Skocz do zawartości

Dyllinger

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Dyllinger

  1. Dyllinger

    Cyklo-melancholia ;)

    I jaki to kolor?
  2. świetny filmik, taka rowerowa Warszawa
  3. Dyllinger

    Lans.

    Coś w tym jest. Szkoda tylko, że te karbony marnują się w garażach ludzi, którzy wykorzystują je tylko dla lansu. To tak, jak z milionerami, którzy mają w garażu 5 sportowych aut, a nawet razu nie zajrzeli im pod maskę.
  4. Dyllinger

    Rowerzysta - Przestępca

    Ja bym tutaj wprowadził jakiś taryfikator, żeby te 10 tys. owszem, ale za jazdę z przynajmniej jednym promilem. 0,5 promila - to 5 tys. A, gdy ktoś niewiele przekroczy normę - np. 2 tysiące. Z sensem. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka.
  5. Dyllinger

    Rowerzysta - Przestępca

    Dobrze mówi. Odpowiedzialność za jazdę pod wpływem na rowerze musi być - ale grzywna jest karą wystarczającą. Zrównanie "studenta po piwie" z prawdziwymi przestępcami jest absurdem. Kara nieadekwatna do stopnia złamania prawa. Utrzymanie więźnia kosztuje, więzienia są przepełnione, skazany po wyroku ma o wiele mniejsze szanse na normalne życie. Komu właściwie opłaca się tak głupie prawo? Jedynie policja, może dzięki temu nabić sobie swoje statystyki.
  6. Nie zgodziłbym się z tym, że 15 min intensywnie jest lepsze niż 2 godziny "lajciku". Organizm w pierwszej kolejności spala węglowodany, a dopiero później tłuszcz. Żeby schudnąć trzeba poświęcić na to czas. Oczywiście zgoda, że najlepszy efekt daje intensywność, ale w połączeniu z pewnym minimalnym czasem wysiłku w ogóle. Tzn - przykładowo pół godziny lajciku, potem 15 min intensywnie i kolejne 30 min spokojnie. Ja też mam zamiar dzięki jeździe trochę spalić niepotrzebnej wagi i mogę potwierdzić, że jakiś efekt to przynosi. Od końca czerwca do dzisiaj zrzuciłem 1,5 kg:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...