Skocz do zawartości

Tauler

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    44
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Tauler

  1. Może i przesadziłem z tym eldorado. Nie wiem, nie znam realiów. Tylko ten popłoch mnie trochę zaskoczył. Tak czy owak, z pozycji konsumenta, chyba dobrze, że obok wersji z markowych i droższych materiałów, które są przeznaczone dla zamożniejszych klientów, powstają też wersje tańsze. 

    A za ok. 120PLN to znalazłem na kierownicę sam uchwyt, bez worka. Sam worek ok. 90PLN. I tańsze wersje polskich producentów, np. podsiodłówek, są mniejsze oraz wykonane nie w całości z nylonu, ale w większości z cordury.

     

    Na razie trudno cokolwiek wnosić i trzeba poczekać na sakwę, to się okaże, czy było warto, czy nie. Dotychczas kupowałem różne drobiazgi do roweru w Chinach i w zasadzie byłem zadowolony.

     

     

  2. Na pocieszenie mogę rzec, że nie rozpatrywałem kupna polskiego odpwiednika, nie moja liga finansowa. Po prostu nie kupiłbym takich sakw wcale. W stosunku do Roswheela to nie +50, ale x3, bo te, które znalazłem w necie kosztują ok. 300PLN. Rozpatrywałem jedynie zakup Authora czy Gianta. I dla mnie wybór był jedynie między tymi wersjami.

    Rzczywiście pisza, że wysyłka dopiero pod koniec marca, a ustawili czas na wysyłkę 5 dni, dziś zmienione na 6. Co dzień bedą wydłużać?

    A kupiłem wartko, bo towar się kończy. I nie wiem, czy będzie jeszcze w tej cenie.

    Po wakacjach będzie można powiedzieć, czy zakup był udany, czy wtopa.

     

    A polskie nie zawsze znaczy dobre. Kiedyś kupiłem sporą torebkę podsiodłową, która przetarła się po pierwszej przejażdżce. Żeby jej nie wyrzucać musiałem w miejscu przetarcia nakleić łatkę z pianki EVA. I tą pianką wykleiłem również wnętrze torebki. Dopiero wówczas nadała się do normalnego użycia.

     

    Swoją drogą, nie jest już trudno zauważyć, że bikepackingowe eldorado dla niektórych producentów się kończy.

  3. Olaboga, mam wrażenie, że kupując sakwę od Chińczyka, jakbym komuś na odcisk nadępnął. Skąd te emocjonalne wypowiedzi, przepowiednie i potępienia? Wyszedłem niemalże na imperialistycznego wyzyskiwacza, antyekologa i zdrajcę narodowego. Panowie, więcej luzu, toż to tylko sakwa...

  4. Raz kozie śmierć. Kupiłem. Koszt to ok. 90PLN sakwa na kierownicę. Rzeczywiście w jednej aukcji jest napisane, że wysyłka dopiero w marcu, ale tam, gdzie kupiłem tej informacji nie ma i po zakupie wyskoczyło mi, że czas na wysyłkę to 5 dni. Może będzie przedłużał. Zobaczymy. Jak przyjdzie zrobię parę fotek z natury. 

  5. Rzeczywiście. Wpisywałem w wyszukiwarkę i nic nie wyskakiwało. Z jakością chińskich produktów, jak wiemy, bywa różnie, jakby tam nie było żadnej kontroli jakości (ostatnio kupowałem parę drobiazgów do roweru i w zasadzie jest OK, chociaż np. jedno kółko do przerzutki miała nieco za ciasną tulejkę :icon_confused: ). Jednak chyba się skuszę na tę sakwę na kierownicę, bo alternatywy w "humanitarnej" cenie nie widzę. Ciekawe, kiedy przyjdzie, bo piszą, że to "presell" (na Ali idą jak świeże bułeczki, ale jestszcze chyba nikt nie dostał. bo nie ma opinii kupujących). Pod siodło można chyba kupić Authora Sumo lub Gianta Scout, ale jak sakwa na kierownicę wypadnie dobrze, to dokupię i tę drugą.

  6. Sklep: www.axit.cz

     

    Ocena: pozytywna

     

    Wlaśnie nabyłem ten widelec: http://www.axit.cz/D122488-force_pevna_vidlice_alu_26_ahead_v-brake-.html

     

    Jak widać, zniżka 1/3 ceny. Akurat na przesyłkę (500 CZK). Koszt całkowity ok. 220PLN. Płatność PayPal. Gdy tymczasem u polskiegi dystrybutora cena bez przesyłki jest już znacznie wyższa,a do tego ten model widelca wciąż niedostępny. Towar otrzymałem kurierem (przesyłka monitorowana): zakup w czwartek, paczka już w poniedziałek. Dobry kontakt ze sprzedającym (w jęz. ang.).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...