ZbyszekZmysichKiszek

jezdzi sie bardzo dobrze. zmienilem mostek na 105mm, dalem go na minus, podkladki nad mostek. kierownica tez inna, przesiadka na 760mm. wymienilem takze pedly na aluminiowe platformy. zdemontowalem przednia przerzutke, manetke od niej, oraz usunolen dwie tarcze z korby. zostawilem tarcze 44t, wiec jest naped 1x9. skrocilem lancuch o dwa ogniwa, zeby byl bardziej napiety i nie spadal z korby. przelozylem manetke blokady widelca na lewa strone.

Kandsik jest teraz 1x8 napędowcem. 46x11-34.

a do tego nowy mostek: 3T biomorphe, 130mm. alu udające carbon.

by,l fitnessbike jest szosówka. zmieniłem kierę na baranka, klamkomanetki Campagnolo, takie,z przerzutki. napęd 3x9. przód korba Truvativa 52-42-30, tył kaseta Campagnolo 11-25. koła mavica, opony 700x23. jest pęd!!!

zapomniałem, oprócz powyższych zmian, ma nową sztycę oraz zacisk tejże. sztyca i zacisk w kolorze srebra. i tak oto mam Srebrną Strzałe.

rower przeszedł kilka odsłon. był singlem 42x16, potem 53x16. teraz jest 3x8. 48-38-28x11-28. dodatkowio dostał nową kierownicę: FUNN FLAME ON 31,8mmx710mm, oraz mostek Zoom D365. z tyłu ma przerzutkę Sorę-szosową a z przodu Deore M511-górska. manetki Sorax2. plus opony Hatchison Scorpion 29x2,1. fajny jest!!!

kiera w kolorze niebieskim, ciemnym.

bajk dostał nową kierowniczke: FUNN FLAME ON 31,8mmx 710mm, oraz korbę 48-38-28.

Ładny rower.

*fajny singiel...

dziecko dostalo nowy mostek. 3T biomorphe, 130mm.

albo i nie jest ok...

mala acz odczuwalna zmiana XCR'a na sztywnego Mosso M3.

konstruowalem ? jest bezmala taki jak fabryka go w swiat wypuscila...

a czym sie rozni kross a2 od kandsa e1300 ?

rowerek dostal dzisiaj blotochwyty . na jesienne sloty i zimowe sniegi lekko go przygotowuje.

amor zmieniony ze stockowego ?

tez sie mi podoba ...

z ta szerokoscia balona to bym nie przesadzal. co prawda opona po nadeciu jej ma te 2,40 ale styk z podlozem jest zupelnie inny. najlepiej widac to w sytuacji, gdy przez kaluze przejezdrzam. po wyjechaniu z niej, zostawiam za soba cienki slad na asfalcie. natomiast 2,40 ujawnia sie , gdy grzezne w piasku lub blotku... a po modyfikacjach przyjemnie sie na kandsie jezdzi.

ladny, prawie tak ladny jak moj maestro, a wlasciwie to praktycznie rama zostala z niego.

rower ma nowa kierowniczke, pomarancza 750mm, nowy mostek i sztyce. na dniach dostanie tarcze 2x180mm.

ten amor wreszcie pode mna pracuje. trekingowe 63mm po prostu uginalo sie i tak juz bylo na reszte jazdy. ps. rst twardy jest, waze 95 kg i najwyzej polowe skoku wykozystuje.

wrazenia z jazdy na oponach 26x2,40 bardzo pozytywne. stal sie zrywniejszy. zwlaszcza,ze glownie na miasto go uzywam. wiec tarcza 42 jest nader ok. przy 48 brakowalo mi mocy, dobre to jest na dlugie trasy, ze stala kadencja i predkoscia. na miasto musisz przyspieszac i szybko hamowac. do tego mniejsza tarcza 42 pode mnie wydaje sie byc stworzona. mechaniczne heble tez sa fajne, lepsze od setu avid sd7 przod i deore 590 tyl .

i mostek od cayona do kandsa dzisiaj trafil. zeby ladnie na czarno calosc sie prezentowala .

sie nadal nie naumialem dobrej jakosci zdjec na tym forum umieszczec...