Hej,
Od lat nie jeździłem na rowerze, szukam czegoś taniego na start.
Wzrost 174, waga 114. Z waga systematycznie walczę, stad pomysł na rower, ale na razie jest jak jest.
Zastanawiam się czy nie kupić po prostu czegoś najtańszego ale z drugiej strony jak już wydawać ten 1000-2000 to może dorzucić troche i mieć cos sensownego na dłużej.
Im dłużej przeglądam oferty tym bardziej głupieje. 😆
A może przekroczyć ten budżet? Doradźcie cos?