Hej,
Poszukuję roweru dla siebie, raczej do spokojnej jazdy. Głównie asfalt, ale też drogi utwardzone. Sporadycznie może się zdarzyć wypad do lasu.
Nie zakładam natomiast, że będę śmigać po górach i trudnym terenie bardziej na zasadzie podjechania do sklepu, do miasta, do paczkomatu i ze znajomymi na przejażdżki. Czyli takie zastosowanie można powiedzieć uniwersalne.
Nie zależy mi na obniżonej ramie.
Znalazłam takie dwa: trekkingowy ROMET Wagant 6 CS i crossowy ROMET Orkan 5 CS. Na co zwrócić szczególną uwagę poza wyposażeniem dodatkowym (bo dokupić lampki i błotniki to nie jest problem). Albo może w tym budżecie coś innego?