Nordkapp89

Witam posiadam na sprzedaż zestaw kół szosowych

-obręcze Mavic open pro 

-piasta tył cannondale expert

-piasta przód Coda

Koła przed sezonem zostawy przeserwisowane 

-wymiana łożysk koła tylniego

-centrowanie przód,tył

Koła sa w bardzo bdb stanie, kręca sie pięknie są bardzo zadbane. Uzywałem tych kół jako zestaw zapasowy. Zestaw nie jest najmłodszy to fakt ale mam je od nowosci i przejechaly naprawde niewiele [3500-4tyś maks]. Dla osoby zdecydowanej dorzuce nowe oponki wraz z dętka oraz dodatkowy zestaw nowych łożysk na tylne koło. Dodam,że koła prezentują sie pięknie, posłuza jeszcze naprawde bardzo długo. Dodaje link do aukcji na olx.https://www.olx.pl/d/oferta/okazja-kola-szosowe-mavic-CID767-IDOKBp9.html

Witam ponownie.Decyzja zapadła żeby te hamulce zregenerować, wymagają odświeżenia bo ogólnie są w dobrej kondycji. Mam tylko jedno pytanko czy dam radę kupić gdzieś taka oto linkę do tych hamulców? 

Na chwilę obecną udało mi się znaleźć hamulce podobnego typu ale dedykowane do BMX. Pomyślę nad hamulcami szosowymi ale z większym rozstawem.... Da się chyba dopasować. Może ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? 

Witam koledzy. Przymierzam się do renowacji starej dwururki Peugeot, po wstępnych ogledzinach i wybieraniu części zatrzymałem się przy hamulcach których wcześniej nie spotkałem, sądzę że są to stare U-Brake, hamulce są trochę zajechane i chciał bym zawiesić na ramię nowe, najlepiej aby były jak najbardziej zbliżone do oryginalnych. Chcę uniknąć przeróbek i montowania nowych przelotek do nowego prowadzenia linek. Czy ktoś miał do czynienia z takimi hamulcami i mógł by mi pomóc w znalezieniu nowych? Typ linki poprzecznej widzę pierwszy raz w życiu, nie do poszukania w sieci. Dodaje zdjęcia poglądowe. 

Kolego, obejrzyj cały układ od manetki po zacisk, zobacz czy nigdzie nie ma śladu po oleju, odpowietrz jeszcze raz cały układ popukaj po przewodzie od góry do dołu żeby wszystkie bąbelki z powietrzem usunąć... Jeśli to nie pomoże to może coś z zaciskiem? 

Witam. 

Czytając te niektóre wypowiedzi to aż kręci sie w głowie.......

Piąteczka dla wszystkich którzy traktują swój rower myjką ciśnieniową!!!!! Właśnie na takich osobach zarabiaja serwisy i sklepy rowerowe! 

Więcej szkód niż pożytku, jeśli mi ktoś powie że tylko tak czyści rower i nigdy nic sie nie stało to nigdy w to nie uwierze. 

Panowie jeśli macie czas na starty w maratonach, dojazdy na nie i treningi to powinniście znaleźć czas na odpowiednie przygotowanie roweru przed i po maratonie.

Nawet najbardziej zabrudzony rower można dokładnie ogarnąć nie używając myjki! fakt zajmie to więcej czasu ale sie da, a wyjdzie to tylko na plus dla naszego portfela. 

Znam osobiście osoby które po każdym maratonie, spędzaja nad rowerem kilka godzin rozkładają napęd na częsci pierwsze, odpowietrzaja hamulce itp

Osobiście należę do grona tych osób. Nie piszę tego złośliwie i nie mam zamiaru nikogo urazić ale siedze w tym trochę czasu i widziałem oraz słyszałem już nie jedno... 

Dbajmy o swoje sprzęty a nie katujmy je wodą! Katujmy je tylko na maratonach:)

Dobry wynik na dwóch łańcuchach. Jak na razie, wymieniam łańcuch dopiero wtedy jak przymiar do łańcucha zaczyna wskazywać ze powoli jest czas do wymiany. czyli tak przy 75% zużycia. Ale wychodzi to tak sobie, jedna kaseta+3 łańcuchy na zeson= +/-4800tyś ostatni łańcuch dojezdzam na max i napęd do wymiany. 

Przymierzam sie do kupna kasety xt i dwóch łańcuchów na podmianke, tak jak napisał kolega wyżej ale to dopiero w nowym roku.

Co do blatów na korbie, jak i całego napędu zresztą  wszystko zależy w jakich warunkach jeździmy teren/asfalt/błoto/deszcz

Osobiście dbam o napęd ale go nie oszczedzam, nie straszna mi żadna pogoda, i tak jak wyżej napisałem kaseta wytrzymuje mi na 4800tys a co do blatów 36t wymieniłem po 11tyś a 48t wytrzymała mi prawie 16tyś. Wymieniałem dopiero jak widziałem że ząbki zaczynaja sie zjeżdżać. Korba deorka Hollowtech II

A jak wygląda wtedy z żywotnościa kasety? czy rzeczywiscie wydłuża jej życie? ( tak gdzieś kiedyś wyczytałem )

To prawda, masz racje deliakatna przesada:) Ale nie zajmuje to zbyt wiele czasu, więc dbam jak mogę:) Aczkolwiek rozważam jazde na 2-3 łancuchy ale dobiero zgłębiam sie w tym temacie....

Ciekawy temat:)

W 16 letniej przygodzie z rowerami próbowałem już chyba wszystkiego:P

Począwszy od kujawskiego (z pierwszego tłoczenia:P) smary motocyklowe, smary do pił łańcuchowych....

Bardzo długi czas używałem Pedrosa ( nie pamiętam dokładnie jak sie nazywał, ale został wycofany ) Był bardzo gęsty, nie brudził napęd chodził jak marzenie:) 

Pedrosa zastąpiłem ROHLOFFEM i jak na razie daje rade

Jeżdże o róznych porach, zależy jak z pracą:) ale rower ogarniam zawsze wieczorkiem żeby był gotowy nastepnego dnia. 

Bardzo pedantycznie podchodze do napędu co sie przekłada na żywotność napędu.

Od początku przygody z rowerem, używam benzynki ekstrakcyjnej do czyszczenia napędu, przez krótki czas używałem środków muc-off ale szybko powróciłem 

do korzeni:) Benzynke po zabiegu zostawiam w pojemniku aż cały syf opadnie, następnie przelewam przez gruba gaze do czystego pojemnika i jest gotowa do następnego użycia. Napęd czyszcze regularnie co +/- 100km