Skocz do zawartości

Metalowamasakra

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Metalowamasakra

  1. Dzień dobry wszystkim. 
    Niespodziewanie na 10 lecie w pracy szef oznajmił mi dzisiaj że kupi mi rower w kwocie do 2000€. Zatkało mi kakao mi bo najdroższy w kierunku jakiego spoglądałem kosztował ok 800€, żal z takiego budżetu nie skorzystać ale kompletnie nie mam pojęcia na co teraz zwrócić swoją uwagę. 
    Marzył mi się gravel, i ten chyba jest priorytetem aczkolwiek szosą bym również nie pogardził. Warunkiem szosy jest jednak możliwość montażu bagażnika i ewentualnie błotników wraz z jak najszersza opona. Rower będzie używany całorocznie z szacowanym miesięcznym przebiegiem ok 1000km. Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny. 

  2. Kolejny dzień walki. Udało mi sie złapać moment próby zejścia z największej koronki niżej. Spójrzcie jak wózek od razu uciekł w stronę najmniejszej zębatki. Dramat po prostu. Mocowanie jest proste. Przerzutka należycie dokręcona. Wymieniłem nawet spinkę na nowa. W górę kasety nie ma problemu z regulacja. W dół natomiast to już jest gorzej jak dramat. Wyłapuje rownież na manetce podwójne, potrójne może nawet, w każdym razie dość mocne kliknięcie. Wrzucam linki do YT z kliknięciem i do fotki. 
    https://zapodaj.net/f141db7f5f645.jpg.html

     

  3. Nie daje mi temat mocowania przerzutki spokoju. Byłem w piwnicy i sprawdziłem. Rama jest całkowicie prosta. Zrobiłem 5 km rundkę i mogę potwierdzić ze wrzucanie na większe koronki jest płynne i bezproblemowe. W druga stronę to już różnie. Łańcuch potrafi spać nawet o trzy pozycje w dół. Niepokojące jest uczucie podwójnego kliknięcia w manetce.  Jeżeli ktoś miałby na coś postawić to co by to było ? 
    Manetka? Przerzutka ? Śruba baryłkowa przy manetce ? Dodam może ze na tej przerzutce zrobiłem już blisko 30k km bez tak dużych problemów. Wcześniej wystarczyły kosmetyczne zabiegi a teraz to prawdziwe horrendum. 

  4. Witam wszystkich. Zdecydowałem się założyć temat bo wyczerpałem wszystkie opcje na pozbycie sie mojego problemu. 
    Tylna przerzutka przy zrzucaniu biegów przeskakuje o 2 czasem nawet 3 zębatki. Dostrajanie śrubami nic nie pomaga a właściwie pogarsza wrzucanie biegów. Jednak jest pewien haczyk. Kiedy trzymam rower na stojaku i tam kręcę i zmieniam biegi to wszystko wyglada ok. Problem pojawia się w momencie posadzenia tylka na rowerze. Podczas jazdy przy jednorazowym naciśnięciu manetki odnoszę wrażenie jakby pojawiały się dwa kliknięcia. Dodam ze jestem po wymianie łańcucha, korby i kasety, było to jakieś 600km temu. Wymieniłem linkę i pancerze bez efektu. Defekt pojawił się nagle w tym tygodniu bez mojej ingerencji w osprzęt. Przerzutka to microshift r8.  

  5. Wczoraj pierwszy raz samodzielnie wymieniłem kasetę, korbę oraz łańcuch. Co do długości tego ostatniego mam pewne wątpliwości, mianowicie odnoszę wrażenie ze jest zbyt krótki. 
     Biegi zmieniają się płynie, nic nie przeskakuje i hałasuje. Na największej zębatce kasety występuje tykający dźwięk aczkolwiek na dwóch poprzednich łańcuchach, fabrycznym a potem na wymienionym w serwisie ze skrajnych biegów dochodziły podobne odgłosy. Do wczoraj zrobione ok 50 km bezproblemowo.  W linku grafika poglądowa. https://zapodaj.net/178e3e2e8e84f.jpg.html

×
×
  • Dodaj nową pozycję...