Cześć!
Ostatnie 4 lata moja jazda na rowerze była nastawiona głównie na trenowanie i ściganie. Jednak w październiku przeszedłem dosyć mocne przetrenowanie, które skutecznie zniechęciło mnie do dalszego rywalizowania w tym amatorsko zawodowym sporcie (ścigałem się na MTB w maratonach i na szosie).
W związku z tym, że mój Propel od ponad pół roku nie był używany, postanowiłem go sprzedać i zastąpić gravelem. Obecna sytuacja i poprzednia próba zmiana przyzwyczajeń (przestałem dojeżdżać autem do pracy na rzecz komunikacji miejskiej), sprawiły, że to właśnie gravel byłby idealnym wyborem:
- żeby dojechać do pracy
- żeby po południu/w weekend przejechać 60-100km na typowym "coffee ride" bez dyskomfortu związanego z agresywną pozycją jak na obecnej szosie
- żeby po pracy czasem wydłużyć drogę do domu przez lokalne jeziora i lasy.
Na trudniejszy teren mam jeszcze swoje MTB, więc nie na pewno nie będę go katował w cięższym terenie.
Rozglądanie zwróciło moją uwagę na kilka modeli:
NS Bikes Rag+ 2 - bo granatowy jest ładny: https://www.centrumrowerowe.pl/rower-gravel-ns-bikes-rag-2-pd21446/?v_Id=136885
Rondo Ruut AL - obecnie na promocji: https://www.centrumrowerowe.pl/rower-gravel-rondo-ruut-al-pd19484/
Accent Furious 2020 - tutaj jednak brak sztywnej osi na minus: https://www.goride.pl/gravel/accent-furious-2020
I ciekawa propozycja z Wrocławia - Loca Bikes - ale tej manufaktury kompletnie nie znam: https://locabikes.pl/kategoria/rowery-gravel/glossy-matte-gravel
Najbardziej przemawia do mnie NS Bikes i Rondo. Accent... gdyby miał sztywne osie...
Loca Bikes i możliwość pewnej personalizacji (kolor) kusi, tylko geometria wydaje się nieco kwadratowa. Czy ktoś z Was miał do czynienia z rowerami od nich? Wiem, że czeka się 2-3 tygodnie na swoją ramę, ale nie spieszy mi się.
Jeśli macie jakieś inne propozycje, aktualne "wymagania" to:
- sztywne osie
- napęd 1x
- gravel, a nie przerobiony na gravela przełaj.
Budżet: 6500-7000PLN.