AdrianCM Napisano 3 Stycznia 2012 Napisano 3 Stycznia 2012 To mój pierwszy post Witam ! Poszukuję opon do Kross Hexagon V8, model z 2011r. Rower kupiłem z jakimiś trefnymi oponami, bo tylnia zdarła się po ok. miesiącu. W sumie to potrzebuję tylko tylniej opony, ale doradźcie czy brać komplet czy sztukę. Cena to ok. 50zł za sztukę (jeżeli opłaca się niewiele dorzucić to oczywiście skorzystam). Jeżdzę przeważnie po asfalcie i chodnikach, czasem po jakiś wiejskich piaskowych drogach i lasach, zdarza się w deszczu. Główny wymóg to to, żeby były lepsze od tych co mam (co trudne nie będzie). Grubość to 2.1 albo 2.35 (tutaj potrzebuję waszej rady, które będą lepiej wyglądać przy białym rowerze i które będą lepsze do jazdy). Obręcze to prawdopodobnie Kross R Disc , tak jest napisane w specyfikacji ale nie wiem że są takie. Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam!
piotrek431 Napisano 3 Stycznia 2012 Napisano 3 Stycznia 2012 Continental race king są po 50 za sztukę. Mają małe opory toczenia i dla Ciebie powinny być dobre.
AdrianCM Napisano 3 Stycznia 2012 Autor Napisano 3 Stycznia 2012 Continental race king są po 50 za sztukę. Mają małe opory toczenia i dla Ciebie powinny być dobre. Właśnie tez o nich myślałem. Na jaki przebieg starczy bieżnik ? Bo tak jak mowiłem, moje padły dość szybko (może i od "zarzucania" tyłem, co się często nie zdarzało jednak). I jak spiszą się na piasku ?
piotrek431 Napisano 3 Stycznia 2012 Napisano 3 Stycznia 2012 Nie wiem bo mam je tydzień Ale z opini na forum wynika że dużo.
AdrianCM Napisano 3 Stycznia 2012 Autor Napisano 3 Stycznia 2012 Raczej bym brał grubość 2.2. Jak radzisz, kupić od razu komplet czy tylko 1 sztukę ?
BlackDog666 Napisano 3 Stycznia 2012 Napisano 3 Stycznia 2012 Ja mam RK 2.2 tylko że zwijane. Mają przebieg 6300km i są w niezłym stanie także polecam
piotrek431 Napisano 3 Stycznia 2012 Napisano 3 Stycznia 2012 Adrian jeżeli przednia opona Ci odpowiada to ją zostaw. Ale kupując komplet na raz zawsze wyjdzie taniej na przesyłkach.
AdrianCM Napisano 3 Stycznia 2012 Autor Napisano 3 Stycznia 2012 http://allegro.pl/nowe-opony-continental-race-king-26x2-20-2011-i1981849865.html Te są dobre ? Czy przednia mi "odpowiada" to ciężko powiedzieć, innych nie miałem i tyle Ale jak ma paść tak szybko jak tył to chyba kupie komplet. @BlackDog666 Jaka jest jeszcze oprócz zwijanej ? I czym się różnią ? Bo jestem zupełnie zielony w tym temacie
BlackDog666 Napisano 3 Stycznia 2012 Napisano 3 Stycznia 2012 Różnią się gęstością (czyli jest mniej skłonna na przebicia). Waga ale tobie chyba na kilku gramach nie zalezy. Tym że nie ma drutu no i cena. Zwijana jest droższa ale moim zdaniem dużo lepsza. Miałem 2 sezony temu wersje z drutem i troche sie napchałem roweru do domu no ale moze miałem jakies trefne egzeplarze
AdrianCM Napisano 3 Stycznia 2012 Autor Napisano 3 Stycznia 2012 Myślę że drut będzie lepszy, w sumie im mniej zapłacę tym lepiej. Jeszcze takie pytanie, dętka może zostać ? I trzeba czymś smarować oponę w środku ? Bo szczerze powiem że nigdy nie musiałem zmieniać opony/dętki
afly Napisano 3 Stycznia 2012 Napisano 3 Stycznia 2012 Niby nie trzeba, jednak osobiscie proponoję zastosowanie talku, drogi nie jest, a dętka nie bedzie "wulkanizować się z oponą".
rybciasum Napisano 4 Stycznia 2012 Napisano 4 Stycznia 2012 Rower kupiłem z jakimiś trefnymi oponami, bo tylnia zdarła się po ok. miesiącu. Raczej Twój styl jazdy jest jakiś "trefny", skoro zajechałeś stockowe opony które są ciężkie jak czołg, i mają twardą mieszankę gumy, powinny być nie do zajechania, no ale jak się nie potrafi hamować i ciągle blokuje tylnie koło to szykuj się że w tydzień zajedziesz Race Kingi pozdrawiam
wpyter Napisano 4 Stycznia 2012 Napisano 4 Stycznia 2012 To mój pierwszy post Witam ! Poszukuję opon do Kross Hexagon V8, model z 2011r. Rower kupiłem z jakimiś trefnymi oponami, bo tylnia zdarła się po ok. miesiącu. W sumie to potrzebuję tylko tylniej opony, ale doradźcie czy brać komplet czy sztukę. Cena to ok. 50zł za sztukę (jeżeli opłaca się niewiele dorzucić to oczywiście skorzystam). Jeżdzę przeważnie po asfalcie i chodnikach, czasem po jakiś wiejskich piaskowych drogach i lasach, zdarza się w deszczu. Główny wymóg to to, żeby były lepsze od tych co mam (co trudne nie będzie). Grubość to 2.1 albo 2.35 (tutaj potrzebuję waszej rady, które będą lepiej wyglądać przy białym rowerze i które będą lepsze do jazdy). Obręcze to prawdopodobnie Kross R Disc , tak jest napisane w specyfikacji ale nie wiem że są takie. Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam! ja kupiłem kendy kobra (25-30zł sztuka). to są semi slicki i jeżdżę na nich po mieście. są spoko, nawet na małym śniegu dały radę polecam, bo i kolorystyka jest różna. chyba polecałbym komplet...
kudlatty Napisano 4 Stycznia 2012 Napisano 4 Stycznia 2012 Polecam też Kende Karmę. Fajna tania oponka dobrze trzyma w terenie i na błocie. Przejechałem już ok.1300 km po górach i opona ma się dobrze. Jeśli chodzi o szerokość to na błoto raczej węższe, piasek szersze.
after Napisano 4 Stycznia 2012 Napisano 4 Stycznia 2012 Jeśli życie ci miłe, to nie bierz Race Kingów jak masz u siebie często błoto.
JaniszMTB Napisano 4 Stycznia 2012 Napisano 4 Stycznia 2012 Jeśli już chcesz brać RaceKingi to ją na przód załóż, bo na napędówkę średnio się nadaje.
tobik2010 Napisano 4 Stycznia 2012 Napisano 4 Stycznia 2012 To teraz pojechałeś z RK na przód Ta opona w miarę trzyma tylko na asfalcie, jak zaczyna się las i sypka nawierzchnia ( nie daj Boże mokra ) to jazda jak na semi sklicku. Jeśli dużo jeździsz po asfalcie to polecam RK ze względu na dużą odporność na ścieranie, jeśli często wjeżdżasz w teren to zdecydowanie odradzam. Jazda rekreacyjna ( mocno ) na tych oponach jest ok, można pompować mniej powietrza ze względu na duży balon, tym samym zwiększasz komfort. Podsumowując, jeśli twoja jazda wygląda wyłącznie tak jak w pierwszym poście opisałeś, to z czystym sumieniem polecam RK najlepiej 2.2 bo i tak jest szerokości normalnej opony 2.1 ( Kenda SBE 2.1 jest szersza ).
JaniszMTB Napisano 4 Stycznia 2012 Napisano 4 Stycznia 2012 @tobik2010 Na tyle ta oponka u mnie się nie spisywała w rowerze, dopiero jak przełożyłem na przód, a na tył hutchinsona rower zaczął na szutrach nawet przyśpieszać. Jeśli mowa o dużym balonie to on zaczyna działać przy wersji zwijanej. A przy drucie jego większych korzyści nie odczuje się, chyba ze przy niskim ciśnieniu, niższym niż w przy oponach zwijanych.
tobik2010 Napisano 4 Stycznia 2012 Napisano 4 Stycznia 2012 No widzisz, mam wersję drutowaną. Przy niskim ciśnieniu czuję zdecydowanie większy komfort niż na starych oponach ( z przodu był semi slick, z tyłu jakiś hutchinson po 30zł sztuka ). Może i rower zaczął ci przyspieszać przez założenie na naped lepszej opony i tego nie kwestionuję ale w moim odczuciu bardziej agresywna jazda na RK odpada ponieważ: 1. trzymanie boczne, a raczej jego brak 2. zapycha się błotem 3. ślizga sie na kamieniach i kożeniach ( tutaj hutchinson był lepszy ) 4. myszkują na kamieniach 5. na sypkiej lub mokrej nawierzchni nie trzeba się wysilić żeby zablokować koło nawet przy symbolicznej prędkości 6. błoto - nie polecam na nie wieżdżac na tych oponach, szczególnie jeśli jest to zjazd ( dość boleśnie się o tym przekonałem, a błoto było powierzchowne, aż sie boję pomyśleć co by się stało gdyby było głębsze albo jechał bym szybciej ) 7. słaba odporność na przebicia i rozcięcia ( 3 kapcie w miesiąc ~ 300km ) Być może wersja zwijana jest dużo lepsza i kilka z wad które wypisałem wyzej jej nie dotyczy ale nie o tej wersji ( 2 razy drozszej ) jest mowa w temacie. Jak dla mnie opona która tak zachowuje sie w terenie nie nadaje sie w teren. Być może ktoś ma inne zdanie i je szanuję. To jest mój subiektywny wywód, możliwe że osoby o innej wadze będą miały zupełnie inne odczucia ( ważę 70kg).
AdrianCM Napisano 4 Stycznia 2012 Autor Napisano 4 Stycznia 2012 Raczej Twój styl jazdy jest jakiś "trefny", skoro zajechałeś stockowe opony które są ciężkie jak czołg, i mają twardą mieszankę gumy, powinny być nie do zajechania, no ale jak się nie potrafi hamować i ciągle blokuje tylnie koło to szykuj się że w tydzień zajedziesz Race Kingi pozdrawiam No nie wiem, na starym rowerze ciągle zarzucałem tyłem i oponka w bardzo dobrym stanie a jakiś chińczyk w sumie, a tym Krossem parę razy w las wjechałem i po bieżniku... A w sumie hamowałem delikatnie, bo większość po asfalcie jeżdzę to mi się nie opłaca "zarzucać". Jak RK się nie spisują w terenie (a fakt że czasami jeżdzę), to co brać w takim razie ? Slick'ów też nie chcę, bo zbyt często zjeżdżam z asfaltu.
tobik2010 Napisano 4 Stycznia 2012 Napisano 4 Stycznia 2012 "Teren" czyli głównie błoto i sypkie nawierzchnie pokonywane z większą szybkością, do jazdy turystyczno rekreacyjnej RK nadają sie jak najbardziej. Możesz jeszcze poszukać coś ze stajni schwalbe np.: Smart Sam albo racing ralph. Z tym że te opony będą się szybciej ścierać bo są zrobione z miększej mieszanki. Jednym słowem jeśli nie mieszkasz w górach lub nie jeździsz tempem wyścigowym to RK będą dobrym wyborem ( nie licząc jazdy w deszczu bądź po błocie ).
rybciasum Napisano 4 Stycznia 2012 Napisano 4 Stycznia 2012 No nie wiem, na starym rowerze ciągle zarzucałem tyłem i oponka w bardzo dobrym stanie a jakiś chińczyk w sumie, a tym Krossem parę razy w las wjechałem i po bieżniku... Stary chińczyk był z jeszcze twardszej gumy niż ta w Krossie, czyt opona 1,5kg Jak RK się nie spisują w terenie (a fakt że czasami jeżdzę) Czyli mówisz że jeździsz błotniste maratony, ścigasz się w nich i myślisz o podiach ? Te opony są bdb w teren mało wymagający, mam na myśli las, czasami piachy jakieś, małe błoto, na asfalcie idą jak przecinaki, naprawdę bardzo niskie opory toczenia, znajdź moje posty tam gdzieś wrzuciłem stan bieżnika po 2000km
enduroriderPL Napisano 5 Stycznia 2012 Napisano 5 Stycznia 2012 Mój typ na tanie opony, które są całkiem niezłe to CST czyli http://endurorider.pl/2008/05/cst-c1388-23/ oraz http://endurorider.pl/2008/05/cst-c-1232-21/ Obydwie testowałem w górach i byłem miło zaskoczony
after Napisano 5 Stycznia 2012 Napisano 5 Stycznia 2012 "Teren" czyli głównie błoto i sypkie nawierzchnie pokonywane z większą szybkością, do jazdy turystyczno rekreacyjnej RK nadają sie jak najbardziej. [...] RK będą dobrym wyborem ( nie licząc jazdy w deszczu bądź po błocie ). Zaprzeczasz sam sobie. Ja powtórze jeszcze raz - jak u ciebie jest dużo błota NIE bierz RK! Zapychają się w moment i masz slicka, oczyszczenie się długo im zajmuje, ta opona jest na błocie niebezpieczna!
kadargo Napisano 5 Stycznia 2012 Napisano 5 Stycznia 2012 A ja bym od siebie polecił coś takiego. http://allegro.pl/continental-leader-pro-26x2-1-zwijana-540gr-okazja-i2032337918.html U mnie w galerii możesz zobaczyć w jakich warunkach jeździ. Ma całkiem niskie opory na asfalcie. Spokojnie można na nich zrobić kilka tysięcy W ogóle opony z GravityArc są bardzo wszechstronne i można je dostać w super cenach. Sam używam Gravity 2.3 na zmianę z Racing Ralph 2.1 i FlyWeight 330 1.95. W teren i błoto zabieram zawsze Continentale.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.