Skocz do zawartości

apstryk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    104
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez apstryk

  1. Marcin, nie obraź się, ale przeczytaj sobie co teraz kombinujesz (lutowanie, wdychanie świństw, wydawanie kupy pieniędzy z nieznanym skutkiem) i początek tego wątku:

     

    kupiłem że ja tylną przerzutkę SRAM X9 w całkiem fajnym stanie i za psie pieniądze. Generalnie fajny sprzęt, bez luzów, może kółka trochę latają na boki, ale to jest do zrobienia.

     

    Rzeczywiście, w całkiem fajnym stanie i za psie pieniądze :D

    Ja też lubię dłubać i naprawiać, ale często dużo taniej i prościej jest wymienić daną część na nową. A już pchać się w kupowanie takiego szrota... Brak mi słów.

    Mimo wszystko powodzenia!

  2. Zestaw do odpowietrzania Shimano kupuje się jak sama nazwa wskazuje w najbliższej aptece za kilka złotych. Trzeba poprosić o dwie strzykawki 20 i zestaw do kroplówek (czyli odpowiedni wężyk z niepotrzebnymi nam końcówkami). Jeśli miałeś trudności z wymianą klocków, to może poproś o asystę kogoś bardziej doświadczonego, albo od razu pojedź do serwisu, może pozwolą popatrzeć i nauczyć się na przyszłość.

    Zestaw do odpowietrzania Shimano kupuje się jak sama nazwa wskazuje w najbliższej aptece za kilka złotych. Trzeba poprosić o dwie strzykawki 20 i zestaw do kroplówek (czyli odpowiedni wężyk z niepotrzebnymi nam końcówkami). Jeśli miałeś trudności z wymianą klocków, to może poproś o asystę kogoś bardziej doświadczonego, albo od razu pojedź do serwisu, może pozwolą popatrzeć i nauczyć się na przyszłość.

    Aha, no i trzeba jeszcze mieć odpowiedni płyn do hamulców, tego już w aptece nie znajdziesz. Pozostają sklepy rowerowe albo internet. Niektórzy twierdzą, że można użyć jakichś olejów hydraulicznych motoryzacyjnych, ale sam nie próbowałem.
  3. Z tego co napisałeś wnioskuję, że nie chcesz / możesz / umiesz serwisować go samemu. A skoro rower stał 10 lat, a przedtem działał dobrze, to prawdopodobnie wystarczy go rozkręcić, wyczyścić i porządnie nasmarować (bo stary smar wysechł), wymienić linki i pancerze (bo pordzewiały), ewentualnie opony i klocki hamulcowe (jeśli guma stwardniała) i można się cieszyć. Potrzeba tylko trochę czasu i narzędzi, więc jeśli masz znajomego który to robi to postaw mu piwo i powodzenia. Serwis policzy sobie głównie za roboczogodziny i zależnie od cen może to być słabo opłacalne, zwłaszcza w takich Decathlonach gdzie odwalają masówkę.

  4. Jedna rubryka w specyfikacji tego Trawersa pozwala odpowiednio go zaklasyfikować: waga 17 kg.

    Szukaj nie w marketach, ale idź do prawdziwego rowerowego sklepu i pytaj o przeceny starszych roczników. Będziesz miał rower sprawny, na gwarancji. Używany mógłby być lepszy albo tańszy, ale skoro sam mówisz że się nie znasz, to za duże ryzyko, że to co zaoszczędzisz zostawisz potem w serwisie, nie licząc nerwów i straconego czasu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...