exander

Kolejny dzień jazdy za mną i rozmiar wydaję się trafiony.

 

Niestety zauważyłem kilka mankamentów w rowerze. Tylne koło ma lekkie bicie na boki (rozcentrowane). No i luz na bębenku tylnej piasty (kaseta przykręcona prawidłowo), samo koło bez luzów. Cała kaseta ma lekki luz przez to i bez pedałowania delikatnie faluje na boki. Dodatkowo słychać przy rozpędzony tylnym kole szum, który ustaje od razu w momencie pedałowania. Czy to normalne? To moja pierwsza kaseta. O luzie na bębenku czytałem żeby się nie przejmować jak i żeby od razu reklamować... Patrząc na kasetę od strony osi, to sumaryczny luz to ok 1mm.

 

Musiałem też wyregulować nieco przerzutki i zaciski hamulców, ale z tym sobie bez problemu poradziłem

 

 

 

 

Już zamówiłem, bo nie dostałem paragonu i stwierdzili, że mam płacić jeszcze raz za napomowanie (a właściwie upuszczenie powietrza) Pytanie, bo nie mam takiego znacznika i nie mogę poradzić sobie z jego znalezieniem na Internecie. On ma jakąś specjalną nazwę, czy dostępny jest tylko z konkretnymi amortyzatorami?

Jak się zakończyła historią z luzem na bębenku tylej piasty? Niedawno również odebrałem swojego Kellys Gate 30 i niestety u mnie podczas kręcenia się  tylnego koła piasta również pracuje bardzo głośno ( chropowato). Zdaję się, że wkładane do Gate 30 OEMowe piasty novateca nie są najwyższej jakości, chyba również będę musiał reklamować, chyba że to jakaś pierdoła i poradzi sobie z tym któryś z lokalnych serwisów przy okazji nie biorąc za to krocie

Zamówiony gate 30, dzięki za zainteresowanie tematem i porady

Zgadzam się, że kellys jest wart rozważenia. Niestety obecnie nie mam możliwości przymierzenia się do Kellys'a, ponieważ w moim rozmiarze (M-L) nie mogę go nigdzie znależć, a chyba nie chciałbym zamawiać w ciemno, bez przymiarki. W związku z tym wszystkie rowery jakie poruszam w tym wątku to są te, które mam dostępne stacjonarnie i mam możliwość odbyć na nich jazdę próbną.

Z powodu braku czasu musiałem odłożyć zakup roweru, dzisiaj mając chwilę czasu wybrałem się do sklepu rowerowego i zaproponowano mi rower marki Haibike seet hardnine 5.0. Link do specyfikacji producenta poniżej:

https://www.haibike.com/en/AT/bikes/208/2017-seet-hard-nine-5-0?variant=4153222740

cena nieco wyższa niż rozważane wcześniej rowery (ok. 3000 zł). 

Miał ktoś z Was może jakieś doświadczenia z tą marką lub najlepiej z tym modelem? Czy warto dopłacić ok. 400 zł do Haibike w porównaniu do Meridy? Jak z jakością ram w Haibike?

W zasadzie po ponownej przymiarce i dokładniejszym ustawieniu na placu boju pozostaje wcześniej opisana Merida oraz w/w Haibike. Chyba, że uda mi się coś jeszcze namierzyć i przymierzyć w weekend . 

Hej, zastanawiam się nad kupnem Kellysa Gate 30, nie mam możliwości jednak przymierzyć roweru stacjonarnie. Mógłby mi ktoś doradzić jaki rozmiar ramy wybrać? Wzrost 186cm, noga 89cm waga 90kg.

Cześć,

Nosze się z zamiarem zakupu roweru MTB 29er. Mam 188cm wzrostu oraz ważę ok. 90kg.

Rower ma mi służyć na różnego rodzaju wyjazdy rekreacyjne oraz na trening w lesie, a jak czas pozwoli również w górach. Chciałbym też w przyszłości spróbować amatorskich maratonów MTB.

W związku z tym szukam roweru, który pozwoliłby mi cieszyć się jazdą po okolicznych lasach i górkach oraz w przyszłości pozwolił amatorsko spróbować zabawy w maratonach MTB. Aktualnie zastanawiam się nad dwoma modelami wymienionymi w tytule. Pozwoliłem sobie na małe porównanie w którym zawarłem moje spostrzeżenia i wątpliwości:

1. Merida Big Nine 300 2017

-blokada amortyzatora na goleni

-pozycja wydaje mi się bardziej rekreacyjna w porównaniu do Krossa

+powietrzny amortyzator

+taperowana rama

+ladniejsza rama, trwalsza?

1. Kross Level B5 2017

-wydaje się być cięższym rowerem

-amortyzator na sprężynie

+bardziej sportowa pozycja. Mam wrażenie, że lepiej spisałby się na podjazdach i w przyszłości na maratonie/

+blokada amortyzatora z manetki

To są moje spostrzeżenia po krótkich jazdach próbnych. Teraz moje wątpliwości:

Blokada amortyzatora

W sklepie rowerowym dostałem sprzeczne informacje. Jeden sprzedawca twierdzi, że można powietrzny amortyzator blokować w trakcie jazdy natomiast w kolejnym sklepie zostałem poinformowany, że blokując amortyzator w trakcie jazdy można łatwo uszkodzić blokadę i raczej nie jest to zalecane. Więc jak to jest z tą blokadą powietrznego amortyzatora w Meridzie? Można go blokować w trakcie jazdy np. przed podjazdem należy zejść z roweru i wtedy zablokować?

Geometria.

Ciężko mi jednoznacznie stwierdzić po jednej rundce na rowerze, ale moje pierwsze spostrzeżenia są takie, że pozycja na Krossie jest bardziej sportowa i bardziej sprawdzałaby się w górach. Myślę jednak, że Meride również można by dostosować do "sportowej" jazdy w górach odwracając mostek i ewentualnie odsuwając troszeczkę siodło do tyłu. Jeśli ktoś miał styczność z którymś z rowerów bardzo proszę o odczucia z użytkowania, zarówno podczas dłuższej rekreacyjnej jazdy jaki podczas nieco bardziej sportowej jazdy w górach i w lesie.

Trwałość.

Merida daje 2 lata gwarancji, natomiast Kross daje 5 lat gwarancji. W zasadzie moja jedyna wątpliwość dotyczy trwałości ramy oraz brandowanych podzespołów. Jak to jest z trwałością ramy oraz podzespołów brandowanych przez Krossa czy Meride?

Na koniec cena, oba rowerki mogę nabyć w zbliżonej cenie ok 2600-2700 zł i w takich widełkach się poruszam. Najbardziej moją uwagę przykuły wyżej wymienione egzemplarze, ale jeśli możecie zaproponować coś lepszego w podobnej cenie to jestem otwarty na propozycje.

Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam!