Skocz do zawartości

4Flex

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika 4Flex

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Ale w takim razie jak mam dobrać rower z odpowiednia geometrią nie jeżdżąc na nim? Skąd mam wiedzieć czy akurat bardziej pod moją osobe będzie lepszy Aspre czy Esker? Musiał bym przecież troche km na nim zrobić. Zresztą o bardziej sportowej geometrii w Aspre mówisz o rozciągnięciu więc jest to kwestia do dostosowania się i rozciągnięcia czy odpowiedniej mobilizacji.
  2. Geometrią bym sie nie przejmował bo to kwestia sie dostosować lub rozciągnąć. Ale dziękuje za sugestie. Najbardziej mi zależy na opinii i radzie co do wybory jakości do ceny. Powiedzmy że zwiększając budżet do 5000/5500 co było by najlepszym wyborem patrząc na osprzęt? I czy przykładowo Aspre 2 a 3 to duży przeskok jesli chodzi o sprzęt? Lub Esker 5.0 czy inne modele z innych firm? Nie znam się na rowerach za dobrze więc pytam mądrzejszych od siebie.
  3. A jak w porównaniu z Aspre 2 wypada Boreas 2? I ewentualnie Aspre 3 po zwiekszeniu budżetu? Głównie chce jeździć po asfalcie w górzystym terenie. Pewnie i jakieś drogi szutrowe się znajdą. Co do wagi to właśnie głównym celem jest jej utrata a jazda na rowerze daje mi dodatkowo dużo radości i spokoju wiec mam nadzieję że koła wytrzymają.
  4. Siemanko! Szukam pierwszego gravela i mam parę dylematów, więc wrzucam temat tutaj – może ktoś coś doradzi. Do tej pory jeździłem na hybrydzie Boardmana, ale chcę wskoczyć na coś z grubszymi oponami i bardziej wszechstronnego – padło na gravela. Rower ma służyć głównie jako cardio (planuję 1–2h jazdy, 3 razy w tygodniu), a oprócz tego chcę nim dojeżdżać do pracy – mam jakieś 5 km w jedną stronę, głównie asfalt. Największy problem to moja waga – 130 kg. Szukam czegoś, co mnie po prostu udźwignie, nie rozwali się po kilku jazdach i będzie względnie komfortowe. Budżet to 3000–5000 zł, więc wiem, że nie poszaleję, ale też nie szukam sprzętu z kosmosu. W necie przewija się, że warto celować w Microshift i hamulce hydrauliczne, ale czy w tej kasie realnie da się coś takiego dorwać? Czy mechaniczne tarczówki w tym przedziale też mają sens? I przede wszystkim – na co zwracać uwagę przy mojej wadze? Koła, rama, piasty? Z góry dzięki za wszelkie rady, konkretne modele, doświadczenia itp. – dopiero zaczynam przygodę z gravelem i każda wskazówka będzie mega pomocna 🚴‍♂️
×
×
  • Dodaj nową pozycję...