Skocz do zawartości

mlesniowski

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika mlesniowski

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Pierwszy post
  • Reaktywny
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Uff, choć wydaje się oczywiste, że rower w wyjściowej cenie używanego samochodu niekoniecznie jest potrzebny amatorowi, to jednak przy tak dobrej przecenie ważne, jeśli ktoś to powie na głos. Dzięki, Wasze odpowiedzi mocno ułatwiają mi decyzje
  2. Zrobiłem mały research ale to prawda, nie do końca mam pojęcie o stopach Z tego co wyczytałem, to robi się stopy z carbonem, więc może Lapierre ma jakiś swój materiał który jest w tej samej klasie co czysty carbon.
  3. Cześć, w akcie desperacji pozwalam sobie zapytać tutaj, bo inaczej pozostanie mi już tylko konsultacja u specjalistów od zdrowia psychicznego... W tym roku złapałem bakcyla na jeżdżenie dużo i daleko, a co za tym idzie, w końcu pozwoliłem sobie wskoczyć w świat sprzętowy i poszukać zastepstwa dla mojej stalowej retro szosy z prostą kierownicą. Chcę skorzystać z pojawiających się promocji i kupić szosę endurance (przetestowałem szosy i gravele) z miejscem na większe oponki, żeby poza śmiganiem w tygodniu móc wybrać się w dalsze wycieczki bikepackingowe, także poza utwardzonymi drogami. Po wypożyczeniach, jeżdżeniu po sklepach i czytaniu internetu sprawa sprowadza się do tego, że znalazłem dwie okazje na rowery w moim rozmiarze (mam 168 cm). Widełki budżetowe mam dość spore ale to nie znaczy, że chciałbym wydać maksymalną kwotę. Giant Defy Advanced 2 za 8200 zł lub Lapierre Pulsium Sat 7.0 za 12200 zł Giant jako pierwsza szosa wydaje się być super opcją: mamy carbon, grupę 105 i hydraulikę, a cena nie boli i pozostawia miejsce na jakieś zakupy typu Garmin. Lapierre z kolei ma Ultegre Di2 która wydaje się być miłą wisienką na torcie, a do tego sprawia wrażenie kompletnego, mając lepsze koła i nie kusząc do wymiany na wstępie. Poza tym, procentowo jest on dużo lepszą okazją, co pozwala założyć, że przy ew. odsprzedaży nie stracę szczególnie dużo. Z minusów, jest on poza psychiczną granicą 10000 zł którą finansowo mogę przełknąć, ale nie bez poczucia, że zaczynam przeginać i być amatorem na super duper sprzęcie. Chętnie posłucham Waszego spojrzenia i głosów rozsądku. Serce podpowiada w sposób oczywisty, z kolei rozsądek mówi, żeby na początek nie szaleć. Przy okazji, wiecie może czy ten Lapierre ma karbonową sztycę i kierownicę? Producent opisuje te elementy jako „Lapierre alloy” i myślałem, że to stop carbonu ale sklep twierdzi, że to alloy to aluminium.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...