Cześć,
po latach niejeżdżenia, kupiłem sobie nowy rower MTB hardtail. Coraz bardziej jednak z leśnych ścieżek ściąga mnie na bezdroża, wąskie ścieżki i zjazdy. Problem w tym, że jednak brak tylniego amortyzatora daje się trochę w kość.
Jestem wysoki (2 metry) a do tego trochę się zapuściłem więc waga z ubraniem, kaskiem itp to około 130kg.
Pytanie czy dla takiej masy rower z pełną amortyzacją się sprawdzi? Czy da radę tak dostroić amortyzatory?
Rower, który mam na oku (Cube) ma tylni amortyzator RockShox Deluxe Select.
Będę wdzięczny za opinie.