Skocz do zawartości

PeperPL

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    155
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez PeperPL

  1. Nie sposób się nie zgodzić. Tak, też ubolewam nieco nad tym niezagospodarowanym trójkątem...ale raz, że na chwilę obecną nie mam gdzie przenieść bidonów, dwa - razem z bidonami tam weszłaby miniaturku torby trójkątnej, trzy - w tym rowerze linki idą pod górną rurą ramy więc nie wiem czy dobrze bym zapiął na niej rzepy mocujące torbę. 

    No na ten wypad nie pozostaje mi nic innego jak troczyć matę na kierownicę i jechać z 3 tobołami z przodu. Nabiorę doświadczenia to z czasem na pewno zmiany w tej materii nastąpią. 
    Akurat to taki wakacyjny wypad na dwa rowery - dlatego namiot dwuosobowy. Biorąc pod uwagę wypady samodzielne na pewno będzie trzeba się wyposażyć w jakieś bivi, ale to chyba już w przyszłym roku dopiero. Dzięki kolego za zwrócenie uwagi na błędy i podpowiedzi 

  2. No tutaj to ja się kłócić nie będę, nie trzeba być alfą i omegą, że w sakwy jest prościej i wygodniej. To będzie moja pierwsza wyprawa w bikepackingu, torby kupione więc póki co ćwiczę, próbuję, przekonuje się. Ale tutaj kolego podrzuciłeś mi sprytną rzecz bo moja mata ma dużą objętość bo do worka trzeba ją włożyc po złożeniu na pół. Więc analogicznie można by ją przytroczyć bez worka i bez składania wtedy będzie jej bliżej do średnicy 10cm. Dzięki 

  3. No dziękuję, masz rację, średnica 10,5cm czyli rzeczywiście dwa razy mniejszy obwód niż mata. To i do plecaka lepiej się zmieści i do przytroczenia ewentualnie łatwiej. 
    Już mi ktoś, gdzieś, kiedyś podrzucał opcję z materacem, czyli coś w tym jest. Widzę, że bez zakupu nowości jednak się nie obędzie 

    No i właśnie problem w tym, że czy miałbym zabrać karimatę czy matę to wywalanie nic mi nie da za bardzo bo żadna z tych rzeczy nie wchodzi do toreb bikepackingowych 😕 z przodu na kierownicy jest torba na lekko i namiot dwuosobowy

  4. Pany, do takiego zestawu potrzebuję zabrać coś pod śpiwór do namiotu co by na glebie nie spać.
    I w zasadzie nic mi nie pasuje z tego co mam...są dwie opcje
    1) karimata (zwijana) dodatkowo do przytroczenia na kierownice....3 rulon z przodu..nie będzie to wyglądać za dobrze a i ze sterownością nie ciekawie
    jeździł ktoś tak kiedyś z wieloma worami z przodu ?
    2) mata samopompująca - krótsza o wiele od karimaty, ale o większej średnicy po zwinięciu, nie wchodzi do żadnej torby, jest na tyle objętościowo duża, że zajęłaby i wypchała jak balon cały plecak...no a brać plecak tylko na matę...ehhh. Jest przechowywana w worku bez żadnych troczków i musiałbym kupić jakieś paski dodatkowe, a i tak nie wiem czy nie będzie się wyślizgiwać 

    Doradźcie coś plis plis plis. Dwudniowy rowerowy wypad już za tydzień 😕

    clipboard_image_69c739c2954f753e.jpg

  5. Cześć załoga. 
    Od lat chodzi za mną renowacja mojego wysłużonego MTB na kołach 26. 
    Przejeździłem na nim kilkanaście lat. Od 8 lat jeżdżę na codzień na crossie Kross Evado 2.0 i jest to mój jedyny użytkowany jednoślad (czyt. do wszystkiego)
    Powoli...ale to bardzo powoli zaczynam myśleć o wystartowaniu w niedługich amatorskich rajdach MTB. 
    W tym celu potrzebuję roweru MTB. 
    I tutaj kłania się pytanie. Czy przy wzroście 175cm jest sens wystartowania na starym lecz odnowionym MTB ?

    Mój plan w głowie jest taki żeby rozebrać rower do zera i odrestaurować ramę. 
    Potem założyć stary widelec i..albo stare obręcze 26 albo nowe 27,5. 
    Następnie mostek prawdopodobnie zostanie stary, ale dostałby nową giętą kierownicę. 
    Poza tym nowe przerzutki, nowy napęd, kaseta, łańcuch, korby i pedały. 

    Odrestaurowany, złożony rower miałby na początku służyć do trenowania, ciorania po lasach i błotach i przygotowania pod wyścigi MTB przez okres około 1,5 roku do 2 lat. 
    Myślę, że dopiero potem kupiłbym coś na 29. Ale to jest tylko moja wstępna wizja i po to ją tutaj zamieszczam żeby doświadczeni się wypowiedzieli czy taki tok myślenia ma ręce i nogi. 

    Budżetu na renowację roweru póki co nie zakładam. 
    Dodatkowo alternatywą dla początków w amatorskich MTB jest u mnie Kross Level 3.0 lub 4.0
    https://kross.eu/pl/rowery/gorskie/mtb-xc/level-4-0-szary-czerwony-polysk-2

    Z góry dziękuję za pomoc

    PS założyłem wątek w garażu z moim starym MTB (tak dla oka)
    https://www.forumrowerowe.org/garage/ve/garage/vehicle/9116-maxim-by-peper/

  6. Oczekuje mniej męczącego podróżowania na dystansach powyżej 100km. 
    Pakowanie pod bikepacking będzie podobne chociaż w gravelu z racji geometrii ramy powinienem mieć więcej miejsca na torbę trójkątną. 
    Trasy asfalt, szuter, leśne wyjeżdżone ścieżki. Szukam alternatywy dla swojego crossa, a typowego turystyka po prostu nie potrzebuję. 
    Chciałbym żeby kolejny rower miał nieco lepszy osprzęt niż mój obecny, był szybszy i jazda mniej męcząca. 
    Sztywnego widelca się nie obawiam - kwestia doboru trasy i techniki jazdy
    Klamkomanetek też się nie boję - nauczę się obsługi na trasach wkoło komina

    Z graveli oscylujących w okolicach 10kg znalazłem teraz dwie sztuki
    https://romet.pl/rower-gravelowy-romet-boreas-21-2023-1
    https://kross.eu/pl/rowery/gravel/esker-5-0-apex-turkusowy-grafitowy-polysk
    Chociaż jak dla mnie to i tak duża kwota. Będę się musiał zastanowić bo ja nie reprezentuje jakiegoś pro poziomu rowerowego

  7. Cześć. Podpinam się do tematu. 
    Wciągnąłem się w temat weekendowych wypraw rowerowych. Jeden nocleg gdzieś w trasie czyli pełne torby do bikepackingu, z namiotem, karimatą, kuchenką itd. 
    Szperając o tej porze po różnych www zacząłem się interesować tymi gravelami. Nigdy nie jeździłem z barankiem, a może to i czas najwyższy. 
    Chodzi mi teraz po głowie pytanie czy może jest sens przesiąść się ze swojego 8 letniego Krossa Evado na gravel Rometa np. https://romet.pl/rower-gravelowy-romet-finale-2023-3

    Ktoś podrzuci 2-3 zdania ? Czy jednak kwestia ceny i kupowanie gravela poniżej 5-6 tys PLN nie da oczekiwanej zmiany na plus ? 

  8. Hej, będę się wybierał w pierwszy wypad rowerowy z noclegiem poza cywilizowanym terenami. Jako, że jednak bliżej mi do minimalisty niż do zabierania wszystkiego co tylko mogę chciałbym przygotować cały sprzęt w myśl (jakże modnego) bikepackingu. Jestem na etapie przygotowań. Głównymi "nośnikami" wyposażenia będzie torba (worek) na kierownicę 10l, plecak i torba podsiodłowa 11l. Jak na razie nie zamiaruję się na zakup bagażnika i sakw (chociaż pakowanie byłoby pewnie wygodniejsze). Przy okiełznaniu wszystkiego stanąłem przed koniecznością przytroczenia, upakowania min. 2 rulonów/worków. I tutaj pada pytanie:

    Czy ktoś ma doświadczenie jak najlepiej na taką wyprawę spakować karimatę (mam zwijaną nie składaną) ?
    Jak spakować namiot ? Czy przytroczyć go do torby czy powinien się zmieścić w środku - 2 osobowy. 

    Karimata ma 40cm szerokości i nie wiem czy lepiej próbować ją upychać do któreś z toreb ? Pewnie zajęła by 99% jej pojemności. 
    Czy lepiej przytroczyć ją paskami do np. torby na kierownicę od dołu.....a może przerzucić się i kupić karimatę składną w kostkę ? 
    W gruncie rzeczy to i tak nie zmienia problemu gdyż na ciut chłodniejsze dni zamiast zwykłej karimaty będę zabierał matę samopompującą, która i tak po złożeniu stworzy rulon. 

    Z góry dzięki za jakąkolwiek podpowiedź. Na razie nie mam wszystkich wyżej wymienionych akcesoriów dlatego dopytuję, a nie chcę wtopić kasy. Potem się okażę, że się nie spakuję według mojego pomysłu. Torby, które kompletuje to M WAVE ROUGH. 
     

    1.jpg

    2.jpg

    3.jpg

  9. A ktoś się orientuje jakie są ewentualnie różnice (oprócz cenowej :D ) w kaskach KROSS....między dwoma modelami LAKI i VENTEGO ??
    VENTEGO droższy ale posiada mniej otworów wentylacyjnych.

    Ktoś poleci, który z nich lepiej wybrać do jazdy rowerem crossowym i szlakami typowo pod niego (asfalt-szuter) ?
    Dodam, że na początku brałem pod uwagę model STORMO ale obecnie nie produkuje ich KROSS (wiem, wiem, że jest allegro :P)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...