Z góry zaznaczam, że nie mam żadnego doświadczenia w przewożeniu rowerów na aucie i nie miałem dotąd do czynienia z żadnym bagażnikiem rowerowym.
Z Peruzzo jestem bardzo zadowolony i absolutnie nie żałuję jego zakupu. Z każdym razem wprawiając się w jego montaż i demontaż z haka, czułem coraz większe zadowolenie z dokonanego wyboru.
Przede wszystkim nie jest ciężki i jest kompaktowy. Zależało mi, aby platforma nie zajęła całej przestrzeni w bagażniku C-Max I. Tą prędziutko można złożyć i schować i pozostaje sporo miejsca na koło zapasowe w pionie i na zakupy. W malutkiej piwnicy bez problemu wygospodarowałem na niego miejsce.
Dotychczas miałem okazję przetestować go tylko na drogach asfaltowych i jednym odcinku drogi szutrowej. Maksymalna prędkość z jaką odważyłem się jechać to 120 km/h na asfalcie. Rowery trzymały się stabilnie, czasami tylko delikatnie się chwiały. Po długiej jeździe nie musiałem poprawiać mocowań. Montaż na haku wyjątkowo łatwy.
Moja ocena:
Plusy:
- kompaktowość
- prostota w obsłudze - prędki montaż i demontaż (patrz minusy) z haka
- wygodna rączka do mocowania na kuli haka
- łatwość regulacji siły docisku szczęk do kuli za pomocą kluczyka imbusowego (w zestawie)
- elementy plastikowe solidne (ich trwałości najbardziej się obawiałem)
- nie jest ciężki
- uchwyty do ramy trzymają rowery bardzo stabilnie, a we wnętrzu szczęk są gumowe wkładki, co w zupełności wystarcza do zabezpieczenia ramy roweru przed zarysowaniem
- można dowolnie regulować kąt mocowania uchwytów do ramy roweru
- paski zaciskowe przytrzymujące koła nie są zbyt sztywne (ale nie wiem, jakie są inne)
- zapięcia pasków czasami topornie się otwierają, trzeba je mocno przycisnąć; myślę, że za to można mieć pewność zamocowania, a może po prostu potrzeba mi trochę więcej wprawy w ich obsłudze ;-)
- wygodna stopka do odchylania bagażnika - często korzystałem z zapiętymi dwoma rowerami; to duża wygoda i nie zauważyłem mankamentów uchylania lub blokowania platformy
- składane światła - świetna sprawa, ale lekka (cienka) plastikowa obudowa - obawiam się, że w przypadku jakiegoś uderzenia może łatwo pęknąć
- na ramie jest na stałe zamocowana długa taśma do związania rowerów, którą dodatkowo można zabezpieczyć rowery przed "huśtaniem"
- odległość między dwoma rowerami jest w zupełności wystarczająca
- dostępność części
- cena: bagażnik + 2 gałki z zamkami + 2 przedłużki podstawki pod koła + 4 trilancery + pokrowiec = dało sporo mniejszą kwotę niż inny "goły" bagażnik Th., który brałem pod uwagę
Minusy:
- aby złożyć bagażnik do minimalnych rozmiarów trzeba zdjąć ewentualnie zamocowane przedłużki podstawek pod koła (ale to nie stanowi problemu)
- zdejmowanie z haka - uważam to za główny mankament (nie znalazłem przykładu na filmikach na youtubie)
Aby ściągnąć bagażnik z haka należy:
a) przekręcić kluczyk w zamku i przytrzymywać go w tej pozycji, ponieważ po puszczeniu samoczynnie powraca do pozycji zamkniętej
b) trzymając kluczyk w pozycji otwartej trzeba podnieść wajchę i… jednocześnie podtrzymywać platformę, aby nie spadła z haka(!)
...Zabrakło jednej ręki? A może po prostu nie opanowałem jeszcze odpowiedniej techniki zdejmowania? Hm… nie wiem, w jaki sposób można by sobie poradzić z demontażem przy bagażniku na 4 rowery.
Uwagi:
- Proponuję dokupić przedłużki podstawek pod koła dla kolejnych rowerów - jest tylko jedna para w zestawie
- Wymieniłem gałki na gałki antykradzieżowe z zamkiem
- Z braku doświadczenia zapobiegawczo dokupiłem i stosuję 4 trilancery do kół - może właśnie dzięki ich zastosowaniu koła się nie chybocą i rowery są stabilniej przymocowane. Kiedyś sprawdzę jazdę bez nich.
- Może to zbytek ostrożności, ale pod paski mocujące koła podkładam cienką gumę od strony rafek, aby przy drganiach nie zarysować ich nieco sztywnymi paskami.
- Na zdjęciach w internecie tego samego modelu zauważyłem różne wersje mocowania ramy do platformy: za pomocą gałek lub "rączek". Ja otrzymałem wersję z gałkami.
- Na zdjęciach w internecie stopka do uchylania bagażnika jest w postaci pręta. Ja otrzymałem wersję z bardzo elegancką szerszą aluminiową listwą z cienkim antypoślizgowym frezowaniem.
Jeżeli moja ocena lub ostrożność jest przesadzona, to chętnie przyjmę każdą uwagę, bo tak jak pisałem nie mam doświadczenia, ani porównania do innego transportu rowerów.