Witam,
Nie tyle chcę bronic Gianta, co chce przedstawić moje wrażenia po 4k km. Rower kupiony 16.lipca 2014 do dzisaj (20.10.2014) - 3950 km zrobione, więc mogę kilka rzeczy opisać. Ja 197 cm + 90 kg wagi.
ad.1. Latarm w różne warunki pogodowe, głownie drogi szutrowe, lasy pola i Żagańsko-Żarskie poligony, linki kapnąłem dopiero w tym tygodniu po 3900 km - bardziej - dmucham na zimne. Bo nic złego się nie działo z biegami, wchodzą dalej precyzyjnie i bezproblemowo.
ad.2. Prawie 4k, piasty maja sie bdb, działają bezproblemowo. Zero objawów zużycia.
ad.3. Hamulce SHIMANO M395, tarcze 180mm/160mm. Najtańsze hydrauliki, ale działaj bdb.
ad. 4. Luzów nie uświadczyłem do tej pory, ani sztycy ani kierownicy i mostka. Po ustawieniu
pod siebie nie ingerowałem w te elementy.
ad.5. Korba SHIMANO M552, 42/32/24 - może to nie XT ale niezawodna korba na octalinku, 4k i dalej ciągnie bezproblemowo, płynnie, cicho.
Opony SCHWALBE Rapid Rob 29x2.1 - średnie - 2500 km i bye. Szybko się scierają. Ale to OEM'y więc się nie spodziewałem cudów.
Siodełka nie uświadczyłem, bo nie pod mój rozstaw tyłka i odrazy poszło w odstawkę. Tu się nie wypowiem.
Co do wagi.... hmmm.... przy mojej wadze.... kilogram w ta czy tamtą nie robi mi różnicy. Koła pancerne, teren niejednokrotnie, że czołg by ledwo dał radę a one nawet małego bicia/centry nie mają.
Ja kupowałem w lipcu - cena katalogowa 3999 zł. Dostałe upust - sprzedano mi za 3600. Dla mnie Ok.
Rama bardzo mocna i solidna. to na czym mi zależało bo jestem niemałym chłopem. Serwis na miejscu... nie chce robic kryptoreklamy, ale chłopaki z serwisu mają u mnie ocenę celująca. Marudze
im, wymyślam oni cierpliwie doradzają, sprawdzają. Wiec autoryzowany sklep i serwis Gianta na duży plus.
Czy bym jeszcze raz wybrał Gianta? Tak, dlaczego? Bo jeżdżę i sprzęt mnie nie zawodzi. Fakt dbam,
ale bez przesady, tak jak wymaga 10 przykazań rowerzysty.