Cześć. By nie zakładać nowego wątku napiszę post tutaj. Wymagania mam identyczne, jak założyciel tematu. Budżet może być większy. To też będzie mój pierwszy gravel, obecnie mam rower crossowy. Rower miałby być do jazdy głównie po mieście i drogach szutrowych. Moje pierwsze poszukiwania rozpoczęły się od rowerów górskich - Focusa Whistler, Sensy Livigno evo i Merano Evo. Na pewnym etapie stwierdziłem, że takie rowery są za ciężkie. Zacząłem rozglądać się za gravelami, które są odpowiednio lżejsze, bez zbędnych amortyzatorów (jestem przyzwyczajony do sztywności na rowerze) i tak oto odpowiednio zwiększając budżet wytypowałem następujące: Kross Esker 7.0, Cube Nuroad Race, Sensa Romagna Gravel, Focus Atlas 6.8, Marin Gestalt X11. Do listy mógłbym jeszcze dorzucić z wysyłką z Hiszpanii Bianchi Arcadex na GRX810.
W czasie poszukiwań znalazłem jeszcze coś bardziej miejskiego, na napędzie Alfine z paskiem Gates - Cube Hyde Race lub Cube Editor. W tym momencie trudno z dostępnością, myślę, że te modele najszybciej dostałbym dopiero na przyszły sezon. Czy w porównaniu do 2x11 i 1x11, pasek karbonowy byłby lepszym wyborem do miasta?