Witam wszystkich forumowiczów.
 
	Zakupiłem niedawno alarm rowerowy marki Carruzo Model: L47F
 
	Ogólnie Alarm sam w sobie działa świetnie - jest bardzo czuły, uruchamia sie przy najmniejszym dotyku roweru - żyroskop w nim zamontowany dziala bardzo precyzyjnie, wydaje przy tym bardzo głośny sygnał - szczególnie polecam osobom trzymającym rower na klatce schodowej, zwłaszcza ze przy pierwszym poruszeniu, alarm wydaje krótki lecz mega głośny sygnał ostrzegawczy, a jezeli po tym sygnale rower nie stoi nieruchomo, od razu załącza sie alarm. 
 
	Problem natomiast jaki mnie dotyczy polega na tym ze podczas jazdy - alarm ten wydaje 3-krotny dzwięk, tak naprawde w losowych momentach- czasami w kilku sekundowym odstępie czasowym potrafi wydawać dzwięki i jadać np ściezką rowerową w miescie jest to bardzo irytujace gdyż dzwiek jest glosny i duzo ludzi mysli ze na nich trąbie 
 
	Ogólnie przekopalem insrukcję ( bardzo ubogą w zasadzie) jak i odmęty internetu i nie potrafie znalezc przyczyny dlaczego tak jest, moze ktoś z was mial podobne urządzenie i doradzi cos?
 
	W isntrukcji pisze jedynie że 3krotny dzwiek oznacza brak połączenia z pilotem, ale watpie ze na kilometrowym odcinku drogi, mając pilota w kieszeni, urządzenie rozłącza sie kilkanaście razy podczas jazdy O_o- zwłaszcza ze pilot dziala normalnie.
 
	Dzieje sie tak tylko podczas jazdy - na postoju urządzenie nie wydaje żadnych dzwieków.
 
	 
 
	Z góry dzieki za pomoc.