Skocz do zawartości

Jacek.klb

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Kluczbork

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika Jacek.klb

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Dedicated Rzadka
  • Reaktywny
  • Pierwszy post

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. W celu poszukiwania odpowiedniej konfiguracji dorwałem rower szosowy, swoją drogą ciekawe co to za model, bo niestety jest przelakierowany... Ogólnie chciałem przetestować temat baranka - zakochać się lub znienawidzić. Zrobiłem przejażdżkę próbną - 18 km i chyba znalazłem rozwiązanie na cierpnące dłonie, niestety nie jest to magia baranka, tylko odpowiedni dobór geometrii roweru. Na tym rowerze dłonie cierpły mi już po 5 kilometrach, na fitnesie po około 25 - 30 km a wcześniej miałem rower trekkingowy i tego efektu praktycznie w ogóle nie było. Zacząłem się temu przyglądać, robić pomiary i na tej podstawie wnioskuję, że jestem za gruby na na tak leżącą pozycję na rowerze (ogólnie mam "lekką" nadwagę), im bardziej leże, tym bardziej obciążam dłonie i stąd to cierpnięcie. Oczywiście mogę się mylić, ale wydaje mi się to prostym logicznym wnioskiem.
  2. Myślałem nad jakąś używką, choć jeszcze nie miałem czasu usiąść do tego na poważnie. Też trochę mam nadzieję, że po sezonie może ktoś będzie chciał się czegoś w miarę tanio pozbyć. Mam rower z 2012 roku (Merida speeder t2) i chciałbym też coś wizualnie świeższego, nowsze rozwiązania.
  3. Przyznaję, żę nawet w tytule przemycam myśl, żę chciałbym nowy rower i chciałem się poradzić ludzi z doświadczeniem, co będzie najbardziej odpowiednie pod dany teren i wyeliminować problemy, które mam obecnie, a dyskusja powędrowała w stronę korekt w moim obecnym sprzęcie. To też jest super, bo wiem na co zwrócić uwagę przy szukaniu nowego nabytku. Ogólnie kusi mnie baranek, tylko zastanawiam się czy to nie będzie przerost formy nad treścią w moim przypadku, jeżdżę raczej amatorsko, żeby wyciszyć myśli po robocie i spalić kilka kalorii. Oczywiście szanuję też zdanie: że mój obecny rower jest w miarę ok, wystarczy wprowadzić jakieś drobne korekty, bo nic wyraźnie lepszego nie znajdę.
  4. A gdybym chciał jednak zmienić rower, to co byłoby odpowiednie pod wiejsko miejskie drogi? jakiś gravel realnie poprawia komfort jazdy względem roweru szosowego w takich warunkach? czy byłyby to jeszcze jakieś cechy konstrukcji poza dużymi oponami?
  5. Rozumiem, jeśli miałbym zostawić ten rower który mam, to też myślałem o założeniu większych opon (aktualnie mam 28mm, myślałem o 35mm może 38mm , nie mierzyłem w sumie na ile pozwoli mi rama roweru) o amortyzacji mostka czy sztycy też myślałem, chociaż gdzieś czytałem, że carbonowy widelec też mógłbym pełnić trochę rolę amortyzatora, mostki jak kiedyś oglądałem to widziałem jakieś chińskie z sprężynkami za 250 zł, i jakieś tam z wkładami z poliuretanu za 900 zł chyba że możecie coś polecić godnego.
  6. Witam wszystkich, chciałbym kupić rower maksymalnie dopasowany do moich potrzeb. Szukam kompromisu pomiędzy prędkością a wygodą. Najczęściej jeżdżę po terenach wiejskich, czasem wjeżdżam w miasto, droga to zwykle asfalt (czasem mocno sfatygowany), czasem kostka brukowa, chodniki, krawężniki, jeśli teren to drogi polne, zwykle dobrze utwardzone, piaski czy błota raczej się nie trafiała. Jazda zwykle 20 - 40 km. aktualnie ujeżdżam szosę fitness, ogólnie czuję się z tym dobrze, może trochę cierpną mi dłonie po dłuższych odcinkach. Technicznie czasem szkoda mi mojego sprzętu, gdy pokonuje dziury czy krawężniki i uderzam felgą o ostre krawędzie nierówności, to serce mi pęka. Co Waszym zdaniem byłoby najbardziej dopasowane do moich potrzeb? Czy coś z barankiem realnie poprawi mój komfort jazdy? co myślicie? Jakie macie doświadczenia? Jeśli to wazę, to moja waga to 83 kg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...