elkolo

JOBBA Ciężkie te twoje koła he he.... żartuję Mondraker to najprostszy sposób, żeby wskoczyć na "Podium" he he. Gratuluję wyboru. Ja ze swojego jestem prze-zadowolony:) Szkoda, że Hiszpanie nie produkują alternatywnego mostka na -17st.

Zwracam honor:) To nie ta rama, zagrałem na pamięć jak nasi piłkarze:)

Hypokris jak nas poszczułeś ramką wiedziałem, że będzię z tego dobry projekt:) Gratuluję świetnego bike'a ale do jednej rzeczy się przyczepię- masa 13 kg moim zdaniem jest nieosiągalna na tym osprzęcie;)....chyba że bez opon i pedzi:)

W sumie masz racje najcześciej używam 3 blatu i czasem 2 wiec twoj pomysł trzeba konkretnie przemyśleć. A cenowo jak to wychodzi??

Najlepsza oferta zębatek do napędów 1x10 ma HCC Components, wejdz na stronke i wszystkiego sie dowiesz. Bedziesz potrzebował zębatki do kasety i do korby+ przerzutke z blokadą wózka, zeby wyeliminowac spadanie łańcucha.

Po co 3x10? Zastanów się ile przełożeń z tego zestawu wykorzystasz? 2 x 10 to max. Najlepiej uprościć 1 x 10 , 34 zęby z przodu i kaseta 11-42 i każdy podjazd jest twój, a na płaskim 34x11 i spokojnie 40 km/h utrzymasz:)

Jogi uwierz mi jest wiele innych wygodnych siodeł, to co zobaczyłem na twoim Peak'u rozwaliło mi psyche! To jest kanapotapczan?

W ramach hiszpańskiej solidarności z jobba

Jobba witam w hiszpańskiej rodzinie:)

Fatbike to nawet nie ewolucja roweru tylko próba wprowadzenia nowej mody zeby popchnąć sprzedaż, niewytrenowany człek nie poradzi sobie z efektem żyroskopowym tak szerokiego lacza, jak ktoś próbował wcześniej pojeździć na Nokian Gazzalodi 3.0 to wie o co chodzi:) taki bike jest dobry na śnieg lub piach, a jedyne zawody w jakich można pojechać to Absa Cape Epic .....ale po Saharze he he.... a 26 cali to sie nadaje do roweru.....komunijnego he he.

Dosyć biadolenia ! Pokazywać mi tu 29er'y

Poczdrowienia dla Wielkokiszkowców:)

Napęd zbudowałem na bazie kasety XT 11-36 dodałem zębatkę 42T (usuwając 17T) z przodu również WTC ale 34T. Przełożenie 34-42 daje możliwość podjechania pod wszystko na czym podjeżdżałem na 26-36. Problem jest z regulacją przerzutki (może przyczyna leży w tym, że linka idzie w pełnym pancerzu) Ciężko przeskoczyć "dziurę" po zębatce 17T i idealnie wbić na wyższą koronkę. Na zjeździe powyżej 45km/h dokręcanie nie ma sensu, przydałoby się więcej zębów z przodu. Niestety nic nie jest idealne- ale raczej nie wrócę do 2. blatu:)Uproszczenie napędu to bardzo dobry pomysł, a Shimano na 2015 rok będzie miało opcję 33 biegów...wariaci:) Wspomnę  jeszcze o jakości wykonania produktów Wolf Tooth Components. Robią je chyba jubilerzy w stanach he he

Po pierwszych testach nowej ramy i napędu:)

Wrzucam zdjęcie z mojego nowego pokoju:)

Może umówimy się wszyscy na jednej miejscówce i strzelimy wspólną fotę w plenerze, zakopiemy topory i wszyscy będę usatysfakcjonowani???

co niektórzy powinni wsiąść na rower i popedałować bo zaczynają strasznie gwiazdorzyć

Czasami jest tak, że lepszy jest ten kanarek w klatce niż wróbel na dachu:-)

To jest forum amatorów fotografii, czy jazdy na rowerze?- mnie nie podnieca wożenie ze sobą aparatu po lesie bo nie jestem ornitologiem. Jeżeli cały dzień pracuje, a jeżdżę po zmroku, to mam zabrać statyw i lampy błyskowe żeby usatysfakcjonować forumowiczów super ujęciem w plenerze? Chłopak chciał pokazać swój nowy sprzęt do jazdy, to oceniajmy jego rower, nie meble, dywan, czy zasłony ani aparat z jakiego strzelił fotkę;-)

Czy to BB5/7 spowalniacze?

Moze ktoś wrzuci jakiś rower w końcu, czy mam do Ojca Mateusza dzwonić

Ogolnie to szmugluje kradziony towar przez granice, mało tego jeszcze placę Vat i cło antydampingowe w urzedzie celnym, polubilem juz te wasze komenty ha ha poza tym zycze kazdemu sztywnych kół o masie 1260 gram do 29er'a. A moze Xiang dostal te obrecze w nogrode za tytuł pracownika roku? A może wygrał w zawodach, bo woli jeździc na rowerze niz siedziec przed kompem? Albo nabija sie z nas jak kolega za ścianą zaplata Reynolds'y, a Polaczek kupuje je za 7000 zl na Allegro w promocji ha ha i podobno są bardzo sztywne.... no tak przecież ważą prawie 1600 gram:)

Jestem w szoku ile jadu wydzielacie na tym forum. Nie spodziewałem się, że tak mogą zachowywać się dorośli ludzie .... a sztyce kupiłem w Centrum Rowerowym. Do zobaczenia na trasie!

Mam nadzieje że wszystkim już przeszło:) A teraz zdradzę moją tajemnicę żeby pozamykać wasze buzie... moje "podróbki" obręczy DT Swiss pochodzą z fabryki... DT Swiss Tajwan i jest to model xrc 1250 pomalowany w barwy xrc 950 kupiony od Pana Xianga, który pracuje na nocnej zmianie. Szwajcarzy płacą Panu Xiangowi 1,5 dolara za dzień pracy. Ja zapłaciłem mu 650 dolarów za komplet obręczy i tym samym uszczęśliwiłem całą jego rodzinę. Następnym razem jak chcecie się s z kogoś naigrywać to radzę się zastanowić i popatrzeć na ilość pasków na własnym dresie:p

zamykam temat 

Anarchy problem jest z tymi napisami, to nie sa nalepki. Nie chodzilo mi o napisy ani o "prestiż" tylko o stosunek masy do wytrzymalosci obreczy karbonowych, nie moja wina ze widnieje na nich taki napis a nie inny. Dlaczego nie czepiamy sie inny uzytkownikow mostkow, sztyc, kierownic, siodel pseudo Ritchey'a, Bontragera, FSA, ktorych tutaj pełno? 90% czesci rowerowych produkowana jest na dalekim wschodzie i nic na to nie poradze.

Master podróbki kojarzą się z czymś gorszym, zrobionym z gorszego materiału, zapewniam Cię że te obręcze są zrobione po mistrzowsku, a "oryginały" nie wytrzymują takiego naciągu, nie ważne kto to robi, ważne jak to robi:)

Obręcze to repliki 3 x tańsze od oryginałów i co najważniejsze pod oponę a nie szytke:) 3 miechy szukałem fabryki na Tajwanie żeby obręcze były lekkie (330 g +/- 10 g) i wytrzymałe ( naciąg 1300 N), piasty Mack, a szprychy CX ray