Skocz do zawartości

kalafior

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    149
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kalafior

  1. No to temat załatwiony. Kupiłem, wczoraj zamontowałem, napompowałem i zrobiłem rozpoznawczo nie za wiele, bo 15 km. Opiszę różnice pomiędzy nowym Marathonem LR, a poprzednim Tora SL Coil, widziane okiem amatora oczywiście. Po kolei. Jest lżejszy. Nie ważyłem, ale w ręku czuć różnicę. Producenci podają 2200g Tora i 1900g Marathon. Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale do rekordów daleko. Nowy amortyzator jest sztywniejszy, wyraźnie mniej się wygina przód/tył. Przyznam, że nie spodziewałem się, gdyż rury mają tą samą średnicę, widać średnica to nie wszystko. Twardość - no tu jest różnica zasadnicza na duży PLUS. Tora ma silną sprężynę, projektowaną chyba na słonia. Pewnie dobrze by pracował, gdyby dorobić sprężynę pod konkretną masę użytkownika. Marathona napompowałem zgodnie z instrukcją 7.5 bar. To chyba dobra wartość, bo jest fajnie. Wyraźnie lepiej wybiera od poprzednika, jest taki sprężysty. Tora to przy nim kartoflany gniot. Regulacja tłumienia odbicia - działa wyraźnie ale pokrętas sprawia wrażenie, że za chwilę tandetny plastik się ukręci. Na obecną chwilę wymaga doprecyzowania, ale poczekam z tym aż się sprzęt dotrze. Ogólnie jestem zadowolony. Całkiem pozytywne zmiany za rozsądne pieniądze. Kiedyś planowałem Rebę dwukomorową, ale całe życie nic bym nie robił, tylko stroił :D a trzeba jeździć. Myślę, że zakupiony amortyzator to dobry sprzęt dla amatora.

  2. Skoro tak, to zaryzykuję. Obecnie mam Tora SL coil. Będzie trochę lżej. Niewiele, ale zawsze trochę. Przynajmniej będę mógł napompować do mojej wagi, bo stalowa sprężyna wydaje mi się zbyt twarda. Nie wiem na kogo była projektowana, bo ważę 96 kg.

  3. Hmmm. Nie wiem, co Wy widzicie takiego w tym Rohloffie. Kupiłem kiedyś 50 ml skuszony opiniami. Użyłem 2x i stoi w szafce. Gęsty, upierdliwie się aplikuje. Nie wiem, jakim cudem ma wniknąć do sworznia. Łapie brud jak lep muchy. Kilometrów nie robi. Na szutry się nie nadaje. Widzę zastosowanie w rowerach szosowych, najlepiej, gdy się ma jeszcze serwisanta. Zdecydowanie wolę łatwo aplikowalne, rzadkie i wysychające środki typu Shimano PTFE.

  4. W związku z tym, że słabo ogarniam serwis i strojenie amortyzatorów, zwracam się z pytaniem do ludzi znających temat. Zamierzam w moim rowerze Kross Level A8/2009 wymienić amortyzator Tora ze sprężyną na Rebę powietrzną. Jak do tej pory Tora sprężynowa spisuje się bezawaryjnie, nie jest zajechana i szkoda się jej pozbyć. W związku z tym postanowiłem zainstalować moją Torę coil w rowerze syna, który to ma amortyzator "podstawowy". Problem jest w tym, że ja ważę 90-95 kg, a syn ok. 50 kg. Tu pojawia się temat sprężyny. Na jaką wymienić, gdzie taka sprężynę można kupić ? Może jakaś tabela doboru sprężyny do masy rowerzysty ? Trochę pogooglałem i niewiele się oświeciłem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...