Cześć,
W tym roku złapałem bakcyla na MTB jednak mój najtańszy rower kupiony za 1 500 niestety nie daje już rady. Musiałbym z 500 włożyć żeby go doprowadzić do stanu używalności oryginalnej. Do tego zmiana pedałów, przerzutek i hamulców żeby jeździł jakbym chciał więc stwierdzam, że lepiej kupić nowy i z tym zagadnieniem zwracam się do Was.
Jeżdżę 75% w lasach i w polach po raczej płaskim terenie, 25% asfalty i ścieżki rowerowe. Chciałbym też przejechać kilka wyścigów MTB ale nie na czas/wynik tylko raczej z ciekawości, chęci zobaczenia trasy. Do tego czasem z żoną się wybrać w trasę 40-50km po raczej płaskim - ona jeździ na elektryku więc musiałbym mieć możliwość "depnięcia". Chciałbym bez przerzutek z przodu ale nie wiem czy będę w stanie za małżonką nadążyć .
Ważę 100kg, wzrost 190cm.
Z stajni CUBE biorę pod uwagę:
https://skiteam.pl/cube-analog/5375-rower-cube-602110-analog-4054571386205.html - można dostać w przystępnej cenie
https://skiteam.pl/cube-attention/8913-384489-rower-cube-842200-attention-slx-4054571472441.html#/3288-rozmiar-xl/3460-rama-uniwersalna/74981-kolor-blkmetal_blk
SCOTT
https://www.scott.pl/produkt/1843/13323/Rower-Aspect-910
Nie jestem przywiązany do marki więc może to być też coś z serii Gianta Talon 0 lub 1 lub Cannondayle z serii Trail SL3 lub TREK.
Z góry dziękuję za pomoc!