Skocz do zawartości

turborzeznik

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    58
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez turborzeznik

  1. ja przejechałem dzisiaj na tym ponad 20km mimo lekkiego tarcia, tzn. delikatnego zaciskania hamulców przy zjeżdżaniu z górek i nic, już nie miałem siły ściskać klamki
  2. kurdebele, a tak właśnie myślałem żeby najpierw tutaj spytać... no ale trudno człowiek uczy się na błędach powiedz mi jeszcze ile u siebie za ten preparat płacisz i jaka objętość, jeśli do wywalenia to tylko klocki czy razem z tarczą? Jeśli już to co byś polecał? który typ klocków i jakiś konkretny model tarczy 160mm?
  3. Witam, chyba niepotrzebnie zacząłem kombinować i wpadłem na pomysł odtłuszczenia tarcz, wiec pojechałem sobie do castoramy i po krótkiej rozmowie z doradcą, co najlepiej by się nadawało do odtłuszczania tarczy kupiłem, benzynę ekstrakcyjną! tak! wróciłem do domu zadowolony i od razu zabrałem się za robotę szczęśliwy ze znowu będę miał żyletki, wiec wziąłem szmatkę namaczałem w tej benzynie i przecierałem tarcze, jedna i druga. Gdy tylko skończyłem wyjechałem trochę pojeździć, aż strach było się rozpędzać, ponieważ hamulce praktycznie NIE DZIAŁAŁY, gdyby ktoś "zza rogu wyskoczył" nie było szans na wyhamowanie, po prostu tragedia.... hamulce mam shimano, okładziny najprawdopodobniej z żywicy, tak okładziny są z żywicy. Co teraz zrobić żeby to zaczęło w końcu hamować? już nie mowie o tym żeby było tak jak po wyjechaniu ze sklepu. Wymiana klocków?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...