Skocz do zawartości

bazzz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    769
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Zawartość dodana przez bazzz

  1. Cieszy mnie to , że to nie ty. Pozdrawiam.
  2. Fajnie, że wypowiedział się ktoś , kto jeżdzi na tych kozach. Proszę o więcej wypowiedzi praktyków mających rower Cube LTD 29 w posiadaniu. Sucha teoria, teorią ( patrz na gościa z antyku na szosowych rowerach - zabierającego głos o rowerach MTB ). A życie pokazuje swoje. Przypomniał mi się pewien dowcip pasujący do tej sytuacji: Pewnego ranka u boku swojego wykładowcy etyki budzi się studentka. -Ale jak to tak? Pan, etyk, uczący nas prawości, dokonywania właściwych wyborów... I ja, pańska studentka, kolacja, wino, sex... Jak pan mógł robić takie rzeczy ucząc czego innego? -Moje dziecko, a czy ktokolwiek widział drogowskaz ... podążający drogą, którą wskazuje? Widzę, że jakiś dowcipniś "z dostępem" zedytował mojego posta z dowcipem. Chodzi o "studenta". Wklejałem dowcip z właściwą pisownią. Cóż. Jak widać każdy sposób jest dobry na czarny PR.
  3. Dla "KOTKA". http://magazyn.bikel...g-29/29-dla-mas . Nie jest to test serii LTD. Wygląda na rzeczowy. Analog jest 3 kategorie niżej. Cena 2x niższa. 2 kg więcej. Nie ta rama. Nie ten osprzęt. Ale opis właściwości może komuś się przyda.I po Karkonoszach da się jeżdzić. Niestety Giewont chyba nieosiągalny z racji słabego osprzętu. Głównie amora, wg autora tekstu.
  4. Do KUCOR-a. Na forum jest wiele fajnych uwag.Wszystkie są wartościowe, poza obrażaniem. Każda niesie w sobie jakąś treść. Przytoczę jedną z nich. Przy zakupie roweru np. z w/w przedziału cenowego np. jak wymienione Cuby i podobne, najsłabszym elementem w zestawie rower - kierowca (powiedzmy niezaawansowany pilot MTB), to człowiek będzie gorszą częścią. Niezależnie czy to będzie Cube, Giant, Scott. Z tego co piszesz to podobnie jak większość, która nie startuje w maratonach i nie poruszająca się w prawdziwym terenie pod MTB , TY także poruszasz się w pagórkowatym terenie na leśnych duktach, szutrach polnych drogach np. po deszczach. 29er bije na głowę trekingi i crossy w takich warunkach. Przy większych szybkościach amory z crossów nie radzą sobie w wymienionych okolicznościach. W moim przypadku umiejętności i oczekiwania przerosły możliwości dotychczasowego roweru. Jak na tygrysa przystało szukam czegoś w dobrej jakości i wytrzymałości. Czasem przeginam pałę na leśnych zjazdach. Na -16% nachyleniach wyszło mi w tym roku ponad 90 km/h. Musi być bezpiecznie. Nie słyszałem o pękających ramach C. Wątki o doskonałym PEAK-u wskazują na tą jego słabość. W 2013 będzie inna rama - nikt z piszących nie jeżdził na niej. Zbudowanie na niej sensownego roweru będzie droższe niż gotowiec średniak. Renegat jest ciężki i wysoki - wiek rozwojowy. Zachęcam do testu wcześniej wymienianego SCOTT-a Scale 29 comp. Niech będzie punktem odniesienia. "Moja droga miecza" będzie jak zwykle polegać na osobistym doświadczaniu. Będzie przesycona dobrą zabawą. Na 29 już się zdecydowałem. Od czegość trzeba zacząć. Więc: schodzimy z drzewa i jazda.
  5. Wracając do mojej wcześniejszej wypowiedzi. Jest ona skierowana do tych którzy mają swoje lata i chcą nowego doznania. Znalazłem w BB taki fragment ( z porad dobierania kierownicy, ale adekwatny do całego roweru) : "Bardzo lubię jedno zdanie zmarłego w ubiegłym roku internetowego lunatyka rowerowego, Sheldona Browna: Większość rowerów projektowana jest na potrzeby wyczynowców, nawet jeśli znakomita większość rowerzystów nimi nie jest. Ale tak już widocznie musi być, że większość z nas zapatrzona w gwiazdy wierzy, że wystarczy mieć taki sam rower, żeby wygrywać na igrzyskach. Pasjonat zrezygnuje ze wszystkiego, odmówi sobie szynki i rosołu w niedzielę, żeby kupić wymarzoną część. Oszuka w rozliczeniach swoją lepszą połowę, żeby zaoszczędzić na węglową ramę, zrezygnuje z komfortu, żeby tylko upodobnić swoją kierownicę do tej, jaką widział u zwycięzcy ostatniego maratonu. Ale jak go plecy łupną, rzuca rower w kąt i bierze się za motocykle, golfa albo młode dziewczyny (niepotrzebne skreślić). Znacie takich? Ja też. I dlatego uważam, że czasami potrzebny jest kompromis po to, żeby przyjemność dozować sobie latami i nie utracić jej z powodu złego dopasowania roweru. A to jest ostatnio bardzo modny temat." Sport to sport . Rekreacja to rekreacja. Cieszenie się dobrym zdrowiem przez lata to priorytet. Ps. W Niemczech rocznie sprzedaje się 4 mln nowych rowerów. Główni gracze mają o co grać. Więc się reklamują. To nie jest 4 mln nowych maratończyków. Ciekawe, ile w Polsce? Może 100x mniej.Czy tylko 50x.
  6. Do KUCOR-a. Kolego na twoje pytania jest twierdząca odpowiedz. Więc zejdz z drzewa i nie lękaj się rozmiaru-dosłownie. Jak byłoby tak żle jak piszą , to przy "takiej" sklepowej sprzedaży na rynku wtórnym (allegro) byłoby mnóstwo okazji. A tak nie jest. Crossem i trekingiem nie wiedziesz nawet w lekki, a bardziej nachylony teren. Wąska tylna opona traci przyczepność, a przednia "odkleja się" od podłoża. Po piachu też na wąskiej nie pojedziesz. A na 29 masz i szeroką oponę i wyższą - ochroni trochę od wstrząsów - co zauważy twój kręgosłup lędzwiowy. Za wyższą sylwetkę podziękuje tobie kręgosłup szyjny i oczy - cieszące się otoczeniem , a nie najczęściej kołem przednim i czasem wskazywanym przez licznik rowerowy- w końcu sport to wyścigi. Sport to szybkość i przystosowanie roweru do niego. Jak mniejsze opory powietrza (sylwetka) i większa efektywność pedałowania. Rekreacja wręcz przeciwnie. Porozmawiaj ze swoim "kręgosłupem i rozumem". Zadaj im pytanie: kim są lub kim chcą być? Sportowiec czy amator rekreacji? Fajnie ktoś tu napisał: "Każdą sportową ramę można w pewnym zakresie złagodzić". Dlatego przed zakupem np. w/w Cuba przejedz się na Scott 29 SCALE Comp. Warto mieć porównanie. Im więcej przetestowanych rumaków, tym bardziej świadomy zakup. Testowanie to też fajna zabawa. A o to w tym chodzi. Dla jednych zabawa do sport, dla innych zabawa to rekreacja. To pomiędzy też może być zabawą. Na koniec przydługawego tekstu, coś dla oka i ucha : http://www.youtube.com/watch?v=NszmYi754AI&feature=fvwrel
  7. 1. Do kolegi IvanMTB . Na jakim modelu Cube zrobłeś te 38 km, a na jakim rowerze 160 km. Proszę podaj modele rowerów (ramy chociaż) i z którego roku pochodzą. Mam wrażenie , że jeden jest szosowy , a drugi MTB. Proszę powiedz : jak długo ergonomicznie przystosowywałeś Cube pod siebie? A jak długo ten pierwszy- oczywiście jeśli to MTB 29? 2. Lemonkowy mi się nie podoba z wyglądu. Wolę wygląd tegorocznego LTD 29 SL i jego rama kosztuje 1/3 tego co SPEC-a SJ ( mowa o nowych). 3. Co do całego roweru tak widzę sprawę. Spec SJ to taka formuła 1- ufam wiedzy NABIAŁA. I taka jego cena. Cube LTD 29 RACE lub PRO o takie mercedesy - średniaki. Dla zawodowców pierwsze, dla amatorów drugie. Po zakupie Cuba pozostaje jeszcze na wycieczkę na Santorini. Pozdrawiam wszystkich. Ps. Ciekawe, ile wszystkich sztuk w Polsce (w 2012) sprzedano 29er w cenie powyżej 4 tyś.zł? Ciekawe, ile SPEC ich sprzedał? Podajcie cyfry jeśli znacie. Wyscig po nasze pieniądze na modele 2013 już się rozpoczął. Jestem przekonany , że rynek tych rowerów jest bardzo wąski. Czarny PR jest tego najlepszym dowodem.
  8. Znalazłem fajny opis - TEST widelca z Cube LTD 29 PRO. http://magazyn.bikel...u-marvel-expert . Kiedyś NABIAŁ opisał swoje wrażenia. Ten test jest bardziej rozbudowany. Ale dotyczy wersji 26. Opis budowy pewnie jest właściwy. Czy jest lepszy od REBY z wersj Cube RACE nie wiem. Może spece z doświadczeniem coś powiedzą.
  9. Chodzi o cenę. Spec swoje kosztuje. W Cubie LTD Race 21 cali rozmiar o którym piszesz wynosi 620mm. Podsiodłowa ma 515mm, mniej niż wynika z przelicznia. Cuby tak mają , że podsiodłowe są 15mm niższe, niż wynika z prostego przeliczenia cali na mm. Uwaga na model - nowość - ltd 29 cc - to nie ta sama rama i waga co pozostałych LTD 29. Są zdjęcia w necie. Ma się pojawić w listopadzie w sprzedaży. Mi on nie pasuje.
  10. Biorąc pod uwagę wszystkie wpisy. Plan jest taki. Zakup LTD 29 RACE w kolorze limonki ( podobny kolor jak w Zaboo, na którym jeżdzi Nabiał i Reszta z witryny w wyścigach). Po zakupie i gruntownym wytestowaniu Cuba, nastąpi w razie konieczności i dyskomfortu zakup ramy PEAK 29. I przełożenie całego osprzętu. Będzie zabawa, nowe doświadczenia. A wszystko już małym kosztem.
  11. W marcu testowałem przed sklepem 20 minut LTD PRO 29. Biłem się z myślami. Szukałem w czerwcu, ale już nie było. Jak widać myśli powróciły i pewnie zdecyduję się . Objeżdziłem 10 różnych 29-ek. Oczywiście przed sklepami. I zawsze dłuższą chwilę. Między innymi Scott Scale 29 podobna geo. Ale jak dla mnie za bardzo pochylona sylwetka.
  12. Trochę poczytałem. Cube LTD 29 CC odpada. Ma Rebę, ale rama mimo nazwy LTD pochodzi z niższej lini ACID . Nie ma cieniowania i cały rower jest cięższy o ok.0,5 kg. Wybór pada na pozostałe dwa. Jeszcze nie zdecydowałem. Geo obu jest takie samo. Mi właśnie odpowiada ta ich mało wyścigowa geometria. Jarmarczna "limonka" tochę mnie odstrasza. Ale może się przekonam do tego koloru. Ożywczy. Kolorystycznie bardziej podobał mi się model czarny z 2012. Niestety nie do kupienia obecnie. Kolego NABIAŁ - lubię czytać twoje wypowiedzi. Szczególnie zapunktowałeś u mnie relacją z wyścigu z kołataniem serca. POUCZAJĄCE. Pozostałe wypowiedzi i teksty też są na poziomie. Tak trzymać. Pozdrawiam.
  13. Nie ma tych ram w sprzedaży. Inna dobra- markowa - jeżeli już jest w sprzedaży - to najmniej 2-3 tyś. Napęd 1k zł. Hamulce najmniej 0,5-1k zł. A gdzie pozostałe klamoty. Tak chciałem zrobić. Ale taniej wychodzi kupić w jednym kawałku. Chcę markową ramę. Czasami odwala mi na moich pagórkowatych szutrach i osiągam duże prędkości. Więc liczę na ramę , która mi nie pęknie podczas takich zjazdów.
  14. Wychodzi od 4300zł (PRO i CC) do 4600zł za (RACE). Po polskim rabacie. Najmniej 1k zł taniej niż u konkurencji.
  15. Podobają mi cię Cuby. Mimo opinii na ich temat. Od przyszłego tygodnia można zamawiać modele 2013 z szybkim terminem realizacji: 2- 3 tygodnie. Już byłem zdecydowany na CUBE LTD 29 RACE. Link do pierwszego roweru : http://www.mhw-bike....reen-2013?c=467 . I znalazłem coś nowego : Cube LTD 29 CC. Jest tańszy o 99euro. Oba na REBIE. http://www.mhw-bike....hite-2013?c=467. Może lepiej od tego drugiego wybrać Cube LTD 29 PRO: http://www.mhw-bike....ized-2013?c=467 . Jeżdzę rekreacyjnie, ale z zacięciem sportowym. Często wyznaczam sobie czasówki na pokonanie znanych odcinków. Najczęściej na pagórkowatych terenach. Asfalt sporadycznie. Na Pomorzu Zachodnim. Często w okolicach klifowych. Nie będę startował w maratonach. Ale często podróżuję na długich dystansach 100 i więcej kilometrów dziennie. Który z nich wybrać? Nie te same ramy i nie te same amortyzatory. I dlatego dylemat. A ceny bardzo podobne. I małe pytanie : czy w np. niemieckich sklepach internetowych też dają z "marszu" 10 % rabatu? Może ktoś kupował. Pozdrawiam wszystkich.
  16. Masz rację. Jest też model z rebą, ale nazywa się: cube ltd race 29. W sumie jak widzę są 4 modele ltd 29. Ciekawe jakie będą ich ceny i kiedy pojawią się w polskich sklepach? W ofercie pojawiło się dużo 29 i w różnych kolorkach. Co dziwne, nie zmienili geometrii. Widocznie mają "branie" na takie.
  17. Pojawiły się na stronach firmowych cube wszystkie rowery na 2013. Mam pytanie . Zmieniono w cubie ltd 29 pro - amor z Reby na Rock Shox Recon Silver TK Air 29er, 100mm, Poploc. Czy to zmiana na lepsze czy gorsze?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...