nielka

Trochę piasku i korzeni się zdarza, ale wyczytałam się i jestem w stanie zrezygnować z amortyzatora kosztem wagi. Potrzebuję jednak typowo damskiego roweru. Czy w tym lazaro pozycja jest bardziej siedząca czy pochylona? Czy rower Marin konfield 1 jest warty uwagi?

To juz jest jakiś trop, że nie warto iść w powyższe modele. Czyli w tym budżecie nie znajdę coś dużo lepszego? Popatrzę na te lazaro.

Poszukuję roweru crossowego dla kobiety. Na przejażdżki po szosie plus w 30% drogi leśne i szutrowe Wzrost 168 ale waga 48 kg więc warto żeby rower nie był zbyt ciężki. Zastanawiam się który z tych 3 modeli będzie najprzyjemniejszy w jeździe. Aktualnie mam stary rower cross Silk w dodatku 26 cali który naprawdę strasznie muli więc różnice odczuje na pewno ale chciałabym by w tym budżecie (2tys)wybrać możliwe najlepiej. Oto moje typy. Chętnie przyjmę też inne propozycje lub ewentualnie wskazówki na co zwrócić uwagę 1. Riverside 500 2. Kross Lea 4.0 27.5 3. Kellys vanity 70 27.5