Skocz do zawartości

Filarel3

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika Filarel3

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Pierwszy post
  • Reaktywny
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

3

Reputacja

  1. I jak tam, co Ci wyszło?
  2. kurde szkoda że tak drogo to wychodzi bo brałbym w ciemno twoją latare bo idealne te poprawki ale jednak meh ;/ kupie sobie domyślnego convoya albo coś podobnego i na razie mi styknie
  3. Hej, ważna sprawa. Wprowadziłem Cię w błąd. Nie wiem jak ja patrzyłem, ale jest na odwrót. Śruby przechodzą luźno przez ramę i łapią stopkę od drugiej strony. Przynajmniej ja tak mam w moim rowerze. Przepraszam Ale podtrzymuje informację o śrubach, są one grube i pasują idealnie, jest to standard, więc nie dostaniesz śrub które nie będą pasować.
  4. ja wziąlem z lidla z promocji za 48 zł. Normalnie kosztuje 80 zł. Nic więcej na początek nie potrzebujesz, można ewentualnie pokusić się o taki za 150 zł z MIPSem, ale ponad to nie ma sensu na początek brać imo.
  5. Śruba przechodzi przez stopkę i trzyma się ramy, więc nawet można rozwiercić te dziury w stopce na większe Ja mam Ursusa i polecam a śrubki dałem z zestawu który doszedł, nie wyglądały na takie małe, myślę że to były 6mm właśnie
  6. Mam za sobą długie oklejanie folią z allegro za 45 zł, tą właśnie Oraguard + kup sobie rakle za 10 zł. Przychodzi zwinięta w rulonik, arkusz 126 cm na 50 cm, okleisz tym dużo. Ja okleiłem dolną rurę od ramy całą, bo tam ciągle kamienie walą, główkę ramy jakbym wjechał w krzaki i rurkę przy łańcuchu, bo tam często łańcuch obija. Tam co prawda miałem fabryczną folię, ale nakleiłem drugą na to, większą, więc mam tam podwójne zabezpieczenie. Myślę że to jest najlepsza opcja, docinasz sobie taki kawałek jaki chcesz, możesz nawet zrobić idealnie co do milimetra. Ja robiłem tak, brałem kawałek wstążki albo papieru, owijałem go wokół rurki i zaznaczałem ołówkiem jakby grubość ramy (jak chciałem zrobić dookoła). Długość już na centymetry robiłem zwykłą miarką. Wycinałem taki prostokąt/trapez czy inny kształt, który potrzebowałem. Przykładasz ten fragment bez odklejania papieru i patrzysz jak by to wyglądało. Jeżeli się zgadza, to umyj rower, można benzyną ekstrakcyjną jeszcze odtłuścić, weź psik-psik z płynem do naczyń i wodą (płynu nie za dużo). Psikasz po ramie i na to naklejasz folie. Jak masz na mokro to zaletą jest to, że można sobie tą folię przesuwać jak się chce. Potem wyciskasz to od środka jakąś rakielką albo palcami nawet się da od biedy. Aha no i można rogi zaokrąglić, żeby tak łatwo się to nie podwijało, choć nie trzeba bo jak dobrze nakleisz to trzyma jak wściekła. Folia ogólnie się fajnie układa a pod wpływem suszarki się da ją jeszcze rozciągać, jakby się lekko rozpływała. Ale ja to normalnie bez suszarki wszystko robię Przy dobrym oświetleniu i dobrym kącie, widać że coś tam nakleiłeś. A tak na co dzień to nie widać. mogę Ci zrobić fotkę przy normalnym oglądaniu. ps: Jeżeli robisz idealnie co do milimetra, to przy pomiarze grubości rurki, utnij trochę mniejszy kawałek folii o jakieś 2mm. Bo jak odkleisz papier od folii, to będziesz miał jakby dłuższy kawałek (jak przykładasz ucięty kawałek do ramy, to papier Ci robi za dystans od rurki, więc po odklejeniu jej dystansu już nie ma, więc folii wyjdzie więcej). https://www.youtube.com/watch?v=vkPsdhfFL7g tutaj gościu zrobił coś takiego ale miał gotowe docięte kawałki i inny płyn ale poglądowo można se obczaić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...