Skocz do zawartości

atizylak

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    409
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez atizylak

  1. Posprawdzam, mam 2 pedały spd w starym kole(które nie skrzypi) to zamienię ale wydaje mi się że to nie to, są na max dokręcone. Może to te szprychy. Bo właśnie im większy nacisk na tył tym bardziej skrzypi. Kajś z tylnej części roweru to dochodzi raczej.
  2. Mój Canyon skrzypi-trzeszczy. Najbardziej na podjazdach i przy przyspieszaniu. Ale przy normalnej jeździe też. Na zjazdach nie skrzypi. Jak stanę na pedałach to też skrzypi, więc sztyca w ramie raczej odpada. Suport wymieniłem na nowy aerozine i skrzypi tak samo jak przed wymianą. Coś się chyba psuje ale nie umiem zdiagnozować co to jest. Oglądnąłem ramę, tylną felgę i szprychy i nie widzę żeby coś pękało. Rower za prawie 5tyś a skrzypi jak jakiś marketowiec za dwiesta. Wasze Canyony też tak skrzypią?
  3. Ten trek co podałeś ma biedny amor jak na rower za taki szmal. Dlatego bym go nie kupił. Na blacie 36 zębów , dla mnie to też za mało.
  4. Ja mam 193cm , mam XL , sztyca dość mocno wysunięta , z 15cm może, albo 20, ale nie przekracza znacznika bezpieczeństwa, o rurkę nie haczę jak szybko zeskoczę z roweru ani nic takiego. Dobrze się jeździ.
  5. Też mi się wydaje to normalne. To jest rower sportowy górski i w nim nie ma się mieć wyprostowanej pozycji.
  6. Ja widzę same plusy po przesiadce na 29era, choć może one też wynikają po prostu z tego że na wyższej klasy model się przesiadłem niż miałem 26stkę. Z zalet to na 29 nie trzeba aż tak balansować na rowerze przód- tył żeby otb nie zaliczyć, duże koła sporo łatwiej przez wszytko przejeżdżają. Rower nie jest taki nerwowy. Zależy ile kasy chcesz przeznaczyć na nowy rower. Jak masz 1500zł to 29 będzie ciężka i toporna i tu bym się zastanowił czy bym taką chciał. Jedyną wadę jaką zauważyłem w swoim rowerze(poza awaryjnością rzecz jasna) to tyle że jest mniej zwrotny, ale to tylko w ciasnych zakrętach mi przeszkadza. Podjazdy , zjazdy, przyczepność w terenie -wszystko na plus. Na dużym kole trzeba się też nauczyć jeździć.
  7. Ja mam największą ramę, a luzu mam , ale mam nadnaturalnie długie nogi.
  8. Ja , spoko. Zamówiłem dzisiaj też ten co podałeś tylko na allegro i za 40zł ale bez płynu w zestawie. Jutro jedziesz?
  9. Tym zestawem z aukcji http://allegro.pl/show_item.php?item=4782859395 ("ZESTAW DO ODPOWIETRZANIA HAMULCÓW AVID" od użytkownika: MieszkoKl )NIE odpowietrzycie avidów elixir 5. Gwint na śrubkę zaczyna się trochę wewnątrz zacisku a te końcówki co gość sprzedaje mają kawałek gwintu a zaraz za nim miejsce na klucz które wadzi o zacisk i nie da się nawet złapać. Ten gość sprzedaje coś czego nigdy nie używał chyba. Spiłowałem na szlifierce te sześciokąty żeby szło to wkręcić , wkręcić się dało ale na nic to się zdało bo zero szczelności. Sprzedający uczciwy bo oddał kasę i dopisał na aukcji "Uwaga: zestaw może nie być kompatybilny z niektórymi z najnowszych modeli Avid, dlatego proszę o upewnienie się czy hamulce, które mają być odpowietrzone nie potrzebują zestawu z długą końcówką chowającą się w gniazdo. "
  10. LiTo no to widocznie masz szczęście i Ci się jakiś niefelerne modele trafiły. W poprzednim rowerze 3/4 roku temu wsadziłem nową oponę continental i po pół roku zwyczajnej jazdy zaczęła na boku pękać , już było pęknięcie na wylot ale zdążyłem łatkę od środka nakleić i tak jeździłem, tyle że koło zaczęło bić przy większej prędkości. Tutaj pękła mi na szklaku na wylot tak że dętka od razu wyskoczyła. Wystarczy poczytać: http://www.forumrowerowe.org/topic/137235-opona-continental-race-king-protection-22-uwaga/
  11. Kolejna awaria. Opona pękła na bocznej ściance i dętka wyskoczyła i się przedziurawiła. Continentale mają boczne ściany z papieru. Dzięki pomocy kolegów obkleiliśmy tą oponę taśmą i ostrożnie zjechałem na dół, często pchając żeby 2 raz nie przebić. ładna padaka. https://plus.google.com/u/0/photos/107786938575480930825/albums/6077177673666974065/6077177675515376098?pid=6077177675515376098&oid=107786938575480930825
  12. Ja też po każdym wypadzie, maratonie myję rower i smaruję. Po prostu nie przykładam takiej uwagi żeby rama była czysta na błysk od jakiegoś czasu.
  13. No ale zdarzało się ze 5 weekendów z rzędu byliśmy w górach. A raz na miesiąc to tak strzeliłem średnią z całego roku. A Twoja gablota jaki ma przebieg i czy się coś zepsuło już?>
  14. Z raz na miesiąc może średnia z całego roku wyjdzie. Tak mi się wydaje. Oczywiście w sezonie. Nie wiem bo nie liczę tego. Ale nie potrzeba w góry jechać żeby rower porządnie ubrudzić.
  15. serek0401 ponieważ jakbym miał go po każdym wypadzie w góry czyścić do stanu ładnego czystego to bym musiał pewnie z 2h na to poświęcić, a to strata czasu.
  16. Spoko Lukass3. Przeanalizowałem temat i chyba tak zrobię, muszę jeszcze raz wykręcić tą miskę i zobaczyć czy da radę to łożysko wybić, bo jakiś bolo pisał że nie dał rady w tym modelu. Ciekawostka na temat suportu HT II. http://www.cyklon.eu/2011/01/regeneracja-suportu-wymiana-ozysk-w_13.html Tak pamiętam że masz takie same tylko białe zaciski. Na razie mi niezadowolenie z nich przeszło, po wymianie klocków z tyłu i po udanej naprawie przodu. Domin76 też mam 193 i ta xl wydaje się idealnym rozmiarem. Lka by za mała była.
  17. Tak lewe. No rower mam niecałe 3 miesiące(jakoś od początku sierpnia), z czego 2/3 jazdy to asfalt, a 1/3 teren, przy czym to jest rower terenowy.
  18. Jak uwalony. To jest po myciu. Opłukałem go wodą. I przetarłem szmatą trochę. Moim zdaniem to trochę coś jest nie tak, mały przebieg, klocki trzeba było wymienić(z tyłu wytrzymały 600km) a teraz wg zasad shimano suport do wymiany.(napis: do not disassemble). Więc albo to jest rower na niedzielne przejażdżki po parku albo trzeba w plecaku worek części wozić. Zresztą zawszę jak go myję to lagi amora mają być czyste, napęd i hamulce. Reszta jako tako czysta. To nie ma być rower na niedzielę.
  19. Ten, bo chyba najtańszy na allegro: http://allegro.pl/zestaw-do-odpowietrzania-hamulcow-avid-i4561554384.html No właśnie się zastanawiam co do reklamacji bo jak próbowałem zdjąć tą plastikową osłonę łożyska żeby do niego zajrzeć to pękła.
  20. 1000km i kolejna awaria. Zatarło się łożysko suportu. Byłem myć i smarować rower a tu okazuje się że korba kręci się z dużym oporem i słychać tarcie. Zdjąłem ją i okazało się że 1 z łożysk suportu się zatarło. Ładny szajs. Dla porównania w starym authorze basicu tak samo użytkowanym jak ten canyon przez 7 lat z suportem NIC się nie działo. Tam był zwykły na kwadrat a tutaj Hollowtech II. Ładna padaka. Co do hamulców też kupiłem zestaw do odpowietrzania bo miałem miękką klamkę ale wcześniej mi się klocki zużyły. Jakbym odpowietrzył i nalał więcej płynu niż było to bym już nowych klocków nie zamontował, bo przy montażu nowe ledwo weszły a klamka zrobiła się twarda. Z hamulcami się pogodziłem na razie. Foty: https://plus.google.com/u/0/photos/107786938575480930825/albums/6074522830355486673
×
×
  • Dodaj nową pozycję...