lederfox34

Chodziło mi bardziej o coś takiego Park tool sac-2 na sportpoint.pl (na centrum r bodajże dycha drożej) -właśnie o coś takiego. o karbonowych wiem ale też nie sprowadzają. ale smar mnie przeraził. Wiem o strzelaniu ale to raczej smarowanie na samej obejmie lub śrubce bym przeprowadziła, nie po całości rury sztycy.

no:) niestety masz rację. Czasem coś się bierze tylko dlatego ze jest taka moda. A na pytanie do czego będzie tego używał?- cisza, albo odpowiedz bo tak powiedział sprzedający. wczoraj usłyszałam od jednego pana w serwisie ze stosują zwykły smar do posmarowania wnętrza ruru podsiodłowej... zdębiałam...(?!) pytałam o taką pastę-smar ale nie tylko do karbonu by większe tarcie było (między nią a sztycą) a info mnie wbiło w podłogę... to jak to jest z tymi serwisami? zastanawiam się jak się serwisuje czasem te rowery na przeglądzie 0...

hm, wiesz co- nie wiem jak to będzie, mam nadzieję się nie przekonywać ale rozmawiając z właścicielem Biosternu gdzie zamawiałam ten rower pytałam i odpowiedział ze faktura może być dla velo jeśli to podlega gwarancji. Bo wspomniałam ze ja jestem drugi koniec Polski i nie chce odsyłać do niego w razie czegoś. Ale jak to będzie w praniu?.. (ten sklep u mnie to tzw partnerski) "brawo ty" a tak na poważnie uważam ze s-ka jest właśnie optymalna dla Twojego wzrostu i żony autora to są naprawdę kapitalnie pomyślane ramy. ( a nie w sensie że projektant płakał jak rysował..) no wiesz, ja mam różnych znajomych i nie oceniam, ale trochę zamyśliłam się pomyślałam ze może masz krótkie nogi np. i niestandardowo potrzebowałeś... a propos- pod swoim serwisem widziałam kogoś..niewysokiego człowieka który dosiadał kellysa gate90... kawał roweru. podejrzewam że rozmiar s (ale długość górnej to 600mm już) i patrzyłam trochę z przerażeniem w oczach... Dziwne są sytuacje gdzie ktoś wydaje kupę kasy na rower na który jest... no- niedopasowany. Gdzie tu przyjemność z jady będąc rozciągniętym jak na krzyżu lub nie wiem w sumie jak zeskakując z siodełka.

masz pod sobą czy kobieta ujeżdza? jestem ciekawa fot innych niż podglądowe tudzież w cieniu na zadupiu albo pod słońce...

no niestety może być i taki koszt. Jestem przed serwisem 0 i też sama bedę ciekawa ile policzą za to ze rower kupiony poza jedynym sklepem w okolicy ...

to zależy czego żona oczekuje, jesli się ściga i lubi pocisnąc wsród konkurecji to slx. jesli mniej ambitnie- z zacieciem zawodniczym że tak powiem to nx. Uzytkuję i jestem happy. Grunt to dobrać odpowiedni rozmiar. aaa... i słyszałam ze ta wersja biało turkusowa (ramy) jest taka... zbyt 'słodka'. Jesli komuś zależy na wyglądzie to może to być ważne:)

Odnośnie naklejek na ramę. Starczy mi jeszcze na szosę w newralgicznych miejscach. zamawiałam od: http://allegro.pl/show_item.php?item=6835066648&snapshot=MjAxNy0wNS0zMFQwODowODoxNVo7YnV5ZXI7NDE2ZjZjZGQ5MmYxMmM1MTYyYmViNWMwZmU3OTczZGI1YjAzODMxYjg0NTE4ZjQyNmVmN2RhNjVjYzdhNmZiNA== od Sławomira Żuka. Polecam, pozdr...

amor nie jest tykany, tam przewody mi nie ciśną. Cisnęły za to przy główce faktycznie i w załamaniach po bokach złącza dwóch rur z przodu. Wycinałam takie małe kawałki po prostu. Odtłuszczanie i dociskanie. Wyjątkiem był duży na dolą rurę. (tez nie widać) i ten zbiera cięgi od szuterka i kamieni. Folia jest sztywna, cholernie nawet. Czuć ze będzie służyć dłużej. Jak się odkleja to nie ma tego śladu kleju. Ale przy małych kawałkach trzeba pomęczyć się trochę, właśnie na takie delikatne miejsca- załamki alu. Ta dolna rura jest fajnie wyprofilowana i nie było tam absolutnie problemu. Próbowałam go złapać ale przewód po prostu jest na to za krótki. Zobaczyłam na necie jak to ma wyglądać i tak zostało. Nie przeszkadza, nie wadzi, łatwiej piasek, pył wyczyścić. Gdybym go złapała to wierz mi wyglądałby jak ściśnięty wąż.. Dziwnie się załamywał więc dałam spokój. Patrząc na inne hamulce widze za mają liki standardowo dłuższe niż te. Te Ice hamulce. około 5-10cm. wydaje mi się ze to celowy zabieg w ramie by móc sobie później samemu kombinować jeśli się nie docina przewodów. Ale RS dał mi dodatkową przelotkę montowaną jeśli zechcę spiąc kabel powyżej goleni. (jak u mamby tylko... ciut ładniej..)

aaa... ostatnia jest luzna. ma tak być. dedykowane pod dłuże linki takie przyszłościowe myslenie u producenta.

Odpadł? nie. jest przypięty. tak ma być, jest złapany takim dżingsem. w Wersjach nx męskich też tak jest poprowadzone. A lakier mam zabezpieczony:) wszystkie ważne miejsca. Folia made in France. Przezroczysta. (nie widać jej nawet już teraz) Nie pozwoliłabym na takie szkody.. o to zaznaczone mi chodziło- dżings. Chyba ze mówimy o czymś innym(?) jedyna focia od tej strony- swieżo po rozpaku.

No i to jest sedno sprawy. Wybór roweru, wiernego towarzysza różnych sytuacji - na lata, to nie jest prosta sprawa... Jest frajda, ale osobiście trzęsły mi się nogi kiedy rozpakowywałam pakę z Piką w środku. Tyle matmy, wyliczeń, oczekiwań i przemyśleń. Ale nie żałuję. Doświadczenie jakiego każdemu życzę

No to warunki idealne pod duże koło (fizycznie) a co do pozycji- obyś się nie zdziwił... Nie zawsze można się przyzwyczaić, szukaj i przymierzaj chyba że jesteś na tyle doświadczony że wiesz czego chcesz- czyli leżeć na rowerze bo szybciej ciśniesz, lub więcej rekreacji mieć bo kręgosłup np. odczuwa pochył za bardzo. Kellysy uchodzą za sportowe( Marlin-y Treka za bardziej rekreacje część GT też-chociaż tu pojawia się jeszcze termin "szlakowy"..) Owszem, też teraz mam to o co mi chodziło.. kapitalny komfort. Banan z twarzy mi nie schodzi. Miałam 26 męską ramę rozmiar 18 i była ok. ale kombinacje ze zmianami mostka.. z 90 mm wyszedł fajny 60mm do kiery 685 Eastona i było już fajniej. Wcześniej z powodu zbyt rozciągniętego grzbietu bolały barki.. nadgarstki też dostawały. Z drugiej strony takie radykalne zmiany wymiarów to jest jakieś naruszenie geometrii. Przy 26 duuużo kompromisów było. Przy 29 nie. jest super.

nono właśnie wróciłam z 'głaskania"...szmatką po kolejnej jeździe No właśnie, fajne te Kellysy ale długaśne.. (z moich rąk perspektywy piszę oczywiście) ale sprzętowo jak najbardziej.

Zamieszanie jakie się pojawiło dotyczyło nowego roku i podobno na przyszły rok sztywne będą w wersjach dla pań. Udało się zamknąć w planach wersje nx męskie ale koła zamówione już były z 9mm dla nx kobiecej. Także fajna niespodzianka ale dla facetów:) a hamulce są ok. fajnie hamują, ciche. Z wyczuciem działają, jak walnę po klamkach to moją 'rotującą masę' spokojnie stopują z charakterystycznym elementem... ciszy (co mnie oczywiście cieszy) Póki co wytestowane accentowskie koszyki i bidony- super. Nareszcie nic nie cieknie, sączy się nie kapie..po ramie.. a przeciez duża jestem i umiem używać w bidonach ustników...a jednak. Koszyki dwa rodzaje, oba super, drugie poszły do szosy -accenta zresztą... jak już zatęsknię za ciszą asfaltu to i je posprawdzam.

Patrzyłes na tego z piwnicy rowerowej? Jest fajny. Cena ok. bo jest taki co ma Foxa zamiast RS Golda i może by był za 3500/3600(wyjściowo 3951) Na rower.com.pl (i zapytaj dryndnij czy jest bo to wyprzedażowy- reszta bez zmian) dobre:) pewnie że robią, tyle ze jak komus po prostu nie zależy to nic. Może ważniejsze by mu się podobał. Kiedyś bodajże z Szajbajka lub Jacek z United C.. powiedział na pytanie co wybrać, jaki rower-.. taki co ci się podoba... bo w sumie odczucie względem siebie i roweru jest najważniejsze.

ano widzisz, ja w tym sklepie chyba oczami nie zahaczyłam.. a on miał bodajże rocznik 2016 (gate 30) ale inne malowanie, takie pomarańcz lub czerwień- zależy jak patrzeć. Ma mocne nogi (jak Sagan)to mu geo bardzo podpasowała i chce już jeździć. Zresztą poleciał już w nasze góry więc wytyra się i niego dobrze.

Parę postów wyżej ktoś rzucił krosa b8 na sztywnych piastach z allegro. poszukaj jak ci tak zależy na tym. I napęd sramowski 2 blatówka a tył 10. Cena zapewne do negocjacji więc zapniesz $.

sklep z wyprzedażą rowerową(było tego sporo nie wiem jaki wybrał w końcu) Warto dopytywać czy mailowo czy telefonicznie, pisałam ogólnie o RS nie o Kellys. Wiem ze jest rozczarowany ale zwrotu nie chce. RS np w krosach b8 mają sztywną ale są na redukcji bo mają 1,1/8 rurę. (roczniki te bodajże 2016?) Kilka treków też tak złapałam kiedy szukałam pod siebie. I pamiętam jednego corrateca (superbow'a) kiedy jeszcze piszczałam do nich. jako zadowolona posiadaczka już swego 29 po prostu wywaliłam te adresy więc nie rzucę linkami (tam bardziej chodziło w mojej wypowiedzi o nie tyle taper ile rurę widelca w taperze:) aa... on ma powyżej 185 więc wspominał ze Ly)

Wrzuciłam na 'pochwal się 29' zdjęcie ze Źródeł Królewskich rezerwatu, w cieniu. Tu mam go przed pierwszą przejażdżka, jeszcze bez folii zabezpieczającej (poczytałam jaka najlepsza z forum:) tylko z gumkami przy przewodach- na szybko. No i kierownica jeszcze nie opuszczona. Dostałam info od Pani z Velo, niestety Panowie... specyfikacja dla kobiet nie przewiduje sztywej z przodu. Ktoś tu czytał w myslach... Błędy na stornach innych sklepów się pojawiły. Przytulę się do pomysłu usztywnienia przodu poprzez imbusy:) (dzięki za radę!) ale to jak sobie znowu rozreguluje przód bo go ustawiłam w końcu Druga sprawa naklejek- dostanę swoje i bedę kleić (albo mój ulubiony mechanik Paweł u mnie).. kiedyś. Póki co wersja black mi pasuje ale możne jak za duzo koloru batmana będzie to rzucę akcent(a).. na koła (żeby ktoś nie jojczył że jakaś niedoróbka jestem) Także z kontaktu jestem zadowolona... Z braku sztynej.. hm. Naklejki będą dodam co to za hamulce bo w opisie nie ma: http://velo.pl/czesci/hamulce-i-dzwignie/accent/ice i dzięki za pomoc wszystkim dyskutantom

no nie:) ponieważ na stronach sklepów- kellysa też stoi malutka gwiazdka o zmianach w specyfikacji i koniec albo sprostuje, przedpłata może przepadać za tzw zamówienie przez sklep, trochę szarpania z oddaniem i kosztów(towar przez internet itd) dali mu 3stówki w gratisach. Mysli co zrobić bo też czekał i wybierał rower długo. Jemu geo podpasowała bo jest wyskoki i gibki. Mógłby odprzedać amorka i dołożyć te 3stówki do sztywnej osi w nowym dając np adpatery na piasty (koszt 60- 70 zł w zalezności od firmy) i już. Druga sprawa to to że zauważyłam dziwną przypadłość. Czy oni chcą wyprzedawać pewne amory? bo wygląda to najczęściej tak: sztywna i brak taperu. Taper i brak sztywnej. Kręcę się wokół jednej firmy, RS:)

jesli chodzi o kąt podsiodłowy to dla mnie był np za 'ciężki', miałam w swoim Czechu ekstremalny 71 z przodu za to i 175mm korby i przepychanie tego to była...no, chęć do zmiany. Kąty 72 z tym małym hakiem nawet uchodzą za siłowe- jak to piszą w bike b.. dla lubiących jazdę z mocnej nogi:) (właściwie większoć testowanych kellysów ma u nich taki opis) a nie każdy sprzedawca umie doradzić- zapytać jakie sa doświadczenia czy preferencje jazdy. Głównie tylko ze promocja że to i to wa ktoś tego np nie ma a geometria wychodzi kiedy zaczyna się szukać czemu coś boli albo jest się np bardziej zmęczonym, ktoś jest szybszy itd Ale rower jest ładny i fajny:) długaśna rura...za długaśna dla większości kobiet. Mój kolega zamawiający przez net odebrał gat'a ale okazało się ze bez sztywnej osi.. jak to kolega z forum ujął- możliwość zmiany specyfikacji nawet bez powiadamiania klienta. Pozdr

a.. ok dzięki:) Kilka razy już się próbowałam ze sztycą ale po poluzowaniu nie opadała tylko ładnie siedziała ( w moim przednim rowerze na 26 kołach miałam fajnego turnera... i co? tak miał ciasno śruby porobione tam gdzie trzymanie sanek siodełka idzie ze taki fajny patent jego(jakby delikatniutkie ringi oporowe po całej długośi porobione) były porysowane od imbusów kiedy zmieniałam np siodełko... a taka firma

akurat ja mam ładnie:) dlatego zapamiętałam inne foty może ona miała dłuższe przewody czy cóś. Co do sztycy- nie odczuwam problemów. Ale rodowód tej dziewczyny to emtb... może te inne trasy tak to wykończyły? Może te nieszczęsne momenty w dokręcaniu... A propos- mój znajomy ma rower Orbeę Almę na 29 ten model za 5tysi bez grosza i ciagle narzeka na zjeżdżającą sztycę. Co 50 km podciąga.. Fakt że nawet w bodajze ostatnim Bike B pisali ze sztyca cieńsza tłumi lepiej drgania ale wadą jest obniżanie się jej na wertepach kiedy tyłkiem trzepie się po siodełku. Tutaj może kilka rzeczy na raz.

Właśnie:) i mimo sztywności w osi którą zakładałam dlatego odpadł z moje listy. Jeśli ktos nie lubi jazdy siłowej moze być rozczarowany. Fajnie ze ktoś zwraca uwagę na geo a nie tylko na osprzęt

No może i tak... a jaki sens jest wypaśna w sumie wersja slx na której teamy accenta pomykają? (pomijając wersje pro) Testowała je fajna blogerka- mamba on bike (wersja z manitou i slx) z ktorej strony to własnie zobaczyłam 'potencjał i piękno' tego modelu. Oraz team- rowerowe blizniaczki- też mają wersje wypaśne... a innym ślina ma cieknąć? co do wagi... amor bez zarzutu pracuje podejrzewam ze ustawiony środkowo ale sprawdzę, sztywności kołom odmówić nie mogę. Wychodzi że najlepiej się odchudzać. Pod rower. Zawsze to inaczej brzmi niż że nie mam sztywnej osi...i wypada.