Witam.
To mój pierwszy post tutaj, więc chciałbym wszystkich przywitać i prosić o wyrozumiałość.
Mam 187cm i 128 kg. Szukam roweru głównie do jazdy po mieście, choć czasem chciałbym zaszaleć gdzieś na bezdrożach za miastem. Pojęcie o sprzęcie mam marne. Jeździłem kiedyś na czymś marketowym (nie pamiętam nazwy). Pytałem w okolicznych sklepach i większość odpowiedzi sprowadzała się do tego; "ten rower rożni się od tego tego tańszego tym, że jest lepszy.." albo "Ten jest droższy, bo jest większy od tego obok..." - ten sam model i różne rozmiary ramy. A na pierwszy rzut oka widać było, że ma inne wyposażenia (przerzutka, przedni widelec...).
Znalazłem jeden sklep w którym zapytali jaki rower potrzebuje i w jakim budżecie . Polecili mi tam 2 modele:
https://www.buyabike.co.uk/bikes/mountain-bikes/2021-gt-aggressor-expert-mountain-bike-in-silver__9062 w promocji za £375 i
https://www.buyabike.co.uk/bikes/mountain-bikes/cube-aim-sl-hardtail-mountain-bike-in-grey__7448 w cenie jak na stronie.
Według sprzedawcy ten drugi, droższy ma lepsze podzespoły, hamulce shimano, itp. Koleś przynajmniej wiedział czym się różnią. Nie starał się też naciągnąć na stojący obok, droższy rower - powiedział, że nie potrzebny mi taki, bo nie wykorzystam jego możliwości. No chyba, że chcę, bo kto bogatemu zabroni...
Dlatego pytam Was tutaj. Czy jest sens dopłacać? Jeździłem nimi i ten Cube jakby bardziej mi leżał... A może polecicie coś innego? Myślałem nad jakimś Trekiem, ale w tym sklepie nie mają tej marki.