Sylar

@Activia Troche mnie uspokoiles ale skoro to nie przetarcie tylko jak napisales przebarwienie to czemu powstalo akurat po tak dlugim czasie uzytkowania tak nagle - po jednej jezdzie. Na drugiej goleni widnieje przebarwienie na tej samej wysokosci w tym samym ksztalcie. Z pomyslow co mi przychodza do glowy to odcisk od slizgow ? Ale czemu akurat teraz i tak nagle ?

Nie jest to brud zetrzeć tego się nie da a pod paznokciem tego nie czuć. Przebarwienie ?? odcisk ?? Sam nie wiem jak to dokładnie nazwać.

Amortyzator ma dwa lata brunoxa używam od pierwszego dnia korzystania z roweru. Do dzisiaj ilość rys - 0. Coś chyba więc jednak jest teraz nie tak....

Witam amortyzator 50 km po serwisie. Wyczyszczony, nasmarowany, założone gąbeczki olejowe nasączone olejem. Po każdej jeździe golenie czyszczoneszmatką nasączoną brunoxem. Dziś na goleniach zobaczyłem coś takiego  Nie jest to wyczuwalne pod palcem. Co zrobiłem nie tak ??

Ok wielkie dzięki

Jak w temacie chcę w swoim raidonie zmienić skok z 100 do 120 mm. Wiem już że w tym celu trzeba wybić pin na trzpieniu w ladze "powietrznej" tylko nie mam pomysłu czym to zrobić. Czy po wybiciu i przełożeniu pin będzie równie ciasno siedział czy trzeba go czymś potem zabezpieczyć ??  Dla pewności pin przekładam tak aby więcej (trzpienia, prowadnicy ??) nie wiem jak to nazwać wystawało w dół z lagi ??

@tobo No w przypadku mojej klamki wkrecenie śruby od free stroke wpływa na możliwość odpowietrzenia lub jej brak. Miałem klamkę rozkręcona i tylko wkrecanie/wykrecanie tej śruby warunkowalo czy plyn / powietrze da się do niej wtloczyc czy nie

Muszę sprostować bo nie chodziło o wspomnianą wyżej śrubkę tylko o http://www.fotosik.pl/zdjecie/5f32272589e00667

No widać trzeba trzeba ale nie ma o tym ani w instrukcji ani w filmach instruktażowych na yt    XXI wiek a jak człowiek samemu nie rozbierze na części pierwsze to się nie nauczy

Mielismy podobny efekt jak zabralismy sie do tylniego zacisku i klamki od przedniego

Jak hamulec normalnie hamuje, tloczki pracuja to przyznam, ze brzmi to troche jak sprawa z archiwum x

Nie no klamka od hamulca tylnego Zacisk też od hamulca tylnego     No właśnie normalnie hamował w tamtym sezonie, a po zimie zaczął chwytać dopiero przy samej kierownicy i to ledwo ledwo stąd decyzja o odpowietrzeniu

Odpinasz klamke, pchasz plyn od zacisku. Jesli plynie to wina klamki. Wyglada na niedrozny otwor w zbiorniku wyrownawczym.

Sprawdziłem zdjąłem wężyk z klamki i płyn leci czyli to faktycznie wina klamki. Co teraz ?? jak ją rozebrać żeby nic nie uszkodzić ??

Ok problem rozwiązany okazało się że śruba od regulacji klamki w korpusie przy skrajnym położeniu daje takie ustawienie tłoczka które uniemożliwia odpowietrzenie układu.

lejek też był w użyciu - płyn nie chciał spływać ani grawitacyjnie ani przy pompowaniu klamką - nic kompletnie nie ubywało ani w płynie nie pojawiały się żadne bąble powietrza

Jak w temacie śruba w klamce wykręcona wężyk założony na odpowietrznik w zacisku, odpowietrznik odkręcony o ćwierć obrotu - nie da się wstrzyknąć płynu , o pół obrotu - to samo o cały obrót to samo. Wykręciłem sam odpowietrznik i jest drożny. Ktoś wie w czym tkwi problem ??

Ok dzięki faktycznie wyszło ale wymagało siły której w ciemno bym nie użył z obawy że coś popsuje. Wyciągając zrodziło się pytanie czemu w tej nakrętce jest jest gumowa uszczelka, a przy wyciąganiu było słychać wyraźne syknięcie skoro w tej goleni jest jeśli dobrze sprawdzałem nierozbieralny kartridż a komora powietrzna w drugiej ??

W lewej goleni na dole jest śruba wiadomo odkręcam dobijam i wyciągam, natomiast w prawej goleni jest na dole pokrętło do regulacji odbicia amortyzatora i nie ma niczego "z gwintem" co by można odkręcić. Jak się za to zabrać , co z tym zrobić ??

Witam Mateusz z Przemyśla, dumny posiadacz 29-era XC, chcący zacząć romans z AM i lekkim enduro