Skocz do zawartości

Ychu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 106
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi dodane przez Ychu

  1.  

     

    Dziecku łatwiej obsługiwać obrotową manetkę-lżej , a przynajmniej takie jest moje doświadczenie jako ojca i sprzedawcy.

    Nie chcę tutaj za bardzo się nad tym rozwodzić , ale ja mam wrażenie że revo chodzą ciężej od cyngli. Może moje chodziły jakoś inaczej , może nie do końca się rozumiemy albo coś , nie wiem ale generalnie to nie temat o tym. Wszystko wyjdzie w praniu , ale ja na swoim przykładzie mam odczucia zupełnie inne niż opisujesz.  

  2.  

     

    Marc 90 | Kellys

    Ja bym nie polecił takiego czegoś :P

    xTD1q3y.png

     

    Promax to nie tektro - tektro jak najbardziej ok , promax już nie. Tak samo M3010 to nie XCT , sprężyna miękka i to się zgadza , ale M3010 ma 50 mm skoku , XCT 100 . Wysokość obu jest identyczna , czyli rama ok , bo pod tarcze i wideł 100 mm , ale to rower pod rozbudowę , bo jak dostaniesz takie promaxy to powodzenia :P Nie mniej pewnie rower nie będzie rozbudowany bo po co skoro dziecko szybko z niego pewnie wyrośnie. W takim przypadku Author wydaję się być lepszą opcją , bo v-ki bezobsługowe praktycznie , nie to co kapryśny promax hydrauliczny. Tylko author ma bardzo niefajne revoshifty , które odbierają sporo przyjemności z jazdy. Sam miałem revo i cyngle znacznie lepsze i w tym przypadku taki zabieg bym polecał. Za jakieś 50 zł dostaniesz komplet M310 , wymiana to max godzina a frajda z jazdy znacznie lepsza , no i łatwiej zmienia się przełożenia na cynglach - precyzja i lekkość.

     

     

    Z resztą

     

     

    Producent zastrzega możliwość zmiany specyfikacji, materiałów oraz wyposażenia bez wcześniejszej informacji.

    Także co mają to Ci tam wepchną , czyli możesz dostać zupełnie inny rower niż ten , który sobie wybierzesz pod względem specyfikacji.

     

     

  3. Postanowiłem rozjeździć dzisiejszy ból głowy. Miało być tylko Wejherowo , ale jakoś nie wyszło :P Potem chciałem dojechać nad jezioro , ale już zapomniałem jak się tam jedzie :( Kondycja mi spadła masakrycznie :P Na każdym podjeździe musiałem redukować , nogi szybko miękły. Ostatnio jadąc do szkoły trzymałem tempo jak zwykle i byłem bliski wyplucia płuc :( Dzisiejsza jazda to praktycznie cały poprzedni miesiąc ( zabrakło 10 km ) [ Nie liczę drogi do i z roboty ] także coś tu jest nie tak :P 

     

    bRw7q3f.png

  4.  

     

    Bzdura. Wymieniałem zacisk (596), klamki obie, nowych oliwek nie zakładałem i nic nie cieknie.  

    To nie jest zbyt dobre rozwiązanie :P Robienie wszystkiego jak typowy Janusz ( ostatnio często zwany typowym polakiem :P ) nie powinna mieć miejsca przy hamulcach. Ostatnio na warsztacie mieliśmy mazdę z zatartym silnikiem , bo jakieś Janusze nie wymieniły miedzianek pod wtryskami i spaliny dostały się do oleju , nadmiar paliwa także ( miała wypalać dpf dając nadmiar paliwa ) , zakleiło smog i silnik stanął. Mazda cx7 gdyby ktoś pytał.

     

    Jeśli nie miałeś mocno skręconej tej oliwki to może uszczelni , ale ja w takim przypadku bym przez jakiś czas obserwował to miejsce. No i nie warto by było zerwać gwint w klamce dokręcając na chama na starej oliwce. Jeśli klamka puszcza to kij tam , ale przy sprawnej był by przypał :P  

  5.  

     

    Oliwkę kupujesz wtedy jak skracasz przewód, a nie jak wyciągasz.

    Jak skracasz to kupujesz oliwkę z wkładem , jak wyciągasz to tylko oliwkę kupujesz. Jeśli zostawisz starą i na nią skręcisz drugi raz to będzie ciekło.

     

     

     

    Ewt uszczelki mogą puszczać, jeżeli zalałeś hamulce shimano DOT'em, a nie olejem mineralnym.
     

    To nie jest wymagane :P Bez tego też potrafią puścić.

     

    Do shimano nie dostaniesz uszczelek , także albo dorabianie , albo zmiana całych elementów tj. klamek , zacisków itp.

  6. Wątpię aby stworzyli niechciane dziecko :P Spróbuj zapytać telefonicznie i sprawa się wyjaśni. Tak powinno być najszybciej i najłatwiej. Ogólnie dziwne to dt4you , niby mają polską wersję strony , ale u mnie jakoś nie ma grafik ani nic po za tekstem , po odświeżeniu jest po angielsku.

  7. Czy DT ma swoje serwisy / przedstawicieli w PL? Jeśli tak to pewnie wszystko jest dostępne a sytuacja wygląda podobnie jak z mercedesem tj. można w aso kupić wszystkie elementy karoserii czy układu napędowego do samochodów od lat 60-tych , ale ciężko je znaleźć w internecie i swoje za to liczą :P 

     

    Jeśli znajdziesz jakiś punkt serwisowy DT w PL to najlepiej zadzwoń i zapytaj jak sprawa wygląda.

  8.  

     

    Co ile je zmieniać i czyścić żeby żył długo albo co na niego założyć, żeby nie kupować potem foxa/rockshocka  

    Plastikowe ślizgi zajedziesz co sezon. U Activii kupisz co prawda nowe  , ale ten amor to nic szczególnego i i tak kupisz poźniej rs albo foxa :P  XCM ma słabe uszczelki , także nawet trzy razy do roku można mu serwis robić.

  9. Dzisiaj skoczyłem z bratem na miasto bo chciał oddać telefon na gwarancję , ja przy okazji zaliczyłem media expert. Do tego do i z roboty było dziś.

     

    Ostatnio rozebrałem omegę. Chciałem wyjąć ślizgi , ale pomimo prób nie udało się , więc tylko wyczyściłem i nasmarowałem.

     

    Trochę ogólnie było kręcone , ale nie chciało mi się wstawiać.

     

    LmdpiUP.png

     

    Do i z roboty to  sumie standardowa trasa codziennie :P No a po robocie często nie mam na nic ochoty i słabo to wygląda.

  10.  

     

    Nie lepiej Epixona nowego kupić?

    Nie wiem czy nie lepiej , chyba nie. Powoli już zbliżam się do wieku , gdzie swoje zabawki przerzucę na takie z silnikiem i nie chciał bym już pakować póki co grubej kasy w rower. Miałem w planach kupno raidona nowego , ale z kompletem sterów i kilkoma pierdołami wyszło by mnie to w okolicy 1000 zł , no a że w PL jako praktykant zarabiam na przysłowiowe waciki i ocet to nie bardzo jest z czego taką kwotę zebrać :P Rower pewnie będzie wtedy rzadziej używany , także szukam czegoś dobrego a jednocześnie nie za drogiego. W przyszłości jest plan na składanie nowej maszyny , ale to jak już zacznę zarabiać jak człowiek  :thumbsup: No a obecna rama i tak nie daje możliwości dalszej rozbudowy , także wszystko jest odległe w czasie , ale amor muszę zmienić bo ma takie luzy , że strach jeździć , efektywność żadna bo koło lata przód - tył i strasznie tłucze  :bye2:

     

    Swoje te ślizgi kosztują , ale raczej RS wytrzyma bez luzu więcej niż jeden sezon , jak to miało miejsce w dwóch poprzednich uginaczach :P 

     

    To co upatrzyłem to raczej przedział 2003-2008 , więc swoje lata ma. W każdym razie może się zdecyduję na niego po kilku pytaniach do sprzedającego.

     

    W sumie było by chyba tyle w tym temacie :) Dzięki pomoc :) 

  11. Cześć

     

    Przymierzam się do wymiany amorka i przeglądając oferty trafiłem na sida dual air. Nie wiem z którego jest roku , ale ogólnie wygląda ok. Przed zakupem na pewno zadam kilka pytań sprzedającemu , ale że szukam amora na lata to chciał bym , aby były do niego części. W głównej mierze chodzi mi o slizgi, bo uszczelki wszystkie do rs można dostać. Jak natomiast sprawa wygląda ze slizgami? Trzeba zmieniać całe dolne golenie?

     

    Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

  12. O wd 40 nikt Ci mówić nie będzie , bo to jest porządne forum a nie jakieś patenciarze i janusze. Tak jak wyżej - albo próba serwisu obecnego amora albo wymiana. Jak z Twoją wagą? Najlepszy na pewno był by amor powietrzny , bo możesz go sobie ustawić pod swoją wagę.

     

    Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

  13.  

     

    czy chiński amortyzator(xcr nie wiem nawet jaki model)

    XCR to model , producentem jest suntour :P

     

    Przetrzyj klocki papierem , wymyj zacisk w środku oraz tarczę porządnie odtłuszczaczem. Przy docieraniu klocków bez mocnego hamowania. Organiki w sumie nie potrzebują dużo czasu na dotarcie , ale nie wiem co masz tam wsadzone aktualnie. 

  14. Z tego co widzę to była wersja na tarczach i bez. Jeśli jesteś pewny , że masz tą pod tarcze to ok , bo może być tak , że wszystkie miały mocowanie pod tarcze , ale w ten sposób producent "zabezpieczał" się przed konwertowaniem rowerów przez użytkowników. Na zdjęciach w internecie niestety niewiele widać jak to było zamontowane w oryginale.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...