Hikari

SRAM Rival Od biedny można się bawić w zdejmowanie wymiarów (zobaczymy czy jakieś aplikacje do tego są czegokolwiek warte). Skaner 3D nawet miałem, ale sprzedałem, bo nie korzystałem z Niego za dużo.

Hej, Może macie na to dobry pomysł. Niewiele rzeczy tak mnie wkurza jak niszczenie sprzętu. Niestetyt w ciągu ostatnich latach klamkomanetki w moim gravelu dostały kilka razy (obtarcia o krzaki, kilka wywrotek, etc.) i szukam sposobu jak to zabezpieczyć. Same dźwignie udało się ładnie okleić (taśma duct robi robotę i jest dość wytrzymała) plus robotę robią silikonowe końcówki z AliExpress. Jak teraz sensownie zabezpieczyć samą obudowę klamki, która nie jest przykryta gumową osłoną? Przy byle wywrotce ona też dostaje w kość, więc skoda mi to zostawić tak bez żadnej ochrony. Opcja 1: wydruk 3d, ale trudno z tego wziąć wymiary Opcja 2: osłonka z cienkiej modeliny (guma w płynie byłaby ok do nałożenia, ale raczej za cienka) Cokolwiek innego przychodzi Wam do głowy?

Raso to dobra opcja - jakoś wolę wspierać polskie firmy. W sumei większość wkładek w topowych modelach pokazuje, up to 7 hours. Co do smarowania wkładki? Co do Sudocremu, Bepanthenu, etc. to są już specyfiki na wieczór na regenerację. Do samej jazdy miałęm Assosa, żeby tyłek jeżdził jak po teflonie.

Hej, Od czasu do czasu zdarza mi się pojechać ultra z dziennymi dystansami na poziomie 200-300km. Niestety zawsze po pierwszym dniu mam odparzenia na tyłku. Według mnie nie są to obtarcia tylko po prostu efekt kontaktu skóry z wilgocią. Jednorazowe strzały po 100-150km to nie jest problem. Spodenki mam od BCM Nowatex (oczywiście z wkładką), wysmarowane kremem Assos. Wieczorem na ogół leci Sudocrem na szybsze gojenie. Niemniej, bolący tyłek sporo niweluje przyjemności z jazdy. Macie na to jakiś sposób? Wymiana portek w trakcie jazdy na suche to raczej średnia opcja😅