AdrianoPL83

Ten rower to jest katastrofa, sam kupiłem dziecku rok temu, szkoda że wcześniej nie zerknąłem na ten temat bo od razu bym Ci odradził. Działanie przerzutek nędza, ciężko będzie zmieniać dziecku przednia przerzutkę, trzeba użyć trochę siły i zrobić bardzo duży ruch nadgarstkiem co dla dziecka będzie kłopotem. Napęd X3 dla dziecka głupota totalna ( jak kupowałem byłem totalnym laikiem rowerowym). Ja swojemu dziecku ustawiłem przerzutki tak aby korzystała tylko z środkowego blatu i z pełnego zakresu tylnej bo bardzo ciężko jej się zmienia przednią.

Witam. Czy znajdzie się coś lepszego w tych pieniądzach? https://www.rosebikes.pl/rose-multistreet-3-fitness-men-2693504?product_shape=Matt-Black%2FShiny-Grey%2FShiny-Red Patrzyłem jeszcze na markę Cube, model Nulane.

KSIKORSKI Dzięki za informacje.

Jeszcze jedno pytanko odnośnie gwarancji, przemalowanie ramy. Czy po takim zabiegu producent może nie uznać reklamacji gdyby rama pękła i odmówić naprawy bądź wymiany?

Wybór padł na FreeNord. Bluzka,spodnie,czapka i skarpetki. Dziś zrobione pierwsze km w termo ciuchach, 60 km przy temp 2-5 stopni, REWELACJA. Nie mam oczywiście porównania do innych ubrań ale spełnia moje oczekiwania w 100 pct. Ciepło, utrzymuje je i po powrocie suche jakbym siedział w domu przed telewizorem. Byłem sceptycznie nastawiony co do skarpet ale też dają radę. Dziękuje wszystkim za pomoc, pozdrawiam.

Dziękuję za info i porady, będę wybierał pomiędzy attiq a Brubeck. Attiq technostretch na głównej stronie nie ma , może wujek google pomoże.

W takim razie zrobię sobie porównanie, kupię jedna z merino a druga bez, obydwie pewnie się przydadzą , jedna na niższą temp druga na nieco wyższa. Tylko jeszcze zastanawiam się co wybrać, Brubeck a czy Norda. Może ktoś był, jest użytkownikiem Norda i podpowie czy warto i czy lepsze od Bru.

Wiedziałem że jedna jest z merino druga bez, specjalnie wrzuciłem dwa rodzaje dla porównania. Nie chcę się ubierać w kilka ciuchów żeby nie krępowały ruchów, maks dwie warstwy dlatego ciekaw jestem jak duża jest różnica między typu dwoma typami bo może się okazać że obejdzie się bez merino. Wiem że każdy odczuwa temp inaczej ale zawsze jakiś punkt odniesienia jest. Ja przy 10-12st. jeżdżę w zwykłej potowce i kurtce wiatroszczelnej i mi wystarcza.

Interesuje mnie odzież na temperatury 0-10 st. , w minusowych nie jeżdżę. Szukam czegoś co da mi ciepło i nie będę musiał zakładać 3 czy 4 warstw ciuchów i wyglądać jak ludzik Michelin i wkurzał się na skrępowane ruchy. Bluzka termoaktywna + ciepła kurtka na temperatury do 0 st . myślę że w zupełności mi wystarczy. Ten attiq fajna alternatywa dla tego Brubeck a z mojego pierwszego linka bez wełny merino. Nie ukrywam że cena też ma znaczenie bo na rower nie będę kupował ciuchów za ..uj wie ile.

Czy tak wielka różnica jest pomiędzy odzieżą z wełną merino a bez dla której warto dopłacać? Nigdy nie miałem styczności z taką odzieżą stąd moje pytanie.

Witam. Stoję przed dylematem zakupu odzieży termoaktywnej, pod uwagę biorę w/w w temacie. Wiem że Brubeck sprawdzona marka w rozsądnych pieniądzach, chwalona przez wielu. Zastanawiam się tylko nad FreeNord, czy ktoś był lub jest użytkownikiem tej odzieży, warte zakupu? https://www.militaria.pl/freenord/koszulka_termoaktywna_freenord_nordtrek_merino_tech_d_r_-_black_p1030823.xml https://www.militaria.pl/brubeck/koszulka_termoaktywna_brubeck_dry_d_r_-_granatowa_czerwona_p1bru-theg-ls1308m-5_p1030108.xml?cat=1183

MIHAU Dziękuję Ci bardzo za podanie sklepu z Opola, nie wiedzialem o nim. Co do veloart widziałem stronę ale nie widać jakie rowery mają aktualnie w ofercie, należałoby zadzwoni lub pojechać osobiście. Akurat za tydzień będę w Warszawie to może tam zajrzeć.

Tak, wiem przeglądałem ich stronę, mają również Gianta. Akurat są to dwie marki które najbardziej mnie interesują i z których najprawdopodobniej będę coś wybierał. Tylko ode mnie daleko, około 450 km ale czego się nie zrobi dla zaspokojenia swoich zachcianek. Dziękuję za info.

Ksikorski Kupując rower Ridley w decathlonie dostajemy dożywotnia gwarancję? Z tego co widziałem na stronie internetowej Ridleya to dają 5 lat na ramę.

Każdy kupujący jakikolwiek produkt nowy objęty gwarancją w przypadku jakichkolwiek wad lub uszkodzenia liczy na pozytywne rozpatrzenie roszczenia. W końcu po to jest gwarancja i ma swój okres obowiązywania. Każdy producent ma inne podejście do klienta i gwarancji , to przywilej konsumenta, obowiązek producenta a cena nie powinna być wyznacznikiem jakości obsługi. Mnie nie zależy co będę miał napisane na ramię ale kupując cokolwiek chce mieć pewność że przy jakimkolwiek problemie nie zostanę z przysłowiowym palcem w dupie. Special, Trek , BMC trochę popłynęli ze swoimi cenami, różnica względem innych marek jest znaczna a czy otrzymujemy coś lepszego? Patrząc na specyfikację według mnie nie.

Pytam o gwarancję ponieważ uważam że lepiej ja mieć niż nie mieć. Na tyle produkowanych ram zawsze istnieje ryzyko że pójdzie wadliwa partia jak to bywa w procesie produkcyjnym wówczas gwarancja się przydaje. Wiadomo że nikt nie uzna reklamacji jak sami przyczynimy się do jej uszkodzenia, to jest oczywiste. Wiem że rower nie kupuje się na wieczność i wszystko ma swoją żywotność. Karbon jest cztery razy droższy więc daruję sobie kupno takiego roweru używanego, nad aluminium mogę się zastanowić. Czy 5 lat gwarancji na ramę to dużo? Zakładając że jeździmy po około 7k km rocznie? Pytanie dotyczy ludzi którzy jeździli nie na jednym rowerze w swoim życiu i przejechali już trochę kilometrów. Które marki polecacie patrząc tylko na jakość i wytrzymałość ram, zarówno aluminiowych jak i karbonowych? Brać sprawdzonego Gianta, Meride? Trek i Special raczej odpadają bo mają horrendalne ceny.

Witam. Planuje zakup roweru w okresie zimowym, mam już wybrane modele jakie będę poszukiwał, liczę na znalezienie dobrej promocji bądź kupno używanego. Mam pytanie odnośnie gwarancji ram producentów. Czy ktoś może napisać , którzy dają dożywotnia gwarancja. Wiem że na pewno Giant, Trek, Orbea, Specialized czy coś jeszcze? Drugie pytanie odnośnie zakupu roweru używanego. Czy w gwarancji są dane kupującego? Bo jeśli tak to zakup roweru z drugiej ręki wiąże się z brakiem gwarancji więc słabo to wygląda. Czy 5 letnia gwarancja jest wystarczająco długim okresem zakładając że będziemy robić około 7tys km rocznie? Cały czas zastanawiam się jaka ramę wybrać, karbon czy alu stąd moje pytanie. Kupując karbon ,nowy w sklepie producenta z dożywotnią gwarancja mamy święty spokój o ile nie uszkodzimy ramy z naszej winy , natomiast 5 letnia gwarancja nie do końca mnie zadowala. Aluminiowy rower mógłbym wziąć z ograniczona czasowo gwarancja bo nie są takie drogie jak karbonowe. Ktoś coś podpowie w tej kwestii? Jakiego producenta omijać szerokim łukiem? Który ma uczciwa obsługę?

Czy temat rozwiązałeś? Ja mam podobny problem w rowerze crossowym, już szlag mnie trafia. Tarcza prosta, koło nie jest scentrowane, hamulce zalane nowym plynem i odpowietrzone i wiecznie problem. Z tylnym zaciskiem problem rozwiązałem standardowa metoda a to chilerstwo n..... Czy ma ktoś jakiś patent na te cholerne tarczówki? Będę próbował wsunac coś pomiędzy klocki a tarcze jak proponował ktoś wyżej .