Dzień dobry,
poszukuję opony na zastępstwo beznadziejnych lub beznadziejnie używanych(niskie ciśnienie) https://torpedo24.pl/opona-kenda-29-x-2-35-k1080-slant-six-sport-30tpi-p-11821.html
w którym w tylnim kole po 3,5tys. km wyszły druty i pojawiło się pęknięcie na 3cm.
Opony/opona będzie założona na tył roweru elektrycznego 90Nm plus moje sporo w terenie:
-50% asfalt,
-25% lasy pola typu kampinos
-25% góry typu Góry Świętokrzyskie (kamienie i błoto) i Beskidy.
Na niskich oporach toczenia czy wadze mi nie zależy za specjalnie ale za to na cichości na asfalcie już tak.
Bardzo ważne dla mnie jest odporność na przebicia, z racji utrzymywania niskiego ciśnienia w kołach dla wygody tyłka i pleców przede wszystkim potrafię dobić felgą do kamienia jeśli nie zdąże się unieść znad siodełka😅. Rower nie ma amortyzacji tylnego koła.
Polecicie coś? Z opon lepszych marek znam tylko produkty Maxxis które bardzo sobie chwalę.