Skocz do zawartości

xgrzehoox

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    125
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez xgrzehoox

  1. Cytat

    VW Sharan

    Na nim jest trochę szerokości na dachu, zatem belki 140cm i 5 rynienek wejdzie (rowery dziecięce wstawisz z mniejszym rozstawem). Tylko trochę wysoko ładować (jakiś składany stołek potrzebny) i niezły żagiel wyjdzie. Ale za to pełny dostęp do bagażnika (ważne z rodziną na wyjeździe). Platformy oryginalnej na 5 rowerów nie ma legalnie, zatem i tak bagażnik dachowy cie czeka. Jeśli np weźmiesz platformę na 2 a 3 dziecięce na dachu to i tak wiele miejsca na dachu nie zostanie (np. na box może być za mało) a koszt zakupu większy.

    Zależy też gdzie i jak szybko zamierzasz się tym poruszać.

     

  2. Możesz poszukać Specialized Sirrus x 2.0

    Jest lekki (waży ok. 3kg mniej niż podane wcześniej z twoich linków, bo m.in. nie ma uginacza i prosty 1x napęd), Przymierzając pozycja wydała mi się wygodna, ma "dobre" ogumienie, które fajnie toczy się na asfalcie jak i lekkim terenie. Są tarczówki hydrauliczne podstawowe wersje. Wydaje mi się że tobie rama L powinna wystarczyć.

    Jest nieco droższy ale jakbyś znalazł L, może XL? to dobra propozycja.

  3. 51 minut temu, RabbitHood napisał:

    Po pierwsze nieźle się w*ł, że po jednym sezonie mi wżery zrobiło (swoją drogą jak bierznie się trzymają?)

    Bieżni już nie oglądałem...też wkurzony poskładałem minimalnie luźniej i teraz kumam....

    Teraz to już strach zaglądać , bo wyjdzie przepleść koło...

    Po prostu niemiło zaskoczyła mnie ta sytuacja...a kur...przed rozpoczęciem eksploatacji jeszcze nałożyłem tam na bogato smaru (kręciło się ładnie, ale pewnie chińczyk pożałował,  myślałem że będzie ok).

    Może problem to drążona oś  zrobiona jak konusy z byle czego, na szybkozamykacz (stara była pełna).

  4. https://www.rowerowaholandia.pl/p78506-kolo-rowerowe-tylne-28-swift-stozek-joytech-752-wolnobieg-qr

    Koło tylne na wolnobieg w typowym góralu/miejskim (Senator Messenger) 26" , ostatnio coś hałasuje. Okazałosię, że przyczyną jest krzywa ośka (na szybkozamykacz) + już są wżery na konusach.

    Koło proste, szprychy również ok. Rower roboczy żony na krótkie dojazdy do pracy, niekiedy ma trochę do przewiezienia (zakupy) ale bez przesady.  Koło ma jeden sezon :( i już takie coś.

    Może starczy wymienić ośkę i konusy na np. Shimano. Pytanie co by zastosować, żeby się nie pogięło zaraz i luzów nie dostało, co byście zrobili?

     

  5. Black 197 26x1.95 po moim przebiegu ok. 4 tys. (2 sezony)

    https://drive.google.com/file/d/1lH42_yAlKnSQR2_pmzEZTe2TEaPJER86/view?usp=sharing

    Ta mocniej zużyta to tył, bo cześć tego przebiegu to sakwy z zakupami itp. Z niedowierzaniem swego czasu po zakupie patrzyłem na bieżnik i przebieg na liczniku, bo trzymały się nad wyraz dobrze. Oczywiście jeżdżę spokojnie.

    Na wadze pokazało mi 940gr sztuka.

    Kenda K841c po podobnych 2 sezonach i przebiegu na tym samym rowerze wyglądała dużo gorzej (nie mam już zdjęcia ale pamiętam bieżnika niewiele, np. skośnych rowków na grzbiecie już nie było), no i opór toczenia gorszy (przy ok 2,5 atm), przyczepność też,  łapałem kapcie na niej na koniec jeden za drugim. Waga podobna, bo Kenda podaje 860gr (nie ważyłem), też drutowe.

    • +1 pomógł 1
  6. Ja miałem porównanie Kenda K841, a Blackstone antyprzebiciowa. Ta druga jest o wiele lepsza, tak że są lepsze i gorsze "śmietniki" jak określają koledzy. Na pewno nie jest tak że obojętnie co kupisz. Blackstone mimo takiego bieżnka opór toczenia jest o dziwo dość niski (kenda do niej to muł) , trzyma się przyzwoicie, kapcia też nie było. Jeśli jeździsz ostro i na krawędzi to tak jak koledzy radzą musisz kupić b. dobre i drogie opony, abyś nie miał wyrzutów sumienia jak coś się złego stanie, gdy np. stracisz przyczepność. Jeśli spokojnie to akurat wpływ samej opony na takie sytuacje jest znikomy.

  7. Kupiłem klucz Proxa YC-163L, taki długi z rączką. I co mnie rozwaliło to, że się oczywiście wiedząc co było przyłożyłem jakbym miał urwać je z korbą, a tu lekko poszło jakby słabo było dokręcone 🙄

    Czyli albo ruszyłem tym złamanym kluczem (zeszlifowany na grubość zwykły marketowy 15 co by nie snuć domysłów) albo zadziałało WD40 (do kręcenia przystąpiłem po ok 2 min od aplikacji) albo rozruszały się później przez kilka dni w normalnej pracy podczas jazdy.

    Na imbus próbowałem wcześniej ale też nie szło ruszyć prędzej by się klucz obkręcił (może teraz by poszło be tego klucza).

    Klucz na pewno się jeszcze przyda, wygląda dość solidnie ale tym razem się nie spracował. Nowe pedału po oczyszczeniu gwintów dostały trochę smaru na montaż, może kiedyś ktoś będzie miał lżej ;)

    • +1 pomógł 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...