Mieteczek

Szukaj okazji, ciężko powiedzieć co znajdziesz, loteria

"Oczywiście najlepiej jeśli tym lepszym osprzętem był ten którego tanio nie można wymienić" <--Nie rozumiem Jeżeli chodzi o rower, jeżeli szukasz czegoś do jeżdżenia po górach, kamieniach i wymagasz od sprzętu, żeby był w miarę lekkie, szybko przyspieszał, dobrze podjeżdżał to niestety, ten rower Ci tego nie da, chociażby przez amortyzator i koła.Pomyśl, może warto zastanowić się nad używką. Jeżeli planujesz coś więcej niż jazda po płaskim, to dobry amor i sztywne, w miarę lekkie koła to podstawa, tym bardziej w 29er.

Zamieść ofertę w dziale z ofertami kupna.

Po pierwsze każdemu podoba się co innego, dlatego ciężko polecać coś od siebie.Podaj przykład roweru, który Ci się podoba i wtedy można ocenić czy jest wart ceny. I jeszcze jakieś informacje wiek/waga/wzrost/gdzie jeździsz/jak często itp.

Problem rozwiązany. Śruba puściła, zacisk rozpadł się na pół.Po czym delikatnie złapałem szczypcami krawędzie wystającego tłoczka.To co tam zobaczyłem http://scr.hu/4ztq/g5i0m Kupuję nowy zacisk. Temat do zamknięcia.

Trochę się pobawiłem i tak: Tłoczek jest cały, nieszczelność jest w jednym miejscu, między tłoczkiem a zaciskiem czyli tam gdzie jest uszczelka.Po 2 tłoczek wystaje na około 1m-2mm, drugi jest w 100% szczelny.Tłoczek z którego cieknie nie idzie go wcisnąć w o ogóle do końca(próbował z wkładaniem płaskiego klucza i śrubokrętu, ale nie ma opcji, żeby go ruszyć.Gdy próbuję wcisnąć go palcem, słychać nieprzyjemny dźwięk piasku. Wychodzi na to, że tłoczek jest cały tylko po prostu dostało się piachu do środka, albo uszczelka się obsunęła.Zastanawiam się czy to może mieć związek z tym, że hamulec zalałem olej mineralnym do skrzyni biegów, ELF.Jakieś propozycje? Tak to wygląda: http://scr.hu/4ztq/5059a

Jutro spróbuje rozkręcić i dam znać co z tego wyszło.

Torx 30. Niestety śruba jest zapieczona prawie na amen.Wczoraj popsikałem wd-40, zobaczymy jutro efekty. Max 2 razy.To już masz 4 autor i ja ;_)

http://scr.hu/4ztq/0jgf0 Ta śruba zaznaczona, służy to rozkręcania na pół? Jeżeli chodzi o tłoczek to sam nie wiem, są w ogóle dostępne tłoczki osobno, czy zostaje kupić używany zacisk z dobrymi tłoczkami? Zastanawiam się nad zmianą zacisków.Głównie w tych hamulcach odpowiadają mi klameczki(są bardzo wygodne i krótkie), nie spodziewałem się, że w XT'kach mogą tak często pękać tłoczki(zakładając, że u mnie pękł).Może jakieś sprawdzone modele zacisków?Może coś na 4 tłoczki(Zee?).

Próbowałem, zacisk rozebrałem jeszcze wczoraj, ale brak efektów.Możliwe, że mam słaby kompesor, próbował ktoś na stacji benzynowej?Lotos,Orlen?

Odświeżę temat. U mnie Panowie dokładna sytuacja jak u autora.Hamulce XT M785 kupione używane od sprawdzonego sprzedawcy przebieg znikomy, stan wizualny bdb+ jak nie idealny.Były lekko zapowietrzone, więc odpowietrzyłem i wszystko git.Pojeździłem około 5-7 dni.I nagle z zacisku zaczął lać się olej.Drobna uwaga, a mianowicie nie jest to kilka kropelek tylko po wciśnięciu klamki po prostu kapie/leje się olej.I Tutaj pojawia się problem, gdyż żadnym sposobem nie idzie wyciągnąć tłoczków.Zalewałem 3 razy od nowa hamulec i za każdym razem, już przy wlewaniu olej wycieka, gdzieś między tłoczki.Łatwo można wywnioskować, że zalewaniu układu i wypychanie tłoczków "hydraulicznie" jest niemożliwe. Na początku byłem przekonany, że poszły uszczelki, ale po przeczytaniu tego tematu trochę opadają mi ręce.Przed zakupem hamulców naczytałem się wiele pozytywnych opinii na temat shimano(wiadomo nie będę wymieniał), przedtem jeździłem albo na mechanicznych V-brake albo formula(problemów brak).Szczerze nie mieści się w głowie, że w hamulach XT mógł pęknąć tłoczek.To tak w ramach przemyśleń. Jestem trochę w gorszej sytuacji, bo hamulce mimo, że w świetnym stanie, to jednak kupione od osoby prywatnej i gwarancji nie mam.Macie jakieś propozycje jak wyciągnąć ten tłoczek bo w tym przypadku na 99% jest on pęknięty.W sumie na początku sam się zdziwiłem, że przez uszkodzoną uszczelkę może wylać się tyle płynu, ale teraz chyba jest wszystko jasne.

Tak swoją drogą xt od xtr prawie niczym sie rożni oprócz wagi i szpanu, a na koszt jakiegoś bezsensownego xtr'a można zainwestować w koła z ratchetem(czy jakoś tak) Piasty 350 dt, ztr crest/alpine i szprychy aerolite, championy, competitiony czy co tam dusza zapragnie.To już tak odnośnie tego, jak masz za dużo kasy i chcesz się pochwalić przed sąsiadem , ale i tak różnica będzie odczuwalna tysiąc razy bardziej niż xt a xtr.

Całkowicie zgadzam się, że nie sztuka kupić rower, a utrzymać go.Ale przykładowo, santa cruz nie robi tylko ram DH i naprawdę użytkownicy sobie chwalą, mimo iż robią też ramy "piórkowe" do xc/mtb. Kolejnym przykładem jest już kiedyś wspominany Nie chodzi o samą firmę kreidler o której sam słyszałem bardzo mało, ale o fakt, że karbon zachowuje się dobrze pod obciążeniem. Każdy może mówić co chce, że ramy nowe lepsze, bo jest gwarancja i jeszcze miliony innych powodów.Ale przykładowo jeżeli mamy 1k na ramę to wybór między nowym cubem, specem, scottem(czy jakimkolwiek innym producentem nowej ramy w przedziale cenowym) a np. używanym santa cruzem, to nieporównywalna jakość wykonania, precyzja spawów(w przypadku amelinium), niezawodność, sztywność i przede wszystkim wygląd.Tylko warto być osobiście przy zakupie.

Bardziej chodzi mi o porównanie ramy tanie z karbonu i ramy drogie.Dla przykładu rama "tańsza" do dh będzie ważyć 4kg, a droższa 3kg(liczby tylko dla przykładu) i tak samo będzie z mtb/xc.

"Drogi karbon" na kilka wyścigów?Serio? Jeżeli weźmiemy za przykład np. http://www.pinkbike.com/news/polygon-collosus-n9-review-2014.html lub też http://www.bikemag.com/gear/bikes/downhill-bikes-gear/reviewed-santa-cruz-v10/ Tutaj akurat wersje DH, ale również tyczy się XC,AM i wszystkich innych karbonów. Tak się składa, że sporo czytam opinii na temat takich sprzętów, które uważam za drogie i niedostępne, ale nie słyszałem, żeby takie coś było na kilka wyścigów.Mało tego o ramach santy, nie słyszałem jeszcze złej opinii.Także, twierdzenie że drogi karbon jest mało wytrzymały, bo lekki, bo odchudzony to gadanie głupot i napędzanie niesprawdzonych opinii.Oczywiście takie jest moje zdanie i mógłbym je zmienić tylko jeżeli pokażesz mi jak połamałeś swoją ramę karbonową.Wtedy byłaby to opinia subiektywna, na temat karbonu. Chociaż zdarzają się wyjątki np. firmie specialized ostatnio na zagranicznym forum, ktoś wrzucił screena jak złamał dosłownie na pół speca demo 7, ale tak wymagając tras nawet nie ma w Polsce.

Dobry Omijaj sklepy typu media market szeroką drogą.Za 2k dorwiesz spokojnie jakąś używkę w świetnym stanie ewt coś nowego, ale ze sklepu rowerowego.Poszukaj na allegro/olx, a jak znajdziesz to wrzuć linka, ocenimy czy warto.

W 100% zgadzam się z tą opinią.Od ponad roku mam stumpjumpera na karbonowej ramie i nie ma mowy a jakichkolwiek odpryskach, czy pęknięciach.Może nie skaczę nim na redbull rampage, ale zdarzają się wypady, gdzie kamieni nie brakujei naprawdę żebym chciał to karbon pozostaje nietknięty. Z całym szacunkiem do Ciebie i twoich poglądów.Ale według mnie gdyby każdy miał taki tok myślenia to nie byłoby składanych rowerów z używanych części, tylko każdy patrzyłby tylko na gwarancję.Zastanów się czy trochę czy nie przesadzasz. Jeżeli ktoś pisze, że od przewrócenia roweru złamie się lub pęknie jakakolwiek część to jest kilka opcji.Pierwsza ma rower z biedronki, druga rower spadnie z urwiska na 500m i trzecia najbardziej prawdopodobna nie miał nigdy tego sprzętu i tworzył bardzo popularne mity i bajki o karbonie. Odnośnie składania na ramach: -accent peak(bardzo dobre opinie, ale nigdy nie miałem) myślę, że ciekawe rozwiązanie poprzez niski koszt, a zaoszczędzone pieniądze można włożyć chociażby w dobrego amora i koła. -rama pivota(używam bardzo intensywnie pivota mach 429)świetna rama, świetna geometria, sztywna, jedyną przeszkodą może być cena i bardzo mała dostępność używek -specialized(jak wcześniej wspomniałem z moim stumpjumperem nigdy nic złego się nie działo) -trek(sprawdzony producent, daje dożywotnią gware na ramy) -scott(jedna z pierwszych ram na jakich jeździłem, przejechałem tysiące kilometrów na alu ramie i daje 10/10) To tylko kilka przykładów. Pozdro !

Krossy mnie nie interesuja, a mozecie cos powiedziec o specialized rockhopper sl 29"?

Ale konkretne modele

Potrzebuje sztywniaka do XC, ewt coś pod 26 albo 27,5.

a jakiekolwiek propozycje z 12mm

Witam Poszukuję jakiegoś sztywniaka z tylną osią 12mm.Przedział cenowy do 1k.Może być nowa lub używana.Macie jakieś ciekawe propozycje?

Oczekuję przynajmniej 2 trybów pracy to jedno. Dlaczego nie warto wkładać do tej ramy sprężyny? Wiadomo typowy dh czy fr to nie jest i nie będzie to po 1, po 2 odczucia są raczej pozytywne co do ramy, jednak brakuje nieraz blokady i w porównaniu ze sprężyną nie wypada on najlepiej. Tak przynajmniej wynika z moich odczuć, bo już sporym czasie spędzonym na tym rowerku. Ewt. Słucham was jakie macie propozycje, ewt jakie ja mam wyjścia z tej sytuacji

30 sek. Jeżeli możesz podaj screena tej ramy.Jeżeli chodzi o ramę to złożyłem na niej cały rower i jestem bardzo zadowolony(gł.wypady w góry, w okolicy też mam możliwość korzystania z lasu w którym jest niekoniecznie dużo drzew, ale dużo nierówności ) .Chciałbym wymienić na sprężynę z 2 powodów po 1 ten fox nie działa tak jak bym tego oczekiwał(bardzo mało prawdopodobne, że tłumik ma awarię, gdyż na wiosnę przeszedł serwis), mam wrażenie, że przełożenia są bezużyteczne, kolejną sprawą jest fakt, że raz miałem okazję zasmakować jazdy na rowerku, ze sprężyną i byłem bardzo mile zaskoczony, dlatego chciałbym iść w tym kierunku.Jeżeli chodzi o amora to nie widze potrzeby do dwupółki. Jeżeli masz jakieś sugestie co byłoby dla mnie dobre, o czym powinienem pamiętać to bardzo chętnie posłucham

Tutaj mamy problem muszę sprawdzić, jaki skok ma moja rama. @edit Z tego co wyczytałem, żeby wyliczyć przełożenie potrzebuje skok ramy, niestety w przypadku ramy Pivot mach 429 aluminium z 2011 nie znalazłem tej ramy nigdzie, a tym bardziej informacji o niej.Jest jakiś inny sposób?