Mariusz_G.

Uważasz, że Twoje propozycje są lepszą opcja od tego Radona? Możesz uzasadnić? PS. Tylko nie odbieraj mojego pytania jako zarzut/złośliwość - jestem po prostu ciekaw, bo jak pisałem wcześniej daleko mi do specjalisty w tym temacie.

Czytałem ze nawet wszystko wyregulowane potrafią wysłać, ale nikt nie pisze (albo jeszcze nie doczytałem) jak z serwisem gwarancyjnym takiego sprzętu. Trzeba się udać do niezależnego serwisu na przeglądy, czy olewamy temat i będziemy się martwić jak się coś urwie?

Kolego, a jak doświadczenia z trasportem z Niemiec? Ile trwał, w jakim stanie dotarła paczka z rowerem, czy nie było braków w kartonie?

No własnie ten fakt nie przekonuje mnie do zakupu. Ale aktualny rowet (Giant Talon) kupiłem z 6 lat temu i od tej pory rynek rowerowy mnie przestał interesować. Wracając do tematu - czy mając budzet o jakim pisze iść w to, czy szukac czegoś z innej ale choćby trochę bardziej rozpoznawalnej marki. Z drugiej strony - podzespoły ma znane, a w ramie chyba nie ma za bardzo się co zespuć... Sklep znam, kupiłem tam komplet hamulców, rozpatrzyli reklamację w ciągu tygodnia (błąd pakowania, nie dostałem kilku małych elemetów zestawu) więc jakoś się nie boje zakupów, tylko mam wątpliwości co do inwestowania w rame tej marki.

A co sądzicie o marce Radon? Warto inwestować taki budżet w ten brand? Ja osobiście dopóki nie zacząłem wertować netu w poszukiwaniu nowego roweru nigdy wcześniej o niej nie słyszłałem.

A pomijając kwestie promocji - wracając do sedna sprawy: Czy w budżecie ~4/~4,5k PLN jest na rynku coś co oferuje coś więcej/lepiej niż wymieniony Radon Jealous AL 0.8 HD? Oczywiście chodzi mi o MTB hardtail.

Witam. Szanowni, również rozglądam się za sprzętem w podobnym budżecie i po wstępnym "research-u" wygląda na to że najlepszy stosunek oferowanych komponentów do ceny daje: https://www.bike-discount.de/en/radon-jealous-al-8.0-hd-3?number=20135563-40366085 Co prawda lekko ponad zakładany budżet ale lada moment może wpadanie jakaś promka. Czy jesteście podobnego zdania, czy może jednak jestem w błędzie?