a4ry

Oj będzie ciasno

Pracochłonne? Jak coś trzeba by było zadrapać to trwa to tak mniej więcej parę sekund . Sztyca jest pomalowana, miejsce pod bieżnię też, bieżnia nabiła się bez problemu. Oczywiście gwint jest nie pomalowany. Wszystko działa jak trzeba. No może prawie. Niestety ale jak robiłem przymiarkę to ładnie mi się skręciło, a już na gotowo, sztyca okazała się o 4 mm za wysoka. Chyba jakiś pijany byłem jak to mierzyłem. Można by było ją przyciąć ale doszedłem do wniosku, że lepiej będzie dorobić podkładkę.

Nie odzywałem się o hamulce bo akurat w ostatni piątek licytowałem coś co wpadło mi w oko. Wygrałem! Za całe 28 PLN + 14 PLN wysyłka, nabyłem takie coś: Zdjęcie trochę marne bo hamulce piękne. Czekam jeszcze na sztycę pod siodłową, zamówiłem 24mm. Jak dobrze pomierzyłem to kolejny zakup zbliżający do kńca za mną. Przy okazji przyjdzie odblask na tył, to tak żeby na legalu po ulicy się wozić .

Możesz podesłać zdjęcie ale zielone średnio mi się widzą. Mała edycja: Odebrałem ramę z malowania. Zdecydowałem się ostatecznie na czarny połysk. Efekt mhhhhh.... co tu gadać lepiej pokazać

borsooq, ja potrzebuję max 40mm. Kogoś chyba zaczepiłem o takie hamulce i o ile dobrze pamiętam to tam chyba minimum było 45 mm. Jeżeli się mylę to wyprostuje mnie.

Rama się maluje, a tym czasem doszły nowe ''kapcie'' i kilka pierdół Jest wąsko, jak na kolarkę przystało Dalej poluję na hamulce, niestety nie mogę się zdecydować. Chciałbym żeby było tanio i fajnie i na razie nic nie wyszło z tego wychodzi. Już mi jedne fajne hamulce z przed nosa uciekły . Mam na oku kilka kuszących opcji ale może za dużo tego i dlatego się to ciągnie. Po hamulcach zostanie zakup linek, pedałów, może owijka, może naklejki ...

Rama pospawana, uchwyt pod nóżkę się odczepił ale jeszcze ta blaszka na tylnym widelcu (nie wiem czy tak można to nazwać ) miała rozwiercony otwór mocowania hamulca we wszystkie strony. Wyglądało to paskudnie. Co by przy okazji nie zaspawać... Męczyło mnie jednak to, że z przodu musi być inny hamulec niż z tyłu. Blaszka miała zostać a myślałem o dorobieniu dokręcanego wspornika, nawet jakieś tam wizje były. Teraz będzie mógł być taki sam . Wspornik dorobiony, wg mnie wyszedł elegancko . Teraz malowanie i dalsze zbieranie gratów do złożenia. Może uda się zrobić rundkę jeszcze w tym roku...

Koła doprowadzone do ładu, piasty nasmarowane, przy okazji szukania klucza znalazłem w domu takie cudo: Najlepsze, że właśnie szukałem mostka , a ten pasuje mi bardzo. Co można wygrzebać w czeluściach domu, w życiu bym nie powiedział, że mam taki mostek. Co prawd podrapany, zszarzały ale kilka dłuższych chwil i mostek nadaje się do użycia, podobnie jak stery, które miały być wymienione, a skończy się na wymianie łożysk za 4 PLN. Dalej szukam hamulców i zaraz po zakupie rama trafi do malowania. Chyba całość zostanie czarna, będzie najbezpieczniej. Powoli muszę kupić opony i dętki. Dla przypomnienia obręcze to 27x1 1/4, 630-18, szerokość osadzenia 18 mm. Ma ktoś propozycję co ciekawego założyć na takie koło? Na razie nastawiony jestem na oponę 28-630 Kenda K152. Wymaganie to musi być cienko jak na kolarkę przystało oraz bieżnik pasujący do kolarki. Na ten weekend w planie jeszcze czyszczenie przerzutek. Dylemat mam z nazwą (czy zostanie Jarzębina), nalepkami ale to kwestia przyszłości....

Garlock, tak jak napisałeś tak zrobiłem . Znalazłem warsztat z narzynką, nie jest to jednak sprzęt powszechnie dostępny. Za nacięcie 20 PLN doszło do sumy wydatków. Koła odebrane z centrowania i smarowania kasety. Piasty przesmaruję sam. Niestety wydatki dość szybko rosną.

Garlock, jest go po prostu za mało , brakuje z 1 cm, no może pół, a średnica za gwintem to 26 mm, czyli dla narzynki może być za dużo. Narzynka nietypowa bo raczej rzadko stosowana w maszynach. Wpadłem na pomysł, że jak już będzie na tokarce żeby podtoczyć to co nie naciąć od razu gwintu .

Odwiedziłem, z nadzieją na skarby, zakład naprawy rowerów, w którym bywałem ponad 20 lat temu. Nie zawiodłem się . Cały firmowy, nowiuśki komplet, poza miskami. Wystarczy tylko zetrzeć kurz, korba już leżała chyba bez nadziei, że ktoś ją kupi . Jest odrobinę mniejsza (większa zębatka 48 zębów) ale to na plus bo miałem wrażenie, że poprzednia wyglądała rubasznie. Osłonka do kosza oczywiście. Powinienem (a raczej na pewno) również uniknąć problemów, o których wspomniał borsooq, bo oś jest oryginalna. Oczywiści przy okazji otrzymałem bezcenną porcję wiedzy. Do tego po niedzieli wycentrują się koła i przesmaruje kaseta, której sam nie byłem w stanie przesmarować z powodu braku klucza. W między czasie szukam hamulca na przód. Na razie wymagania spełnia tylko Alhonga oraz jakieś Promaxy. Te drugie jakoś mniej się świecą i chyba bardziej pasują. Ma ktoś pomysł jeszcze na tani, najchętniej używany, przedni hamulec z dolnym zasięgiem 39 mm? Muszę też przetoczyć lekko, oraz do gwintować rurę sterową. Może uda się to zrobić bez narzynki bo niestety jest to jakiś nietypowy rozmiar.

borsooq, widzę, że założenia miałeś identyczne jak ja ale poszło w kierunku którego chcę za wszelką cenę uniknąć, czyli takie retro połączenie z nowoczesnością. O bezpieczeństwo się nie ma co martwić w myśl starej regóły: jest ryzyko... A na poważnie to będzie to rower bardziej do Wożenia się, a nie jazdy. Nigdzie się nie śpieszę, szukam części jak znajdę kupuję, nic na siłę. Rower nie może stracić, albo jak najmniej, ze swojej starodawności . Hamulca na przód nadal szukam bo liczę, że znajdę coś bardziej starodawnego niż propozycje powyżej.

Garlock, ta z oponą to obręcz 28'' ta bez to 27'', znaczy ta większa. Dużej różnicy nie ma. Będę celował w coś używanego żeby było jeszcze taniej. To będzie rower do zacnego wożenia się, a więc hamulce nie muszą być jakoś bardzo skuteczne.

de_Villars, wydaje mi się, że to tylko zdjęcie tak wyszło, odblask słońca, bo nowy widelec w najszerszym miejscu jest o cały 1 mm szerszy od oryginału. Tu chyba lepiej go widać:

Mało się dzieje bo ciężko znaleźć rozsądne części za rozsądne złotówki. Po poszukiwaniach udało się znaleźć obręcz na przód 27/1 1/4 630x18 (identyczna jak tylna), sama obręcz taniutka ale dałem się orżnąć na kosztach wysyłki . Najwięcej jest na tą obręcz opon 32x630, sporadycznie trafia się 28x630. Czy mogę na taką obręcz założyć jeszcze inną oponę w miarę dostępną? Oczywiście mam na myśli te cieńsze . Zakupiłem również widelec (też wydaje się, że rozsądnie zapłaciłem). Ponieważ spodobały mi się szosowe to takiego szukałem. Niestety szosowe maja krótsze ramiona, a rama którą robię to raczej kolarzówką kiedyś nie była . Tak czy inaczej udało się posadzić rower w miarę fajnie, z lekkim, bardzo lekkim pochyleniem do przodu. Oczywiście zaliczyłem zonka z hamulcem i teraz muszę szukać, szosowego hamulca na przód. Jakby ktoś, coś to proszę dać znać. Przypomnę tylko, że to projekt budżetowy, im taniej tym lepiej. Na razie hamować się nie da Ważne jest żeby hamulec był płytki, maksymalnie 40 mm Jak to ogarnę to trochę spawania i malowanie. Mam ochotę na czarną ramę i chromowany widelec ale również chodzi mi pogłowie biały widelec. Obecnie poza hamowaniem ciężko byłoby przejechać się.

Garlock, jak to się zmienia punkt widzenia od .... W tym sklepie są całe komplety osiek ale 124 i 128 mm. Jak te długości ogarnąć?

Cały komplet nowy, widzę, że w tym sklepie ottlik jest chyba wszystko Korba taka chyba będzie dobra http://sklep.ottlik.pl/product_info.php?products_id=1520 a i widzę, że kompletną ośkę chyba da radę w tym sklepie kupię. Widelec też retro mają , czy to taki raj dla rowerzystów ?

Zgadza się chodzi o mufę, miski są wbijane. Niestety zmierzenie długości ośki będzie problematyczne bo moja jest zintegrowana z korbą prawą. Tą ośkę którą podesłałeś to chyba nie będzie pasowała bo to do misek wkręcanych? Edycja Ta powinna być lux? http://www.romet-walcz.pl/pl/component/virtuemart/21/26/czesci-rowerowe/osie-suportu/osie-pozostale/os-thomson/os-kompaktowa-semi-bez-tulei-dystansowej-do-rowerow-mtb-7-2014-02-10-20-detail?Itemid=0

Rower rozebrany. Korba do wymiany, faktycznie wałek zintegrowany jest z pająkiem, tak to chyba się nazywa, a więc z podmianą nie da rady. Potrzebuję pomocy. Rura pod korbę ma fi 40mm długa na 70 mm. Co w to można wsadzić? Obecnie są dwie zębatki i tak bym chciał zostawić. Zębatki jakby co są.

Rama wygląda na nietkniętą, zresztą musiałaby być bardzo zrujnowana żeby nie dało się naprawić [emoji16] . retyl, napisałeś wyżej że minimalna szerokość opony do obręczy to 35mm, później, że minimalny rozmiar opony to 37-622, czy taka opona nie ma czasem szerokości 37mm. Próbuję to jakoś zrozumieć

relyt, oznaczenie obręczy. Przód jest mniejszy i szerszy niż tył dlatego dumam czy coś z tym robić. Jakie oznaczenie ma opona na taką obręcz? PS Jak wstawiać zdjęcie żeby były widoczne? IMG nie działa.

Pierwszy post, pierwsze spotkanie.... Dzień dobry Wszystkim, Od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie stara kolarka. Bez parcia na markę, bez parcia na stan (dobrze nawet żeby była do podłubania), miała mi wpaść w oko. No i stało się... poznajcie Jarzębinę: http://i68.tinypic.com/whz2fr.jpg Jarzębina jest jak widać po przejściach.Na pierwszy rzut oka pogięty widelec, na drugi znajdzie się znacznie więcej. Na razie pełen optymizmu wierzę, że uda się ją wskrzesić. Dodatkowo założeniem jest żeby był to projekt BUDŻETOWY (to mi z reguły słabo wychodzi ale może tym razem)!!! Maksymalnie dużo chciałbym uratować minimalnie mało dokupić. Maksymalnie dużo zrobić samemu, minimalnie zlecić. Rower, rzecz nie skomplikowana, wydawało by się, ale już sam początek lekko mnie zweryfikował i schody po woli zaczynają się. Największy problem widzę z doborem części oraz demontażem niektórych elementów np. czy wybijać (bez młota nie robota) czy odkręcać. Liczę na Waszą pomoc, co pewnie zaoszczędzi mi godzin szukania, a do tego będę potrzebował natchnienia przy malowaniu. Plan jest prosty: rozebrać, odmalować, dokupić co będzie niezbędne, złożyć, cieszyć się. Po przydługim wstępie miałbym kilka pytań, żeby było łatwiej będę numerował: 1. Czy ktoś poznaje co to w ogóle za rower? 2. Na co zwrócić uwagę przy zakupie widelca, gdzie szukać? Czy ten będzie OK http://sklep.ottlik.pl/product_info.php?products_id=3997 ? Do ładu muszę doprowadzić koła, obecnie: Tył: Obręcz 27/1 1/* 630x18 na tym opona 28x630 (27x1 1/4)) (*- nieczytelne) Przód: 28x 1 5/8 x 1 3/8 _ 700C DIN 622x22 opona nie identyfikowalna, starte oznaczenie 3. Jakiś pomysł na ten misz masz? Jaka opona będzie pasowała do przedniej obręczy? Wstępnie zabrałem się za rozbieranie, wyjąłem korbę i cześć suportu.Wałek korby jest mocno zrujnowany. http://i67.tinypic.com/2saeag9.jpg http://i64.tinypic.com/11rdssl.jpg http://i65.tinypic.com/20a2lud.jpg 4. Jak wyjąć miski, które zostały w ramie? 5. Czy wałek w korbie można dalej zdemontować czy czeka mnie wymiana całej korby? Jeżeli chodzi o malowanie to wiem, że to sprawa bardzo indywidualna, chodzi mi po głowie rama w czerni, a widelec w innym kolorze, może złoty, może w kolorze Bianchi, może całkowicie coś innego 6. Ma ktoś pomysł na fajne malowanie? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Darek