Skocz do zawartości

tomi6

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez tomi6

  1. witam ponownie.

    jako ,że założyłem ten temat ,wypowiem się tak na koniec.

    posłuchałem Waszych rad .

    -wyczyściłem papierem ściernym tarcze ,najpierw grubszym (180) potem drobniejszym (400)

    -umyłem je płynem do naczyń plus gorąca woda ,po wyschnięciu alkohol izopropylowy w sprayu

    -papierem także potraktowałem klocki (G01S),grubszy ,drobniejszy ,nie były zatłuszczone

    -odpowietrzyłem same klamki przy pomocy lejka.

    -ustawiłem zaciski względem tarcz

    zmontowałem to wszystko i...przeprosiłem klocki Shimano :) ,już po kilku hamowaniach podobnie jak na filmiku tu zamieszczonym ,jest moc.

    przód wyraźnie mocniejszy a tył ,byłem w stanie zablokować na asfalcie.

    dziękuję za wszelkie podpowiedzi i porady 

    pozdrawiam 

    Tomek.

    • +1 pomógł 1
  2. dzięki za podpowiedzi.

    zacznę od tego ,że nowy rower ma około 2 m-cy, i mam już na nim kilkanaście jazd. klocki Shimano zmieniłem na Jagwire,bo po tych kilku jazdach kiedy powinny klocki być już dotarte dalej słabo hamowaly. słabych palców nie mam,raczej klocki.

    spróbuję z alkoholem, a w przyszłości kupię tarcze RT66 i półmetaliki. 

  3. cześć

    posiadam w swoim nowym rowerze hamulce MT500.

    jak dla mnie to słabo hamują,przy naciskaniu z całej siły klamki ,nie można zablokować koła.

    zarówno przodu jak i tyłu.one nie hamują ,a raczej zwalniają rower,do ciężkich bikerów nie należę - 70 kg

    tarcze jakie mam to RT-56 180/160 mm ,klocki żywica Jagwire.

    to co zrobiłem do tej pory :umyłem płynem do naczyń i gorącą wodą tarcze ,odpowietrzyłem hamulce ,przelałem je całkiem nowym olejem,efekt mizerny.

    w poprzednim rowerze miałem hamulce M 615 ,tarcze SLX i klocki metaliczne z Chińczyka,ale byłem z nich bardzo zadowolony.

    czy mam zbierać kasę na lepsze hamulce ,czy może z tymi da się coś poprawić ?

    będę wdzięczny za wszelkie sugestie .

  4. Kurcze tez mam dylemat-miałem okazję być na urlopie w Świnoujściu w sklepie gdzie mają tego Bullsa.pan zapytał o wzrost spojrzał na mnie i rzekł ze 46 będzie dobry.chciałem się do niego przymierzyć,ale jak usłyszał ze nie mam zamiaru kupić od ręki,powiedział żebym mierzył tam gdzie będę kupował.a do sklepów mam ponad 300km.

  5. Cześć wszystkim.czy mógłby ktoś mi podpowiedzieć jak prawidłowo zmierzyć długość nogi?tzn.chodzi o pojęcie długość nogi od krocza do podłoża.gdzie ma się kończyć to krocze-na genitaliach-aż dotknę poziomicą i od tąd mierzyć,czy poziomicę podnieść wyżej-do oporu?w obu przypadkach pomiar różni się o ładnych kilka centymetrów.pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...