na zaprezentowanie mojego roweru. Rower nabyłem 20 grudnia 2011r. lecz jest to rower lekko używany, gdyż odkupiłem go od kolegi z forum który przejechał na nim 1500 km.

 

Specyfikacja:

 

Rozmiar ramy: M

 

Rama: aluminium 6061

 

Widelec: SR Suntour NCX-E RL, blokowany manetka, 63 mm

 

Kierownica: Mongoose Comfort

 

Mostek: Mongoose

 

Sztyca: Mongoose

 

Siodło: Mongoose Velo D2 - nowe

 

Pedały: Wellgo

 

Manetki: Shimano Deore M530 Rapidfire Plus

 

Przerzutka przednia: Shimano Deore

 

Przerzutka tylna: Shimano XT

 

Hamulce: Tektro Auriga Comp, tarczowe, hydrauliczne

 

Dźwignie hamulca: Tektro Auriga Comp

 

Kaseta/wolnobieg: SRAM PG-950, 11-32 z.

 

Łańcuch: KMC Z-9000 Korba: Shimano M443, 48-38-28 z.

 

Suport: Shimano ES25 Octalink

 

Obręcze: Alex Rims TD-24

 

Piasty: Shimano Deore M525 Disc

 

Opony: Continental Double Fighter II 700x37c + dodatkowo Maxxis Wormdrive 700X42C

 

+ dokupiłem

 

Oświetlenie: latarka no name z diodą o mocy 100W i opcją zoom która wydłuża światło

 

Błotniki: Kellys Sentinel I

 

Kask: Author

 

 

Teraz myślę żeby zmienić cały osprzęt na co najmniej Shimano Deore, oraz kupić sobie całą odzież do jazdy.

 

Rower mam nie długo, ale zdążyłem się już poznać gdyż przejechałem ok 300 km. Rower ma za zadanie przewieść mnie z punktu A do B, co dla niego nie sprawia kłopotów. Schody zaczynają się kiedy będziemy chcieli skakać z tym amortyzatorem nie ma mowy o jakim kol wiek wyższym podskoku powyżej np. 15 cm. Tak amor zdaje zadanie 100% gdyż jest sztywny nie ma luzów i dzięki temu jeżdżę szybko i nie tracę energii.

Pierwsze kilometry dla mnie na tym rowerze były bardzo przyjemne przez pierwsze 100 km nic się nie działo, dopiero po jakiś 150 km stwierdziłem, że przeczyszczę cały napęd i wtedy się troszkę przestraszyłem, gdyż układ napędowy zaczął hałasować lecz okazało się że nie wysechł dostatecznie, ale kiedy już był suchy wszystko było już jak w największym porządku. Drugą dziwną dla mnie usterką były pękające dętki musiałem je wymieniać już dwa razy ale to pewnie dlatego, że moja ulica jest jeszcze z II wojny światowej i jest ona kamienista.

Hamulce zdają swoje zadanie maję hamować co podczas suchych warunków idzie im bardzo dobrze, lecz pod górkę robi się nie ciekawie, gdyż standardowe klocki odmawiają współpracy i hałasują podczas hamowania. Reszta jak dla mnie to cudo, które powinno być nie zniszczalne ( twierdze tak gdyż jeździłem wcześniej na krosie sfx250).

Na zakończenie powiem tak gdybym kupował go drugi raz bez wahania bym go kupił tylko zmieniłbym hamulce na jakieś avid elixir 3 lub juicy 5 lub 7.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...