Uszanowanie wszystkim !
Po tym jak skradziono mi rower Kross Evado 3.0 z 2024 kupiłem Krossa Evado 4.0 z 2025 przez internet. O ile na 3ce siedziało mi się normalnie to o tyle na 4ce czuję się jak na rowerze z komunii 😂 mam 182 cm a w obu przypadkach rama 21 cali. Przysiągłbym ze rowery będą się różnić jedynie osprzętem ale nic bardziej mylnego. Na nowszym modelu mam feeling ze chętnie posadziłbym d00pe o kilka centymetrów dalej. Doszedłem do tego ze wsporniki kierownicy w 3ce miał 105 a w 4 90mm, ale czy 1,5cm może robić aż taką różnicę ?? Sytuacja poprawiła się gdy podniosłem siodło do góry, ale tak czy siak nadal czuję się taki wygięty. Ktoś miał podobne rozterki ? Warto bawić się w dłuższe wsporniki czy sztyce z off setami ?? Ratunku, nie chcę tego składać i odsyłać z powrotem 😅
