Skocz do zawartości

fala77

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    448
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez fala77

  1. Tak jak napisałem NVX to nie mistrzostwo świata ale nie jest tak źle.Co do sztywnego widelca to nie zgodzę się z tą teorią,chyba że karbonowy to trochę inna sprawa.Temat dotyczy roweru crossowego za ok. 1500 zł i tak go rozpatruję.Widelec alu sztywny ma swoich zwolenników i swoje zalety,choćby wspomniana masa.Jeździłem trochę na pożyczonym sztywniaku i nie przekonuje mnie ta "wygoda".Cross to jak wiemy rodzaj hybrydy.Że tak powiem zemtebowany rower miejski w dużym uproszczeniu.Nie oszukujmy się jednak że w miastach są same ddry równe jak blat stołu.Dlatego z doświadczenia wiem że podjazd pod zwykły krawężnik ok.5cm bez wcześniejszego delikatnego podrzutu przedniego koła w takim sztywniaku odczuwa cały rower,Twoje nadgarstki a niekiedy i plomby w zębach.Do tego wszystkiego dochodzi szerokość i grubość opony seryjnie montowanej w crossach.Zazwyczaj są to semi-sliki 35-38c.Dam jeszcze uwierzyć w to że w sztywnym 29-erze gdzie gruby balon 2.2-2.3 przy odpowiednim ciśnieniu jest w stanie w cudzysłowiu "zastąpić" amortyzator ale nie przy takich kiszkach.Ja na sztywniaku i takich oponach czuje nawet szczeliny między kostką brukową i nie nazwę tego wygodną jazdą.Tymczasem na moim nędznym NVX takie nierównoście są bez bólu wybierane.Nie róbmy niedoświadczonym rowerzystom wody z mózgu iż najtańsze amortyzatory mogą sobie wywalić do śmieci.Pewnie że są lepsze ale znacznie droższe.Tu rozmawiamy o rowerze za ok. 1500zł więc teksty typu że ten czy tamten amortyzator jest tak beznadziejny że lepszy jest sztywniak są dla mnie śmieszne.To jak by powiedzieć.Kupujcie sztywniaki albo crossy od 2500-3000 w górę. P.S.Co do promocji na rosebike.Ceny faktycznie fajne ale trzeba uważać na to co się kupuje.Raczej wyprzedają graty które im leżą a przynajmniej to co luknąłem w dziale treking.Niby tanie a Tapered co się trochę gryzie z polskimi realiami.znaleźć crossa z najniższej półki z główką tapered to już coś.
  2. Że tak zapytam.W jakim crossie miałeś XCR-a?
  3. Co do wagi to się zgodzę bo 2700 to niezłe kowadło ale też nie przesadzajmy.Sprężyna + elastomer + tłumik olejowy już coś tam do amatorskiej jazdy daje Mnie przynajmniej na razie wystarcza.
  4. Mój model to NVX z hydrauliczną blokadą bo XCM-a w crossie to się raczej nie spotka :)Jest pokrętło SAG-u ale każdy bardziej znający się powie Ci że w tym modelu to lipa.Akurat mam dwa do testowania to widzę różnicę.Możesz sobie kręcić w którą stronę chcesz a to i tak nie wiele daje.Przyczyna leży w czym innym.Napisał to mi kiedyś bodajże Activia a więc człowiek który na Suntourach się zna że czasem trafiają się miększe lub twardsze sprężyny w tych samych modelach amortyzatorów.Ja się mogę do tego przychylić bo jak napisałem jeden ma lagi pod tarczowe a drugi nie co dla mnie znaczy że mogły być składane z totalnie różnych pakietów.
  5. Na temat trafiłem przypadkiem.Oczywiście z wiadomych przyczyn nie czytałem całego ale widzę że jest mowa o Lazaro Integral także podzielę się swoją opinią.Zakupiłem ten rowerek a właściwie dwa bo dla siebie i dla dziewczyny w czerwcu 2015 za kwotę 1399zł + przesyłka sztuka.Ramy 17" i 19".Aukcja nazywała się bodajże full alivio.Ogólnie rower polecam i nie mam na razie z nim problemów ale poruszę pewne tematy. Serwis: Na stronie są wymienione miasta gdzie są serwisy stacjonarne.Jest tam też moje czyli Częstochowa i to mnie skusiło.Porażka.Podpisują zapewne umowy na serwis gwarancyjny z pierwszym lepszym.Przynajmniej tak było w moim przypadku.Gdzieś poruszałem ten temat i ja tam swojego roweru nie zostawie. Malowanie ramy:W moim przypadku biała perła.Ogólnie ładne naklejki pod lakierem.Na jednej ramie malutkie włókno pod lakierem w dwóch miejscach po przyjżeniu się.Na jednej z ram wgniotka pod lakierem długości 1.5cm.Musiała być przed malowaniem bo lakier nie uszkodzony więc...moim zdaniem mają to gdzieś. Sztyca:rowery przychodzą wstępnie zmontowane.Na jednej długa chamska zadra długości ok 10 cm.Na szęście dziewczyna ma nisko siodełko to nie widać. Amortyzator:Jak już wspomniałem posiadam dwa takie same rowery.Na jednym amortyzatorze jest możliwość zamontowania hamulców tarczowych na drugim nie.Ładują co popadnie.Oczywiście można powiedzieć że takich szczegółów nie było w aukcji no ale mam dwa to sobie porównuje.Jeden jest ewidentnie twardszy od drugiego.Podobno wszystko zależy akurat od producenta czyli Suntour i to się dość często zdarza ale ja to akurat widzę to piszę. Korba:Niby Full Alivio.Tu mnie akurat proszę poprawić jak coś.Jest to dokładnie m391.W niektórych aukcjach jest opisywana jako alivio w innych jako acera.hmm Opony:Ja zmieniłem z seryjnych cst tracer 700x38c na schwalbe smart sam 700x40c.Oporów większych nie zauważyłem natomiast trakcja w lesie trochę się poprawiła.Oczywiście świadom jestem że kupiłem crossa i jest mi z tym dobrze.Mała poprawka ale jednak cieszy. Mostek:Opisywałem gdzieś problemy z długością sterówki.Niby kolejny szczególik ale...nasuwa mi się że rowery składane hurtowo nie są zbyt dopieszczone. Ogólnie po ok.1800km mimo powyższych wpisów z roweru jestem zadowolony.Wszystko sobie sam reguluje na bieżąco to może dlatego.Osobiście bardzo mi się podoba jego zestawienie i kolorystyka.Wiadomo w miarę jedzenia apetyt rośnie ale to inna bajka.Troszkę się rozpisałem...w razie czego mogę odpowiedzieć na bardziej szczegółowe pytania na priw.
  6. No jest to jakaś teoria ale jak bym zobaczył to bym uwierzył
  7. No niby ma to sens tylko tak sobie myśle że ten smar grafitowy po wniknięciu w rolki i ponownym zastygnięciu będzie znowu w stanie stałym.Ogniwa podczas ruchu będą go znowu wypychały na zewnątrz.
  8. No właśnie tego mitu nie rozumiem że ma to starczyć na dłużej.Że niby jak co wsiąka ta parafina w łańcuch a nawet jak się utrzymuje na "powierzchni" łańcucha to czemu przed nałożeniem oliwki do łańcucha nie polewa się go parafiną albo w ogóle nie zrezygnuje z oliwki na rzecz parafiny.Co z przyklejaniem się brudu,bo jakoś nie wydaje mi się że będzie go mniej.Myślę że ta metoda była fajna w prl-u gdzie prawie wszyscy jeździli z oblepionymi łańcuchami które wyglądały jak potraktowane smołą i myśleli że tak jest dobrze.Mogę się mylić bo czegoś takiego nie stosuje ale takie jest moje zdanie.
  9. Ja też mam zawsze dwa rowery do obskoczenia i żyje ( taki podział dziewczyna dba o łazienkę a ja o rowery ) Jak się dojdzie do wprawy to już jakoś leci.Poza tym na szybko nie trzeba każdego ogniwka tylko po długości czyścić ale za to pod różnymi kontami.Co do gotowania...były i pewnie są takie praktyki tylko ja się zawsze zastanawiam jak rozgrzana "ciecz" czytaj jakiś olej który ma temperaturę wrzenia 250-350 stopni wpływa na rozhartowanie łańcucha ale...ja się nie znam i nie stosuje.Poza tym piszesz o braku czasu na czyszczenie a co dopiero jak byś miał gotować łańcuchy.
  10. 1.Najtańsza chińska maszynka kosztujs coś koło 15 zl więc nie jest to jakiś majątek jeśli chcesz potestować. 2.Co do czyszczenia.Piszesz że maszynka może jakoś lepiej wyciągnie brud.W tej maszynce nie mam magii.Są tam kółka z "włoskami" jak na szczotce.Kto Ci broni po szejku łańcuch ułożyć na ściereczce, wziąć starą szczoteczkę do zębów i wyszorkwać go do błysku.Powiedział bym nawet że to będzie skuteczniejsze bo do każdego ogniwka mogę dojść od każdej strony. 3.Czy próbowałeś innych środków do czyszczenia łańcucha?Umówmy się ż benzyna ekstrakcyjna jest i pewnie będzie najczęściej używana do czyszczenia łańcucha ale nie jest idealna.Wiem o czym piszesz bo mnie też zostaje czarny ślad po przetarciu tylko że ja się tym nie przejmuje.Może w Twoim przypadku trzeba poszukać jakiś bardziej specjalistycznych płynów do czyszczenia które rozpuszczą stary smar w 100%.
  11. Moim zdaniem nie jest.Jest to alternatywa dla osób ktore nie mają spinki lub poprostu nie chce im się zdejmować łańcucha.Ja czyszcze na trzy razy i uważam jest pozytywnie.Łańcuch się ładnie świeci ale mam białą ramę i muszę ją obkładać ścierkami bo cały syf leci na nią.Więcej później by było czyszczenia ramy jak samego łańcucha.
  12. To może ja dodam od drugiej strony Olsztyna. Powód: bo akurat innego zdjęcia nie posiadam.
  13. To i ja sie wypowiem...Smaruje rohlofem.Do tej pory było ok.Wczoraj miałem okazje jechać w ulewie.Ogólnie nie wypłukało go bo jest gęsty ale nałapał tyle piachu że już wracając z pracy moje ucho nie mogło zdzierżyć tego chrzęstu.Totalna masakra.Nie wiem jak inne a może w takich warunkach każdy tak ma ale rohlof poprostu jak klej przyłapał cały piach z okolicy,może nawet Sahara się przez to skurczyła
  14. Że tak powiem "wszystko" da radę założyć.Tabela mówi o granicznych wartościach i Ty się raczej w tym mieścisz a dalsze kombinowanie w dół lub górę to na własne ryzyko.
  15. I uważaj by nie przesadzić bo klocek nie będzie hamował całą swoją powierzchnią i nie równo się ścierał.Co do piszczenia to klocki lub obręcze podczas montażu mogły zostać lekko zatłuszczone.Można poczekać aż się to dotrze ale ja zawsze na takie coś stosuje wódkę lub inny podręczny odtłuszczacz Przecieram obręcze i klocki.Po takim zabiegu hamulce żyleta.
  16. Ha no to by też wyjaśniało dlaczego na moje oko rower żony jest ciutke cięższy z przodu jak go podnoszę.Może ma grubszy drut tak jak piszesz.Nie chce grzebać w rowerach na gwaracji ale może kiedyś zdemontuje oba amortyzatory i położę na wadze:)
  17. Hmm nie jestem biegły w tym temacie bo to mój pierwszy rower od czasów szkolnych a od tych trochę minęło:) Posiadam dwa "pokrętła" z lewej strony czarne z napisem preload które nawet w instrukcji obsługi w dużym skrócie opisuje proces ugięcia wstępnego a na prawym pokrętło Speed lock z napisami open i lock i ten faktycznie działa bo blokuje mi skok lub otwiera na maxa.Przeczytałem trochę tych postów i z tego co wyczytałem to SAG jest ale picowaty:)bardziej chodzi mi o to ze bawiłem sie tym preload.Raz skręciłem go plusem do całkowitego oporu pojeździłem troche a później na odwrót.Faktycznie dużej różnicy nie widzę jak siądę na rower to ugięcie mieści się mniej więcej w granicach 15-20% skoku więc nie jest źle.Meritum mojego dociekania jest taki że posiadam dwa identyczne rowery bo drugi dla żony kupiliśmy i przy nacisku widzę że drugi rower przy tych samych ustawieniach preload i speed lock jest znacznie twardszy i teraz nie wiem z czego to wynika?co twardszą sprężynę dali w fabryce?
  18. Witam.Mam takie pytanko.Posiadam amortyzator Suntour NVX.Ogólnie z tonu tutejszych wypowiedzi wnioskuje że ugięcie SAG w tym amortyzatorze to pic na wodę fotomontaż Tak czysto technicznie chodzi mi o tą blokadę u mnie podpisaną jako Preload.Jak kręcę w prawo zgodnie z ruchem wskazówek zegara (+) to amortyzator powinien być bardziej twardy czy miękki w sensie wstępnego ustawienia skoku?czy odwrotnie jak kręcę przeciwnie do ruchów wskazówek zegara (-) czytaj odkręcam śrubę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...