Skocz do zawartości

munioman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    108
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez munioman

  1. @MikeSkywalker zbliża się wszystkich świętych więc się przypominam. Podaj jeszcze cenę, wysyłka może być najtańszym listem bo nie potrzebuję jej na już
  2. Chciałem podrzucić, może ktoś się skusi, teraz już lekko porysowane telefony najwidoczniej wyszły z mody i pojawiają się rowery elektryczne (pewnie takie jak na zdjęciu) 😁
  3. koniec końców zdecydowałem się na owijkę żelową z Decathlona plus zapiętki żelowe pod spód w newralgicznych miejscach (poszło 5 par, 3zł za parę) Jeżeli ktoś jest ciekaw to mogę podzielić się szczegółami. Jak amor to to nie działa ale jest subiektywnie odczuwalna różnica.
  4. Jak w tytule, kupię tarczę hamulcową 203mm, mocowanie na 6 śrub, może być na granicy zużycia, ważne, żeby była prosta. Potrzebuję wykonać kilka hamować i sprawdzić jak się zachowuje widelec przy takiej tarczy. Jeżeli możesz sprzedać w komplecie adapter 160-203 - tym lepiej
  5. Miałem kiedyś podobna rozmowę z kolegą z pracy (koło 60tki) który zmieniał rower a przednim prawie nigdy nie hamował. Doszliśmy do konkluzji, że jeżeli nawet ustawimy mu przedni hamulec tak, że nie przeleci przez kierownice i nie wpadnie w poślizg na suchym, to i tak kiedyś spotka go deszcz albo piach na asfalcie. Nie istnieje takie ustawienie które zabezpieczy nas przed kraksa w złych warunkach a jakkolwiek sensownie hamuje na suchym. Konkluzja była taka, że nauki modulacji nie da się pominąć. On się uczył i chyba nawet się nauczył Edit: @marcin263 zajrzyj tutaj, niestety Brembo nie robi chyba klocków rowerowych ale nie znalazłem podobnego opracowania dla rowerów. Może coś wywnioskujesz przez analogię: https://www.brembo.com/pl/grupa/news/brembo-przewodnik-jak-wybrac
  6. Wykonałem, krok pierwszy, udało mi się tanio zakupić zestaw używanych zacisków Tektro MD-C550. Zaciski nieco chrobotały więc je rozebrałem, wyczyściłem, odtłuściłem, przesmarowałem i poskładałem. Nie znalazłem w internecie żadnych instrukcji do rozbierania tych konkretnie zacisków ale mechanicznie jest to 1:1 to samo co TRP Spyre (jedyną różnicą jaką wyłapałem jest to, że w TRP górną zawleczkę klocków wymieniono na trzpień który dopiero jest blokowany zawleczką, więcej zmian nie zauważyłem). Przy składaniu należy pamiętać, że mechaniczne "tłoczki" nie są 1:1 symetryczne po lewej i prawej i lepiej ich nie pomylić, podobnie łożyska, przekładki itp. Trzeba pilnować co z lewej co z prawej i tyle. Korzystałem z tego nagrania, polecam: Wątek będę kontynuował jak kupię już tarcze i klocki, póki co czekam na odpowiedź od dystrybutora EBC co do doboru, odpisuje mi na maila 2 tydzień ale tez mu się nie dziwię skoro chcę zrobić zakupy na raptem stówke czy dwie. Wcześniej może wrzucę posta z subiektywnym porównaniem obecnego zacisku i Tektro na obecnej tarczy z użyciem starych klocków z zakupionego zacisku i tarczy 160mm którą mam obecnie w rowerze. EDIT: PS: Jeszcze podsumowując, ogółem konstrukcję tych Tektro (jak i TRP Spyre bo problemy są te same co widać na filmie wyżej) oceniam jako niedojrzałą. Zero uszczelnienia, pył wpada w łożyska, wszystko się w środku syfi, mieli i zaraz będzie rdzewieć. Producent powinien rozwiązać kwestię uszczelnienia mechanicznych tłoczków bo w tej chwili wygląda to jak jakaś jednorazówka, do pierwszego błota. EDIT 2: Śruby M5 skręcałem momentem 4 Nm, M6 6,5 Nm, wszystkie z zastosowaniem kleju anaerobowego zrywalnego niebieskiego Technicoll 6620
  7. 90 jeszcze z górki rowerem nie jechałem ale 75 z sakwami wielokrotnie. Lewa kolumna tabelki i 90km/h jest dla motocykla, prawa kolumna jest dla roweru i tam wpisałem 70km/h Jeszcze nigdy przednia opona (jeżdżę na szosowych 700x28) nie wpadła mi w poślizg na suchym asfalcie i ciężko mi sobie wyobrazić taką sytuację. W tej chwili mam z przodu tarczę 160tke i zacisk mechaniczny jednotłoczkowy Promax DSK-300R. Jak będzie na większej tarczy zobaczymy ale też wątpię (prędzej bym się spodziewał stoppie). Temat proponuję zawiesić na miesiąc, a może i 3. Poskładam konfigurację jak wyżej i opiszę doświadczenia. Oczywiście jak ktoś sprawdzał podobną konfigurację i chce się podzielić swoimi wrażeniami to zapraszam, nie chcę po prostu prowadzić tutaj akademickich dyskusji do czasu sprawdzenia tej konfiguracji w realu.
  8. Widzę, że troche robi się offtop, temat założyłem bo liczyłem, że zbiorę doświadczenia jaka max średnica tarczy sensownie działa w karbonowym widelcu i jak to się zachowuje z mechanicznym zaciskiem. Odpowiem jeszcze po kolei na posty a dalej pewnie po prostu kupie części o których myślę i najwyżej wyrzucę pieniądze w błoto, raczej nie będę się już bawił w polemikę teoretyczną. Po kolei: @uzurpator zakładam bardzo podobny scenariusz na tą chwilę, punkty 1, 2 i 3 na tak, punkt 4 niestety pozostanę przy mechanikach z uwagi na to, że tyle co kupiłem świeży napęd 3x8 a do kierownicy baranka najtańsza klamkomanetka hydrauliczna o jakiej wiem to Tiagra 10rz, liczę, że jak spadną ceny hydraulicznych klamkomanetek za pare lat to docelowo pójdę w opisany przez ciebie układ. Z tyłu zostaje 160 tak jak opisujesz (jest wystarczająco mocny, przy większej tarczy miałbym pewnie gorszą modulację), wątek jest o przednim hamulcu. No tak, kiedyś taką via claudia augusta przechodzono z przyczepkami i osiołkami bez żadnych hamulców i nic się nie gotowało. Wszystko się da, i każdym rowerem można zjeżdżać z górki, tylko skoro już zmieniam zużyty hamulec to chcę wymienić na najlepszy możliwy w jakichś rozsądnych kwotach. Wydaje mi się to dość logicznym podejściem. Co do porównania motocykla i roweru to bardziej patrzyłbym na energię kinetyczną niż samą mase motocykla, przykładowe wyliczenie dla porównania energii kinetycznej podczas hamowania Hondą CBR 600 (Ekm) i Tribanem (Ekr): masa pojazdu [kg] 166 11 masa płynów [kg] 15 2 masa jeźdzca [kg] 80 80 masa bagażu [kg] 10 20 łączna masa [kg] 271 113 szybkość [km/h] 90 70 szybkość [m/s] 25 19,44 energia kinetyczna [kg*(m/s)^2 = J] 84687,5 21361,9 stosunek Ekm/Ekr ~3,96 Przy typowym zjeżdżaniu z górki różnica energii jest 4 krotna, dużo nie dużo. Oczywiście CBR 600 osiąga maksymalnie ~260km/h i wtedy różnica energii kinetycznej jest już 33 krotna, tylko po takim jednym czy dwóch hamowaniach klamkę już na pewno będziemy mieć spuchniętą. W przypadku jazdy po górach i częstego hamowania z ~90km/h też jesteśmy w stanie ugotować hamulce (aby tego uniknąć hamuje się silnikiem czego nie da się zrobić w rowerze). CBR 600 ma z przodu dwie pływające tarcze hamulcowe ~300mm każda, grubości 5mm i wchodzi do układu około 250ml płynu DOT4. Nie wiem ile mieści się w zacisku hybrydowym ale zdziwiłbym się gdyby weszło tam więcej niż 20ml. Z tego powodu nie chcę sprawdzać czy hybrydy zdadzą egzamin czy nie, może tak, może nie, szkoda mi pieniędzy na taki zacisk skoro nie mam pewności a ugotowania płynu boję się jak ognia bo mam złe doświadczenia. Jak wyżej, nieco mnie dziwi, że rowery terenowe mają lepsze układy hamulcowe niż szosowe no ale skoro tak się sprzedają i rynek tak to weryfikuje to nic mi do tego i pewnie tak ma być. W bardziej dojrzałym rynku motocyklowym (tam tarczówki są popularne od 50 lat) motocykle szosowe zawsze mają bardziej zaawansowane hamulce bo i po asfalcie rozwija się większe szybkości niż w terenie, a i opona jest bardziej przyczepna do asfaltu niż to szutru czy kamieni.
  9. Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi ale były pilniejsze tematy - jak to w życiu. Poczytałem nieco o mechanicznych tarczówkach i wyregulowałem jak trzeba bierny klocek w swoich obecnych - znacznie się poprawiło hamowanie. Jak dojeżdżę obecne klocki i tarczę to będę myślał o przesiadce na coś dwuzaciskowego na przód, wstępnie myślę o zakupie używanego zacisku Tektro md-c550 (w miarę tanio da się kupić) i tarczy 203mm, mam nadzieję, że nie wyjdą żadne problemy z widelcem. Nie chcę kombinacji hydrauliczno - mechanicznej bo boję się zagotowania płynu hamulcowego (czy nawet oleju). Marzy mi się kilka wycieczek górsko - sakwiarskich, ze swojego doświadczenia wiem, że zjazdy kilkaset metrów w dół potrafią zagotować hamulce w motocyklu (gdzie wszystko ma konkretne rozmiary) i troche się boję wynalazków gdzie tego płynu hamulcowego będzie malutko i tylko w samym zacisku (czyli tam gdzie najgoręcej). Tak to wykoncypowałem na logikę i poprzez analogie a koszt wejścia w hybrydy jest za duży żebym sobie mógł pozwolić na niego "w ciemno" Dzięki za wszystkie dotychczasowe głosy i pozdrawiam w ten gorący wieczór
  10. Odnosząc się do samego pytania z tytułu i pierwszego posta wystarczy ci wymienić: Kierownicę Klamki i manetki na szosowe klamkomanetki Możliwe, że linki i pancerze Możliwe, że mostek Nowa owijka Koniec listy, decathlon deklaruje zgodność pomiędzy tymi wersjami i tak jest faktycznie:
  11. Bardzo ciekawy patent. Kleje same nie trzymają takich oprawek bo głównie przenoszą obciążenia ściskające, ew ścinające. Alternatywnie można ten problem przeskoczyć podklejajac kilka włokien włókna szklanego na klej epoksydowy i wtedy takie połączenie trzyma mocno, choć estetyka cierpi.
  12. Witam Mm tribana RC120 czyli karbonowy widelec, kierownica baranek i obecnie tarcze 160mm i zacisk mechaniczny. Chce pozostać przy mechanicznych tarczówkach przy czym na zjazdach brakuje mi nieco wydajności hamowania. Jaka tarcze maksymalnie mogę założyć aby mieć możliwie mocne hamowanie uwzględniając bądź co bądź dość wiotki widelec węglowy? Proszę tutaj o opis sprawdzonych doświadczeń, na tą chwilę nie planuję zacisku hybrydowego bo chciałbym uniknąć przegrzewania płynu a mam w planach sakwiarskie wycieczki z długimi zjazdami. Pozdrawiam, Mariusz
  13. Po ułożeniu podkładek w konfiguracji L-2,5+0,7+1,8 / R-2,5 napęd pracuje dobrze, wszystkie konfiguracje da się wrzucić, na środkowym blacie da się obsłużyć prawie całą kasetę bez terkotania. Asymetria korb to około 1mm, tj odległość płaszczyzny styku pedała do najszerszego miejsca ramy z lewej 69,1 mm, z prawej 70,2 mm przy czym trzeba założyć duży błąd pomiaru. Podkładka pod lewy pedał powinna mieć wymiary ID 14,2mm tol -0/+0,5mm OD 19,8mm tol -2/+0 mm T 1,1 mm Jedyna wada jaką zauważyłem to na kasecie nie mogę wrzucić trzeciego biegu - bieg przeskakuje mi od razu na 4. Pewnie musze dociągnąć tylną linkę. suport po wyczyszczeniu gwintów posmarowałem najpierw pastą do uszczelniania gwintów Pasta do gwintów Bisan GB1 w miejscu gdzie była oryginalnie czerwona pasta a resztę smarem "anti sieze" od shimano.
  14. Wymiana i smarowanie linki, czyszczenie i smarowanie sworzni przerzutki. Jeżeli to nie pomaga to faktycznie chyba tylko wymiana przerzutki. Trzymam kciuki, opisz wnioski po wymianie dla "potomnych". Pozdrawiam
  15. Jeżeli nie goni Cie czas to zmontuj napęd bez zmiany przerzutki i spróbuj wyregulować (w tym pewnie poprzesuwać przerzutkę góra/dół) - jest niezerowe prawdopodobieństwo, że ogarnie mniejszą korbę a jeżeli by tak było to po co wydawać pieniądze i produkować złom?
  16. Potwierdza się, że Tribany z Decathlona mają zapasy na wszystkie strony. Trochę to zajęło ale w końcu zmontowałem nowy napęd. Użyłem: - suport Shimano BB52 - korba Shimano FC-T4060 22/32/44 - kaseta SunRace CSM66 11/32 - łańcuch KMC X8 - podkładki 2,5/2,5+1,8 (w zestawie była jeszcze 0,7 ale olałem) Co ciekawe, dostałem jakiegoś zaćmienia i podkładki założyłem na odwrót, tj. dwie na prawą stronę a jedną na lewą. Mimo to da się wrzucić wszystkie biegi i wszystkie ich kombinacje, choć jeszcze coś chrobocze bo noc mnie zastała i nic nie regulowałem. Tylna przerzutka ogarnia, przednia przerzutka ogarnia (i to bez przesuwania jej góra/dół) W tej błędnej konfiguracji podkładek mam odległości korb od ramy 67,6 z jednej oraz 72mm z drugiej. Jak założę podkładki zgodnie z instrukcją (tj przełożę 1,8 na lewą stronę i dołożę tą 0,7 z lewej) to powinienem mieć 70,1 z lewej i 70,2 z prawej czyli chyba ktoś to dobrze pomyślał w tej Japonii czy gdziekolwiek (mam rurę szerokości 68mm, dzisiaj zmierzyłem suwmiarką). Jeżeli idzie o linię łańcucha to już nic więcej chyba kombinował nie będę, skoro przerzutki (jakoś) działają nawet w błędnej konfiguracji to montując podkładki poprawnie powinno być tylko lepiej. Ważne pytanie: Będę odkręcał suport, jest na nim napisane "do not dissasemble", to znaczy że mam nie rozpierać samych łożysk czy ta pasta co była na gwincie jest jednorazowa? Czym taką pastę zastąpić?
  17. @kazafaza dokładnie tego szukałem, zawsze to 5 dyszek do przodu. @kipcior zawias odpuszczę ale mostek ciekawy, będę się przyglądał opiniom i może kiedyś jakaś używka wskoczy :-) Co do owijki to kierować się czymś konkretnym żeby było miękko? Myślałem o dwóch ale boje się że wtedy nie wcisne lusterka w koniec rury, przemyśle jeszcze temat bo dłoń też mam długa i większa średnica byłaby na plus. Póki co rzuciłem się na kierownicę karbonową i chyba różnica jakaś jest choć jak to zwykle na granicy placebo :-)
  18. Witam, Swoim rowerem z barankiem jeżdżę po różnym terenie (głównie asfalt ale czasem z niego zjeżdżam). Jako, że i tak będę zakładał nową owijkę pomyślałem, że miło by było mieć coś miękkiego pod nią w "strategicznych" miejscach. Widziałem, że ergotec będzie miał niebawem coś takiego w ofercie https://www.ergonbike.com/en/product-details.html?anr=42500090&s=bt&a=lenkerbaender tylko pozostają 2 kwestie, raz, że jeszcze nie mają dostępnych tych podkładek, dwa, że 30 euro troszkę by bolało. Czy jest u nas na forum ktoś kto ma konkretne doświadczenie z podkładkami pod owijkę i może coś polecić "patentowego"?
  19. Używałem Wittkopa Medicus w wersji trekking i bardzo sobie chwaliłem. 80km na z sakwami w różnym terenie (w tym po wertepach) na szosówce i w zwykłych spodniach nie było problemem. Przejechałem na nim ponad 2000km łącznie, po tym dystansie czuć, że się już trochę ubiło. Samo siodło solidne, nic nie odpadło, nic się nie urwało, nie zauważyłem żadnych problemów. Szerokość dobierz do kąta pleców. Decathlon ma to dość fajnie rozpisane, tutaj będzie analogicznie. Wersja "trekking" wg nomenklatury lidlowej powinna się spisać przy kącie ~60 stopni, ja tak miałem i było ok. Im kąt ostrzejszy tym zwykle siedzenie węższe, im bardziej rozwarty tym musi być szersze.
  20. Dowolne nierdzewne szosowe czy patrzeć na jakiś konkretny parametr? Swoją drogą dzięki za ekspresową odpowiedź 🙂
  21. Cześć, Czeka mnie wymiana linek i pancerzy w szosowym Tribanie z mechanicznymi tarczówkami (daję wyższy mostek) Potrzebuję dobrać linki i pancerze, nie trzymam ciasnego budżetu, chcę wycisnąć max z tych hamulców które są (Zaciski Promax 300, jestem z nich zadowolony w tej chwili). Decathlon na swojej stronie określa: Wg Jagwire do mechanicznych tarczówek nadają się serie Pro oraz Elite Link pancerzy i z tym nie ma problemu - troche drogo ale da się kupić pancerze nawet w Decathlonie: https://www.decathlon.pl/p/antykompresyjny-pancerz-do-linki-hamulcowej/_/R-p-200719 Mam nadzieję że za 26zł/metr będzie to przynajmniej seria Pro. Problem jest z linkami, jest mały wybór tych z końcówką szosową, a jak już widzę takie to nie mają oznaczenia tarczy hamulcowej: https://allegro.pl/oferta/jagwire-linka-hamulcowa-sts-ps-road-shimano-sram-8086242826 Czy to cokolwiek zmienia? Czy są linki innych producentów które będą się dobrze spisywac z mechanicznymi tarczówkami? Co z Shimano, chociażby bardzo wysoką serią Dura Ace? https://www.sklep-presto.pl/shimano-linka-hamulca-szosowego-shimano-dura-ace-bc-9000-1-6x2000-mm-polimerowa-9895910/ Jaki zestaw linek i pancerzy polecacie do mechanicznych tarczówek w szosie i jakie macie doświadczenia? Czy do takich linek dodawać uszczelniane końcówki pancerzy czy będą dawać niepotrzebny opór?
  22. Hej @rbk145 Troche tych linkow wrzuciles, osobiscie nie mam czasu zeby przegladac ich 15 i watpie zeby ktokolwiek mial. Proponuje ci zawezic poszukiwania wg 3 kryteriow: 1. twoj rozmiar ramy 2. w miare bliska okolica tak zeby moc jechac go zobaczyc i nie zalowac ze wracasz na pusto jezeli bedzie nieodpowiedni. Nie kupowalbym na odleglosc 3. dobry stan techniczny Jezeli chodzi o 1 punkt to proponuje poczytac w internecie nt doboru ramy na podstawie wzrostu i dlugosci nog. 2 punkt nie wyjasniam bo to zalezy gdzie mieszkasz i jakie masz mozliwosci transportowe 3 punkt tu najlatwiej skupic sie na w miare mlodych egzemplarzach popularnych marek. Btwin, Triban, Kands, Romet, Kross - to są popularne marki które nie są topowej klasy, ale w budżecie do 1000zł masz największą szansę kupić roczny czy dwuletni rower bo komuś jednak covidowa pasja rowerowa nie chwyciła. Jeżeli będziesz szukał wysokiej klasy rowerów to ok, może ci się trafić jakaś perełka, ale jednak w większości będzie to już leciwy rowerek do którego trzeba będzie wrzucić kolejne kilkaset złotych na opony i napęd niskiej klasy czyli nic nie zyskasz względem marketowych marek. Jeżeli jeździsz w większości po asfalcie a czasem tylko po ubitej leśnej ścieżce to nawet szosówka da radę. W twoim przypadku szukał bym roweru trekkingowego lub fitness ale jak pisałem na wstępie przede wszystkim patrz na stan techniczny więc nie odrzucaj z góry górali. Amortyzator w tych kwotach mało działa a dodaje masy więc lepiej bez, ale jak ci sie trafi dobra sztuka z amortyzatorem to też bym nie odrzucał. Jak wyżej - pojeździj, pooglądaj te rowery, tak najwięcej się rozeznasz. Ew jak będziesz miał wybrane 3 to pytaj na forum. Ceną nie przejmuj się tak do końca bo na paliwo prawie zawsze da się urwać, a czasami to i pare stówek. Możesz wcześniej kupić sobie przymiar do łańcucha za 10zł i przynajmniej sprawdzać czy ktoś na wyciągniętym nie jeździ.
  23. Cześć, Przede wszystkim zwróć uwagę na rozmiar i stan techniczny. Rozmiar na 1 miejscu bo jak kupisz za mały to będziesz się borykał z bólem pleców, obijał stopami o koło albo kolanami o kierownicę. Stan techniczny na 2 miejscu bo wymiana napędu na nawet tani 3x8 to 1/3 twojego budżetu. Amortyzatory w tych kwotach możesz albo odpuścić albo z nimi żyć (raczej uginacze niż amortyzatory). Przemyśl po jakich drogach będziesz jeździł w większości, jeżeli szosy a kupisz sobie MTB to pozostają ci opony slicki, i wtedy szukasz takich o wysokim max ciśnieniu. Jeżeli głównie jeździsz po lasach i błocie a kupisz szosę to masz trudniej bo jesteś ograniczony max. wielkością opony. Na krawężniki naucz się wskakiwać, trudno szukać roweru do jeżdżenia po krawężnikach tak żeby bez żadnej szkody po prostu na nie wjeżdżać.
  24. Dobre do szosy, jednak dla mnie również za twarde. Fajnie się z nią jeździ na pusto ale z sakwami to już troche problem na podjazdach był. Staram się nie schodzić z kadencją poniżej 75, jak jadę gdzieś dalej to trzymam 75-90 o ile właśnie mi nie braknie miękkich przełożeń. Wybrałem się do mechanika rowerowego odkupić starą korbą, po krótkiej rozmowie odradził mi takie przymierzanie losowej korby MTB na kwadrat bo też są jakieś dodatkowe różnice. Umówiliśmy się, że odkupię od niego na przymiarkę zużytą korbe hollowtech 2 jak tylko wymieni klientowi na nową więc może pod koniec przyszłego tygodnia przymierze, pomierzę i opiszę jakieś dalsze wnioski jak tylko to ogarnę. Zastanawiam się też, czy moje przerzutki obsłużą tak małą korbę, mam nadzieję, że ta próba to wyjaśni. Jeżeli nie, to będę musiał sięgnąć głębiej do kieszeni i kupić Shimano FC-T4060 26/36/48. Niestety na moim zestawie 3x8 najbardziej miękka kaseta jaką widziałem ma max 34 zęby, Obecnie jeżdżę na 32 i twardo więc tutaj wiele już nie ugram.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...