Hej, co byście polecili jak wyżej? Jako drugi rower, bo miejski już żona ma i tak bardzo go lubi, że nie chce nawet próbować nic innego - duży, ciężki kloc - a mamy w planach po lasach wycieczki robić Jakiś mtb/kross, może być używka. Sprężyna z przodu, napęd może jednorzędowy. Byle lekki, żeby się przekonała jak łatwo na górkę wjedzie Edit: 170 cm, 70 kg Budżet: do 2000 zł.