Skocz do zawartości

smutnysyn

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez smutnysyn

  1. Hej,

    Kilka dni temu złapałem kapcia. Założyłem nową dętkę, jednak przebiła się w tym samym miejscu co ostatnia, mimo tego, że na oponie nie widać gołym okiem uszkodzeń. Kupiłem nową oponę, SCHWALBE ROAD CRUISER 700x32c 28x1,25 28 32-622 na zamianę mojej fabrycznie zainstalowanej w rowerze WTB Exposure Road 700X32C, 32-622, jednak w porównaniu do WTB po założeniu na felgę, nowa opona wydaje się być o rozmiar za duża.

    Rower Marin Gestalt 56cm.

    Pierwszy raz w życiu wymieniam oponę i proszę o pomoc - czy źle wybrałem, sprzedawca źle wysłał, czy próbować założyć nową oponę w jakiś sposób?

    Z góry dzięki za odpowiedź!
     

     

  2. Nowy widelec, który dostałem po pierwszej reklamacji roweru chyba znowu jest wadliwy.

    Po umieszczeniu oraz podniesieniu roweru na stojaku serwisowym, następnie ustawieniu koła w pozycji do jazdy do przodu i lekkim ściśnięciu widelca oburącz, słychać skrzypienie / strzelanie. Co ciekawe, przy obróceniu koła prostopadle do ramy i ściśnięciu widelca oburącz, dźwięk nie występuje.

    Mam strasznego pecha do tego roweru a szkoda, bo lubię go...

  3. Hej, problem chyba mnie nigdy nie opuści - świerszcz wrócił po tym, jak oddałem go do zaufanego serwisu na konserwację po zimie.

    Tym razem jest on około 20% mniej dotkliwy, występuje jak poprzednio, przy jeździe nawet na niewielkich nierównościach i przenoszeniu nacisku na przednie koło.

    Historia wydarzeń:

    1. Wykryłem świerszcza, serwis zdiagnozował pęknięty widelec jako możliwą przyczynę (filmik powyżej)

    2. Rower poszedł na gwarancję

    3. Rower dostał nowy widelec, działał bezdźwięcznie kilka miesięcy

    4. Oddałem rower do zaufanego serwisu na pełny przegląd po zimie, całkowite rozebranie, wyczyszczenie i konserwację

    5. Świerszcz powrócił

    Czy ktoś może mieć jakiś pomysł co to może być?

  4. Cześć

    Od dwóch miesięcy jestem posiadaczem Marina Gestalt, w tym czasie zrobiłem ok. 1000 km.

    Niestety po jakichś 300 km w rowerze uaktywnił się świerszcz. Problem identyczny jak w tym temacie (również Marin), niestety wrzucający nie podzielił się rozwiązaniem.

    Cytat

    Występuje przy:
    - jeździe na siedząco i na stojąco
    - przy pedałowaniu, przy braku pedałowania, nawet gdy nie trzymam nóg na pedałach
    - jeździe po każdej nawierzchni, i na wybojach i na gładziutkim asfalcie
    - podczas trzymania kierownicy
    - mam wrażenie że zwiększa się ze zwiększeniem nacisku na kierownicę czy ogólnie przeniesieniu masy ciała bardziej na przód
    - podczas ciasnego skręcania ("ósemki" na parkingu) jest pewna regularność - gdy jadę takim ciasnym slalomem to występuje np. po dwa "pyknięcia" na każdy skręt, praktycznie zawsze

    Właśnie jestem po przeglądzie gwarancyjnym w serwisie Marin, gdzie średnio mili Panowie powiedzieli, że nasmarowali wszystko, nie wiedzą co to może być, i że zostaje mi reklamacja

    Czy ktoś może miał do czynienia z czymś podobnym? Powinienem zawieźć rower do jakiegoś lepszego / innego serwisu czy rzeczywiście myśleć o reklamacji?

    Poniżej krótki film na którym słychać ten dźwięk.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...