Witam,
Mam 29 lat, 192cm wzrostu i 100 kg wagi, chcę kupić nowy rower - poprzedni pamięta czasy +/- komunijne i jest jak dla mnie już zwyczajnie za mały.
Chcę ponownie zacząć jeździć (głównie miasto + jakieś okoliczne ścieżki leśne, polne), przez długie lata nie jeździłem i nie mam zbytniej wiedzy "rowerowej" - trochę poczytałem przez kilka ostatnich dni i jak na ten moment mam na oku:
[2099 zł] Lazaro Elitary v3 ALVIO (Rama 21'', koła 28'') - https://allegro.pl/oferta/rower-cross-mega-wypas-lazaro-elitary-v3-28-alivio-hydraulika-rama-21-15787773607
[2399 zł] Kross Evado 5.0 (tu wg rozmiarówki chyba rama 23'', koła 28'') - https://www.greenbike.pl/rower-crossowy-kross-evado-50-licznik-gratis-p-9436.html
[1599 zł] Riverside 500 (XL, koła 28'') - https://www.decathlon.pl/p/rower-crossowy-riverside-500-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-300777
Żadnego z rowerów na żywo nie widziałem, będę zamawiał w ciemno z internetu.
Czy możecie doradzić czy któryś z powyższych (ew. jakiś inny) będzie dobrym wyborem? Generalnie ~2000 zł to górna granica cenowa którą sobie postawiłem, wiem, że Kross jest trochę droższy - pytanie tylko czy warto do niego dopłacać? Jeśli tak to jest to temat do przemyślenia, jednak jeśli różnicy wielkiej nie będzie to wolę zostać przy tych ok 2000.
Byłem już praktycznie zdecydowany na tego Lazaro, ale postanowiłem, że jednak zapytam na forum Chcę aby to był rower uniwersalny i na lata, po prostu do rekreacyjnej jazdy po okolicy, nic wyczynowego.
Z góry dzięki!
