KartofeL

@@sephiroot, to już wiem gdzie. Kurcze szkoda, że moja tak chętnie ze mną nie jeździ. @@nonameuser1, Kozak rower i pro zdjęcia. Pogratulować stalowej łydy

@@sephiroot, Odwieczny problem ze znalezieniem odpowiedniego miejsca Za mało szczegółów żebym rozpoznał gdzie to dokładnie jest.

W końcu się doczekałem. A waga nie jest zła, mój Triban 500 waży 10,4 kg (wg oficjalnych informacji, nie mam dobrej wagi żeby potwierdzić) goły i wesoły, a ze szpejem to strach pomyśleć.

Zgadzam się z Tobą w niektórych kwestiach, żeby np. kasować wygasające dyskusje albo bezsensowne komentarze. Bluzg, obelg itp. też nie toleruję. W niektórych kwestiach się nie zgadzam, ale uznaję wolę większości. Opozycja jednakże też jest potrzebna w demokracji żeby poddawać wątpliwości wolę większości poprzez wymianę poglądów. Dobrze, że porządek jest utrzymany tego nie neguję, mówię tylko, że gdzieś leży granica i dla mnie leży troszkę gdzie indziej. Pozostaw na trochę te dyskusję może kogoś przekonam, a może nie i posprzątaj później bo nikt za kilka dni nie będzie pamiętał o sprawie, a zdjęć Peaka na tle gruzu potomni nie zobaczą, ale nic straconego może niedługo w pobliskim lesie sami będą mieli okazję zrobić takie zdjęcia, czego nikomu nie życzę.

Różni ludzie, różne opinie. Dajcie już spokój obywatelu @@anarchy, z tą cenzurą i selekcją zdjęć. Jest to galeria w końcu im więcej zdjęć tym lepiej, wypowiedzi jak i zdjęcia @@Sobek82, były umileniem dnia i poprawieniem humoru. W galerii się też dyskutuje o przedmiotach w niej znajdujących się, zgadzam się, że lepiej jest jest więcej zdjęć niż dyskusji ale jednak dyskusja też jest potrzebna. Za dużo zdjęć? Śmietnik/gruzowisko komuś przeszkadza - ma takie prawo, jak każdy do własnej opinii, a autor miał prawo takie zdjęcie wrzucić, może miał jakiś zamysł artystyczny, a może chęć ukazania, że niektórzy cenią przyrodę i jeżdżą po lesie na rowerze a inni mają przyrodę w poważaniu i wysypują w lesie gruz/śmieci - zdjęcie wywołujące emocje i przemyślenia jak na galerię przystało.

Daniu, obczaj Radona, są to tak samo dobre rowery a można dobrać sobie rozmiar jak Canyon nie pasuje. Radony są krótsze i mają mniejszy przekrok to może akurat xl pod pasuje.

Może tarcze nie są dokręcone, a może klocki ruszają się trochę w zaciskach.

@@beskid, Dlatego napisałem, że nie chcę Cię nawracać, Spec też nie jest wyznacznikiem czegokolwiek (oprócz mega wygórowanych cen). Sam miałem okazję porównać dwa rowery 26", jeden za ponad 20tyś a drugi za ok 7,5 tyś i zdecydowanie lepiej jeździ mi się na tym tańszym. Napisałem moje zdanie, że mogło to (nie musiało) wynikać z innych przyczyn niż sama wielkość kół i tyle. Z całym szacunkiem, ale Twoje doświadczenie ma się tu trochę nijak jak było Ci dane objechać jednego 29era kilka lat temu. Tak jak już wspominałem nie chcę Cię nawracać tylko zasugerowałem, że mógłbyś potestować więcej rowerów z kołami 29", a mój post ma na celu zwrócenie uwagi również innym czytającym to, że różnica w jeździe dotyczy całego roweru a nie samych kół.

Nie chcę Cię nawracać czy coś, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jak będziesz miał możliwość to przejedź się jakimś innym 29erem najlepiej jakimś lepszym. Ja miałem okazję jeździć troszkę w Jakuszycach na wypożyczonym Head i dramatycznych różnic w jeździe między podobnym 26" a 29" nie uświadczyłem, większe różnice czuję między jednym 26" a drugim 26" i te różnice potrafią być kolosalne i wynika to z wielu różnych czynników. Różnice między rowerem na kołach 26" a 29" nie muszą wynikać wcale z wielkości kół.

@@Sobek82, Co masz zamontowane na kierownicy takie wielkie?

Tylko przez internet.

http://www.radon-bikes.de/en/bikes/mountainbike/hardtail/zr-team-29/zr-team-29-80/ Może Radon? Radonu mają mniejszy przekrok niż Canyon a są tak samo dobre.

@@sephiroot, No trudno, wrzucaj to co masz.

@@sephiroot, czekam na obiecane zdjęcie. Coś mało się dzieje w tym wątku więc wrzucam więcej fotek:

Kurczę, faktycznie wychodzi korzystnie, nie pomyślałem wcześniej o fakcie w różnicy VATu w Niemczech i Polsce. W takim razie nie opłaca się w ogóle kombinować, tylko robić przelew w PLN. Dzięki Panowie (w szczególności rzezniol) za rozwianie tych dywagacji raz na zawsze.

Rzezniol mógłbyś podać dokładnie jak wyliczyłeś ten kurs 1 EUR?

@rzezniol - mi cały czas chodzi o oszczędność na przeliczniku PLN/EUR żeby wymienić walutę po lepszym kursie w kantorze internetowym zamiast bezpośrednio po kiepskim kursie u Canyona, spróbuję się dowiedzieć w poniedziałek, czy można im przelać pieniądze bezpośrednio w EURO czy też nie. na Vacie wiem, że nie zaoszczędzę, a wspomniałem tylko o tym, bo blebnik napisał, że w walucie norweskiej jest dużo taniej (dlatego, że na stronie jak się wybierze Norwegię to podają cenę bez VATu, bo bo nie wliczają VATu do państ z poza EU) @jepek - teraz trochę rozwiałeś wątpliwości, wynika z tego, że nie da rady zaoszczędzić

Wyczytałem te informacje na stronie Canyona: "Czy muszę płacić cło lub dodatkowe podatki po otrzymaniu roweru? Przy dostawie do krajów Unii Europejskiej nie ma cła ani żadnych dodatkowych podatków czy opłat. Przy dostawie do krajów nie będących członkami UE wystawiamy faktury na kwotę netto (bez VAT) jednak pojawią się dodatkowe opłaty naliczone przez lokalne urzędy, np. cło." źródło: https://www.canyon.com/pl/service/faq.html?c=19

Zadzwonię do nich, ale dopiero w poniedziałek będą mieć czynne. @blebnik - bo do państw z poza EURO nie wliczają VATu do roweru, ale za to doliczone będzie cło, więc nie wiadomo czy wyszłoby korzystniej na koniec.

Muszę jeszcze zadzwonić żeby się upewnić, ale skoro derbixxx płacił w Euro to chyba można. Drążę temat bo zależy mi na tych 280 zł, zmienił bym sobie manetki za to na XT. Cytat 1: "Płatność przelewem Odbywa się ona na podstawie otrzymanej na podany adres email faktury pro-forma. Aby utrzymać termin wysyłki roweru prosimy o płatność na 2 tygodnie przed podanym terminem wysyłki. Przelewy w PLN należy wykonywać na konto w Nordea Bank (przelew krajowy), podane na dole pro-formy. Przelewy w EUR przyjmujemy na konto w Sparkasse Koblenz (przelew SEPA)." źródło: https://www.canyon.com/pl/service/faq.html Cytat 2: "Jaki jest numer konta bankowego Canyon? Nasz numer konta to:: Dla płatności w PLN: Nordea Bank Polska S.A. Nr konta: 91 1440 1101 0000 0000 1552 4308 UWAGA: jest to rachunek krajowy w PLN, przelewając pieniądze na ten rachunek prosimy o wykonanie zwykłego przelewu krajowego. Prosimy nie przelewać Euro na rachunek w Nordea Bank. Dla płatności w EUR: Sparkasse Koblenz IBAN DE 88 57050120 0058000720 BIC: MALADE51KOB UWAGA: Płatność w Euro wymaga wykonania przelewu SEPA z rachunku w Euro. Please always state your customer and order number when making payment, so that the payment can be immediately allocated to your order." żródło: https://www.canyon.com/pl/service/faq.html?c=19

Dzięki za odpowiedź derbixxx i rzezniol. @rzezniol wiem, że można w PLNach płacić, ale podobno można też w Euro i wychodzi trochę taniej. Np. Canyon Spectral AL 7.9 kosztuje 8749 PLNów albo 2099 EUR co daje 8468,84 PLN po kupnie w kantorze internetowym. Daje to nam 280,16 PLN oszczędności za które można np. przerobić opony na tubless albo kupić sobie dobre whisky żeby opić nowy rower. Stąd moje pytania. Może dla jednych prawie 3 stówki oszczędności to niedużo, ale zawsze lepiej mieć niż nie mieć.

Dzięki derbixxx Czy są jakieś stałe opłaty miesięczne na koncie walutowym t-mobile, np. za kartę? (Czytam ich tabelę opłat i prowizji i nie widzę żadnych stałych miesięcznych opłat, nawet po 1 czerwca 2015, bo wtedy są małe zmiany, ale wolę się upewnić)

1. Czy ktoś korzystał może z cinkciarz.pl do zakupu Canyona? 2. Gdzie najlepiej otworzyć konto walutowe? Allior? 3. Czy po zakupie Canyona pokażą też kwotę w Euro (bo na stronie pokazują w PLNach)? 4. Czy jak mają pokazane na stronie, że dany model/rozmiar będzie dostępny np. pod koniec maja, to będzie dostępny na 100% czy może się okazać, że nie będzie już go w ogóle w tym roku? (Wiem, że jak zmienię kraj na niemcy to pokazuje Euro, ale wtedy jest inny koszt wysyłki)

Barierki faktycznie duże, pewnie dlatego żeby zabezpieczyć przed długim lotem w dół. Jest to tama na jeziorze w miejscowości Zagórze Śląskie, gmina Walim.

Przyjemne czwartkowe popołudnie.