hej!
Szukam sprzętu pod 161cm wzrostu. Quasi fitness.
Będzie ciężko, ale chciałabym go tak:
- płaska kierka
- dooość lajtowa ergonomia, nie głową w dół, jak niektóre fitnessy, ale w żadnym wypadku nie miejski kanapowiec.
- karbonowe widły (bez amorka)
- w miarę przyzwoite hydrauliczne hamulce
- jakaś przyzwoita grupa napędu
- opony max 32mm
coś, na co można wsiąść na około 40km bez bólu pleców
Czy ktoś ma jakiś pomysł?